THC-303 napisał(a):Zły temat, ale jak prawie nigdy nie zgadzam się z bohdim tak w tym przypadku muszę. Z zastrzeżeniem, że te słowa nie dotyczą osób z grup ryzyka.
Nie dalej jak we wtorek w CO-I w Warszawie (od razu zaznaczę że nie pracuje tam na stałe) miałem okazję brać udział w naradzie na temat co zrobić z zagrożeniem. Oczywiście w CO-I środki ostrożności są niezbędne, bo tam 90% pacjentów ma odporność obniżoną do zera, ale poza tym wszyscy byli zgodni że najwięcej szkody koronawirus zrobi w gospodarce przez kretynizm decydentów, którzy pozamykają wszystko, a nie w naszym zdrowiu. Poza protokołem, bo nie to było tematem spotkania.
Śmiertelność jest zawyżona, bo wykrywalność koronawirusa w Europie nie jest pełna. O ile wiem, a wiem, wykrywa się go PCR-em na primerach wyizolowanych z Chińskiego wirusa w Chinach. Wirusy mutują. Dlatego w Europie wiele wyników wychodzi "wątpliwych". To raz. Dwa, znaczna liczba osób w ogóle się nie bada a ma koronawirusa, myli to z grypą czy nawet przeziębieniem, bo takie objawy (czyli zupełnie znikome) mają ci spoza grupy ryzyka. O różnicy w liczbie przebadanych osób w zależności od kraju nie będę pisał, bo to można znaleźć w internecie.
Nie mówię, że pandemia to żaden problem, to problem rozdmuchany do granic możliwości.
Dokladnie. Zapomnij o PCR I primerach. Wiekszosc tak zwanych rozpoznan jest stawianych tylko na podstawie objawow - kaszel, katar, goraczka.
Czyli wszystko to my mamy o tej porze roku. I pewnikiem wiekszosc z nas miala stycznosc z tym wirusem tylko tego nie wie.
I tu jest problem, bo beda tym manipulowac jak tylko sie da.
Ale oglosic pamdemie I ograniczyc wolnosc ludzi to inna sprawa......
I jeszcze zarobic na gieldach....
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.