Grand Prix 70-lecia

Dyskusja na temat aktualnych wydarzeń w świecie F1

Moderator: Ekipa F1

Regulamin działu
1. Temat "Przed GP..." zakładamy najwcześniej dzień przed pierwszymi treningami.
2. Nie piszemy w stylu chatowym - od tego jest IRC - oraz nie komentujemy na bieżąco wydarzeń na torze/nie zadajemy krótkich pytań związanych z aktualnymi wydarzeniami bezpośrednio na torze podczas trwającej jeszcze sesji itd.

Postprzez RY2N Pn sie 10, 2020 13:37  Re: Grand Prix 70-lecia

baron napisał(a):Nie ma co mówić, ta strategia Ferrari to jawny sabotaż. Dobrze, że miękkich mu nie założyli na te 20 okrążeń. :haha:

To nie żaden sabotaż, tylko strategiczne myślenie i wyciąganie wniosków z błędów przeszłości. Leclerc zbliżał się po prostu w tym momencie do Vettela. Gdyby nie zdjęli mu wtedy Vettela z toru to musieliby błagać czterokrotnego o przepuszczenie Leclerca tak, aby Leclerc nie poniósł straty czasowej (strata kilku sekund na walkę z Vettelem w przypadku Leclerca mogła oznaczać nawet kilka-kilkanaście punktów mniej w kalsyfikacji konstruktorów; taka sama strata czasowa w przypadku Vettela oznaczała zero, no może 1, pkt straty). Niestety w przeszłości Vettel już wiele razy pokazał, że gdy jest wyprzedzany przez partnera zespołowego to dostaje wtedy małpiego rozumu i świruje. Vettel sam jest sobie winien że przestali mu ufać, a w tym wyścigu dodatkowo sam był sobie winien, że się obrócił na pierwszym zakręcie i jechał w ogonie. Gdyby Vettel gwarantował przepuszczenie Leclerca tak, aby ten nie poniósł nawet ułamka sekundy straty nie musiliby go ściągać z toru.
Akurat tym razem trzeba pochwalić Ferrari za to jak rozegrali ten wyścig mając do dyspozycji jednego dobrego kierowcę i b. słaby bolid (to ostatnie przezwyciężyli w ten sposób że ustawili go całkowicie pod wyścig, zupełnie poświęcając kwalifikacje).
RY2N
 
Dołączył(a): Pn maja 30, 2011 8:57

Postprzez dex Pn sie 10, 2020 14:20  Re: Grand Prix 70-lecia

sneer napisał(a):Nic. Miał być tytuł, vice to porażka. I gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.


Dobra dobra miał być tytuł dla Ferrari taki mu dali cel, ale czy ktoś kto zajmuje drugie miejsce i ma kilkanaście podiów to należy już go mieszać z błotem i że słaby jest ? po prostu przegrał tytuł, zdarza się i to sport jest.

Widzę nagonka na Vettela to jest modna.
Było już o słabym mistrzu Rosbergu, o projektancie Alonso, o nie współpracującym Raikkonenie itp. Trzeba się kogoś uczepić i po nim jechać na ostro. Dramat dla mnie jak niektórych czytam.
KIMI RAIKKONEN GO !
VALTTERI BOTTAS GO GO !
Avatar użytkownika
dex
 
Dołączył(a): N cze 26, 2005 11:03
Lokalizacja: Silent Hill

Postprzez sneer Pn sie 10, 2020 21:25  Re: Grand Prix 70-lecia

Bynajmniej nagonka. Ja zawsze o nim pisałem, że jest cienki i tytuły miał tylko dzięki Adrianowi. I gnojeniu Webbera.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Simi Wt sie 11, 2020 17:30  Re: Grand Prix 70-lecia

Osobiście uważam, że nazywanie Vettela cienkim jest przesadą, która przy okazji deprecjonuje jego rywali. Natomiast fakty są niezaprzeczalne - w Ferrari miał być tym, który przywróci ekipie tytuły. Pamiętam już te drwiny z Alonso i zacieranie rąk pod tytułem "już Vettel pokaże" i co pokazał? Jego wyniki z Ferrari są bardzo podobne jak te Hiszpana. Wina jego, bolidu, zespołu? Zapewne po części wszystkich wymienionych. Że Ferrari umie zawalić wiemy nie od wczoraj. Ale rozbijanie się na prowadzeniu, czy obracanie się w dobrych kilku wyścigach to nie wina zespołu.
Do tego Vettel miał pecha pod tytułem Leclerc. Mimo, iż jestem fanem talentu Charlesa absolutnie nie uważam, że różnica między tą dwójka w tym roku jest legitna. Ale w zeszłym sezonie Monakijczyk pokazał, że potrafi być szybszy, do tego jest młodszy i postawili na niego. Jasna sytuacja. Oprócz tego Vettel zdaje się mieć duże kłopoty, gdy bolid mu nie pasuje, a do tego gdy czuje się niekomfortowo w zespole i katastrofa gotowa.
"You watch Prost and what he could do with an F1 car and you’d think you can do that. You’d watch Senna and you absolutely knew you couldn’t.” - Nigel Roebuck
Avatar użytkownika
Simi
 
Dołączył(a): Cz cze 25, 2009 18:19
Lokalizacja: Europa

Postprzez sneer Wt sie 11, 2020 20:19  Re: Grand Prix 70-lecia

Rzeczywiście pisanie, że Vettel jest cienki to przesada. Jak nazwać w takim razie Sutila? :D A poważnie: Vettel jest średniakiem i tyle. Nie ma tego czegoś, co tworzy prawdziwego mistrza.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez RY2N Cz sie 13, 2020 7:41  Re: Grand Prix 70-lecia

przez długie lata umieszczałem Vettela na czele grupy średniaków (czyli często w okolicy 3-4 miejsca generalki) ale muszę przyznać że ten i poprzedni rok mocno podkopały moją ocenę tego kierowcy. Obecnie zaczyna przypominać Massę który wymagał bolidu z hiper przyczepnym tyłem żeby cokolwiek osiągnąć, a jak dostawał niestabilny i nadsterowny wóz to spinował co drugi zakręt.

Leclerc za to zaczyna przypominać Alosno i Verstappena którzy potrafią dojechać kilka miejsc wyżej niż wynika to z możliwości bolidu.
RY2N
 
Dołączył(a): Pn maja 30, 2011 8:57

Postprzez qTeck Cz sie 13, 2020 10:26  Re: Grand Prix 70-lecia

Pogodzę was - Vettel jest zdecydowanie najsłabszym z kierowców, którzy zdobyli więcej niż jedno mistrzostwo świata.
I like my sugar with coffee and cream.
Avatar użytkownika
qTeck
 
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2008 23:23
Lokalizacja: Brieg/Breslau

Postprzez marrak Cz sie 13, 2020 12:25  Re: Grand Prix 70-lecia

Gdybym oglądał F1 od 2015r to może bym w Twoją mierną teorię uwierzył.
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Poprzednia strona

Powrót do Aktualne wydarzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości