Grand Prix 70-lecia

Dyskusja na temat aktualnych wydarzeń w świecie F1

Moderator: Ekipa F1

Regulamin działu
1. Temat "Przed GP..." zakładamy najwcześniej dzień przed pierwszymi treningami.
2. Nie piszemy w stylu chatowym - od tego jest IRC - oraz nie komentujemy na bieżąco wydarzeń na torze/nie zadajemy krótkich pytań związanych z aktualnymi wydarzeniami bezpośrednio na torze podczas trwającej jeszcze sesji itd.

Postprzez IceMan11 N sie 09, 2020 20:42  Re: Grand Prix 70-lecia

Tempo w wyścigu ma, bo bolid RBR jest ewidentnie drugą siłą w stawce, a przepaść między nimi, a resztą jest zbyt duża. Tak naprawdę kwalifikacje i początki wyścigów w jego wykonaniu to dramat. Chłop rozkręca się z biegiem wyścigu niczym Raikkonen, ale wtedy jest za późno żeby złapać tych, z którymi powinien się ścigać.
Avatar użytkownika
IceMan11
 
Dołączył(a): So maja 29, 2010 21:12
Lokalizacja: Jotunheim

Postprzez dszra N sie 09, 2020 20:49  Re: Grand Prix 70-lecia

Mnie dziwi bezjajeczność Mercedesa w tym sezonie. Jasne, mają tytuł już zapewniony (konstruktorów, bo kierowcy ze względu na wirusa nadal nie można być pewnym), ale pójście najprostszą drogą, która może i jest bezpieczna, ale nie daje gwarancji zwycięstwa, jest trochę dziwne z ich strony. Wczoraj przed kwali obstawiałem, że jeśli ktoś ma próbować startu na twardych oponach, to będzie to Mercedes, a oni nawet nie spróbowali. Przecież tempo mieli takie, że w Q2 pewnie nawet zajęliby 1 i 2 miejsce. Spróbował RBR i jak się okazało, była to bardzo dobra decyzja. Liczyłem, że będzie to pierwszy sezon kiedy jedna ekipa zdoła wygrać wszystkie wyścigi, ale chyba nigdy się tego nie doczekam. Szkoda, bo byłaby to taka ciekawostka historyczna, jakiej nikt już raczej by nie powtórzył. Przyszły sezon będzie dla Mercedesa trudniejszy, bo stracą DAS, a i trudniej im będzie wymyślić coś ekstra żeby uciec znowu RBR. RBR natomiast powinno uporać się ze swoimi problemami i być poważna konkurencją dla Merca
dszra
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2018 14:32

Postprzez IceMan11 N sie 09, 2020 20:59  Re: Grand Prix 70-lecia

Co roku liczymy na taki obrót spraw i co roku okazuje się, że Mercedes ma najlepsze "aktualizacje"...
Avatar użytkownika
IceMan11
 
Dołączył(a): So maja 29, 2010 21:12
Lokalizacja: Jotunheim

Postprzez Mr President N sie 09, 2020 21:47  Re: Grand Prix 70-lecia

Ciekawe jest to, że wyższe temperatury i bardziej miękkie opony tak bardzo wpłynęły na tempo poszczególnych zespołów. Tydzień temu Mercedes kontrolował wyścig, a dzisiaj przewagę był w stanie utrzymywać nad nimi Verstappen. Tydzień temu Racing Point miało spore problemy z oponami, a dzisiaj wyraźnie dojechali przed Renault i McLarenem. Ocon z jednym pitstopem potwierdził, że francuski zespół ma bolid, który wolniej niż najbliżsi rywale zużywa opony.
Hulkenberg wyglądał solidnie, nadal można go uważać za możliwego kandydata do zastąpienia Grosjeana lub Raikkonena.
Avatar użytkownika
Mr President
 
Dołączył(a): Pn lip 05, 2010 11:04
GG: 2897060

Postprzez KORraN N sie 09, 2020 22:22  Re: Grand Prix 70-lecia

W Ferrari grande strategia dla Vettela - zawołali go na pierwszą zmianę opon, mimo że opony nadal były dobre i z 10 okrążeń jeszcze można było pojechać. W niemieckiej telewizji Seb zasugerował, że to przez to, że Leclerc się zbliżał z tyłu i chcieli bezproblemowo go puścić do przodu.

Po poprzednim wyścigu inżynier Vettela musiał robić "radio check", żeby po wyścigu dostać odpowiedź, dzisiaj już nawet nie próbował i była po prostu absolutna cisza. Będzie ciekawie w Ferrari do końca tego sezonu...
KORraN
 
Dołączył(a): Śr sie 29, 2007 12:43
Lokalizacja: Poznań

Postprzez IceMan11 N sie 09, 2020 23:15  Re: Grand Prix 70-lecia

Vettel nie chciał zjeżdżać na 2pit po nowe hardy, bo te cały czas były w dobrym stanie. Prawodopodobnie jechał na 1pit, ale pech chciał, że znalazł się przed Leclerkiem. Utknął za bolidami przed sobą, więc zdecydowali się na kolejną zmianę za zasadzie podcięcia (tak to widzę). Nie wyszło.
Na Sky zapytali się wprost czy ich bolidy są jednakowe. Vettel odpowiedział, że nie wie. To się porobiło...
Avatar użytkownika
IceMan11
 
Dołączył(a): So maja 29, 2010 21:12
Lokalizacja: Jotunheim

Postprzez Pan Kierowca Pn sie 10, 2020 1:57  Re: Grand Prix 70-lecia

Po takich wyścigach, jak ten, jeszcze bardziej żałuję kolizji Senny ze Schlesserem z 1988 roku. Mam podobne odczucia, jak @dszra - wiadomo, że w tym sezonie Mercedes, o ile nie wydarzy się żadna katastrofa, ma oba tytuły w kieszeni, więc myślę, że nie byłoby nic przesadnie złego w tym, gdyby po raz pierwszy w historii jednemu zespołowi udało się wygrać wszystkie Grand Prix w sezonie. No, ale to na 99,99% nigdy się nie wydarzy. Sezon jest długi, a czynników losowych zbyt wiele, by taka historia, jak sezon 1988, miała się ot tak powtórzyć. Dziś jedynie zostało to potwierdzone.
Pan Kierowca
 
Dołączył(a): N lis 23, 2008 19:39

Postprzez rno2 Pn sie 10, 2020 6:43  Re: Grand Prix 70-lecia

KORraN napisał(a):W Ferrari grande strategia dla Vettela

Za to Vettel wczoraj pojechał w pierwszym zakręcie naprawdę GRANDE.
Oczywiście widać brak wsparcia dla Seba, ale z drugiej strony przy takich popisach ciężko stawiać na Niemca...
rno2
 
Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 11:29
Lokalizacja: Konin
GG: 4666507

Postprzez baron Pn sie 10, 2020 8:03  Re: Grand Prix 70-lecia

Nie ma co mówić, ta strategia Ferrari to jawny sabotaż. Dobrze, że miękkich mu nie założyli na te 20 okrążeń. :haha:
baron
 
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 13:15
Lokalizacja: Konin

Postprzez xdomino996 Pn sie 10, 2020 8:38  Re: Grand Prix 70-lecia

dszra napisał(a):Mnie dziwi bezjajeczność Mercedesa w tym sezonie. Jasne, mają tytuł już zapewniony (konstruktorów, bo kierowcy ze względu na wirusa nadal nie można być pewnym), ale pójście najprostszą drogą, która może i jest bezpieczna, ale nie daje gwarancji zwycięstwa, jest trochę dziwne z ich strony. Wczoraj przed kwali obstawiałem, że jeśli ktoś ma próbować startu na twardych oponach, to będzie to Mercedes, a oni nawet nie spróbowali. Przecież tempo mieli takie, że w Q2 pewnie nawet zajęliby 1 i 2 miejsce. Spróbował RBR i jak się okazało, była to bardzo dobra decyzja. Liczyłem, że będzie to pierwszy sezon kiedy jedna ekipa zdoła wygrać wszystkie wyścigi, ale chyba nigdy się tego nie doczekam. Szkoda, bo byłaby to taka ciekawostka historyczna, jakiej nikt już raczej by nie powtórzył. Przyszły sezon będzie dla Mercedesa trudniejszy, bo stracą DAS, a i trudniej im będzie wymyślić coś ekstra żeby uciec znowu RBR. RBR natomiast powinno uporać się ze swoimi problemami i być poważna konkurencją dla Merca


I co by ten start na twardych zmienił? Oni nie potrzebowali tego ryzyka. Miało być około 15 okrążeń na miękkich i dwa kolejne komplety rozłożyć na okolice 20 okrążeń i byłaby pewna wygrana. Ale nie spodziewali się takich problemów z oponami. Start na twardych mógłby tylko zaszkodzić.
Ogólnie co do czasów to na pośredniej myślę że nie wyglądali tak źle, spadło im tempo po 10 okrążeniach ale 1 komplet twardych u Hamiltona wyglądał tragicznie po 10 okrążeniach.

A co do albona to jego problemem są 1 stinty w wyścigu i kwalifikacje. Sprawdzałem w Austrii na live timingu i tam pomimo czystego toru u obojga kierowców była sekunda w plecy co okrazenie.
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Postprzez sneer Pn sie 10, 2020 8:58  Re: Grand Prix 70-lecia

Jakoś się nie dziwię Ferrari, że w końcu olewają Vettela. On ich w zasadzie oszukał - przyszedł jako czterokrotny mistrz i miał zdobyć piąty tytuł z Ferrari. Dostał wszystko czego chciał, łącznie z Kimim robiącym za jego skrzydłowego. Nie osiągnął nic. A nawet Kimi spuszczony ze smyczy okazywał się lepszy od niego. Więc cóż....

Albona chyba tradycyjnie chcą w RB się pozbyć. Zobaczymy, ale na razie za bardzo odstaje od Maxa. Chyba, że tradycyjnie bolidy nie są jednakowe.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fordern Pn sie 10, 2020 9:23  Re: Grand Prix 70-lecia

Red Bull ma dokładnie ten sam model co Ferrari i Williams, mianowicie wszystkie zasoby w tego jednego kierowcę, a drugi jak sobie poradzi to będzie dobrze, jak nie to trudno :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
fordern
 
Dołączył(a): Cz lis 02, 2006 15:21
Lokalizacja: Kyoto Ring
GG: 1411891

Postprzez krzych Pn sie 10, 2020 9:43  Re: Grand Prix 70-lecia

sneer napisał(a):Jakoś się nie dziwię Ferrari, że w końcu olewają Vettela. On ich w zasadzie oszukał - przyszedł jako czterokrotny mistrz i miał zdobyć piąty tytuł z Ferrari. Dostał wszystko czego chciał, łącznie z Kimim robiącym za jego skrzydłowego. Nie osiągnął nic. A nawet Kimi spuszczony ze smyczy okazywał się lepszy od niego. Więc cóż....

Albona chyba tradycyjnie chcą w RB się pozbyć. Zobaczymy, ale na razie za bardzo odstaje od Maxa. Chyba, że tradycyjnie bolidy nie są jednakowe.


Można się kłocić czy "nic". Vicemajster 2017 i 2018 może to dla kogoś nić. (13x podium i 12x podium) Nie patrzmy na Vettela przez pryzmat sezonu 2019, kiedy to naprawdę miał topowy sprzęt a przez swoje błędy nie potrafił go wykorzystać. Nie te miejsce, nie ten czas.. Vettel gdyby miał maszynę z roku 2019 w czasach 2017-2018 mysle, że byłbym mistrzem, ale to tylko moja opinia.
2010 : True World Champion - Fernando Alonso
Avatar użytkownika
krzych
 
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 15:10
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez IceMan11 Pn sie 10, 2020 11:23  Re: Grand Prix 70-lecia

Dobre. Jego forma w 2017 była znakomita, ale od połowy 2018 wszystko się posypało. Totalnie wszystko. Szkoda. Pamiętam jeszcze jak po kilku wyścigach sezonu 2018 wszyscy zgodnie stawiali na tytuł Vettela.
Mnie zastanawia jedno. Tu będzie pytanie do osób znających temat od podszewki. W latach 2009-2014 RBR (nadal zresztą) miał jeden z najmniejszych rozstawów osi. To samo miało miejsce w 2015 i 2017,gdy Ferrari miało jedne z najmniejszych rozstawów osi (znowu RBR miał nieco mniej). Czy to nie dziwne, że wtedy Vettel naprawdę sobie świetnie radził? Czy nie jest tak, że im dłuższy rozstaw tym mniej stabilny bolid?
Avatar użytkownika
IceMan11
 
Dołączył(a): So maja 29, 2010 21:12
Lokalizacja: Jotunheim

Postprzez sneer Pn sie 10, 2020 12:01  Re: Grand Prix 70-lecia

fordern napisał(a):Red Bull ma dokładnie ten sam model co Ferrari i Williams, mianowicie wszystkie zasoby w tego jednego kierowcę, a drugi jak sobie poradzi to będzie dobrze, jak nie to trudno :wink:


Tak. Ale w Ferrari to nowość. Im zawsze zależało również na tytule konstruktorów. I załatwiali nr1 i nr 2 bardziej subtelnie. Coś jak Mercedes Bottasa. W tym roku nie mają szans nawet na vice to olali gwiazdora.

krzych napisał(a):Można się kłocić czy "nic". Vicemajster 2017 i 2018 może to dla kogoś nić. (13x podium i 12x podium) Nie patrzmy na Vettela przez pryzmat sezonu 2019, kiedy to naprawdę miał topowy sprzęt a przez swoje błędy nie potrafił go wykorzystać. Nie te miejsce, nie ten czas.. Vettel gdyby miał maszynę z roku 2019 w czasach 2017-2018 mysle, że byłbym mistrzem, ale to tylko moja opinia.


Nic. Miał być tytuł, vice to porażka. I gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.


IceMan11 napisał(a):Dobre. Jego forma w 2017 była znakomita, ale od połowy 2018 wszystko się posypało. Totalnie wszystko. Szkoda. Pamiętam jeszcze jak po kilku wyścigach sezonu 2018 wszyscy zgodnie stawiali na tytuł Vettela.


Nie wszyscy. Ja nie.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aktualne wydarzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości