Grand Prix 70-lecia

[Pavlos Le Paul]

Ups, piątek i jeszcze bez wątku.

Jesteśmy przed dosyć ciepłym Grand Prix z bardziej miękkimi oponami. Dodatkowo wiemy już że Hulkenberg dalej zastępuje Pereza, jak i jesteśmy świeżo po werdykcie w sprawie Racing Point, w którym otrzymali 400 tysięcy euro kary oraz 15 punktów odjętych z klasyfikacji konstruktorów.

Co nam jeszcze przyniesie weekend, dowiemy się już niedługo, gdyż o 12 rozpoczyna się pierwsza sesja treningowa.

[sneer]

Dwa pitstopy będą, na bank. I dobrze. Renia ponoć coś znalazła ekstra i Daniel był zadowolony. Zobaczmy jak pójdzie Hulkowi. Nie sądzę, żeby tym razem miał awarię

[xdomino996]

Ogólnie sezon niby już skończony, bo Hamilton ma dużo punktów przewagi plus ma kozacką formę, ale nie zapominajmy że on też może się zarazić (mam nadzieję że nie) 2iec każdy wyścig jest mega ważny i ostatecznie mogą niezłe rozszady się zrobić.
Bardzo fajnie że środek stawki jest zbity. Wydaje mi się że znowu będzie zaciekła walka o p4 i miałoby było widzieć Russella znowu w Q2

[Kazik]

Owszem sezon jest ciekawy pomimo dominacji Mercedesa bo ten "element pandemiczny" mimo wszystko dochodzi i nieprzewidywalność w związku z tym jest (przykład Pereza). Ten obraz walki w środku stawki wypacza jednak cala ta sytuacja z RP, który ma wkrótce być Aston Martinem bo zupełnie nie wiadomo jak ta cala historia się zakończy i nie wiem czy to legalne auto obecnie będzie nim do końca tego dziwnego sezonu. Póki co było już kilka bardzo nieprzewidywalnych rezultatów w wyścigach więc można jeszcze takich oczekiwać w tym roku ale dzięki temu coś się dzieje. Jutro w/g mnie powinno być raczej stabilnie w porównaniu z poprzednią wizytą na Silverstone...
Edit:
Gwiazdą kwalifikacji na pewno jest Nico ale jak to się przełoży na możliwy rezultat jutro to...nie wiadomo.

[sneer]

Cóż, Hulk jutro nie utrzyma podium. A nawet jeśli, to po apelacji anulują
Hamilton zaspał, Bottas wykorzystał okazję. Oczywiście jutro wygra Hamilton, ale niby coś się dzieje. Renault - znacznie się poprawili, brawo. Vettela to już w Ferrari zlewają totalnie.

[wogx]

.

[baron]

Wg. F1WM

Tydzień temu:

Temperatura toru: 38°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 4,0 m/s
Wilgotność powietrza: 55%
Sucho

Wczoraj:

Temperatura toru: 42°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 2,5 m/s
Wilgotność powietrza: 54%
Sucho

[sneer]

I dziś się działo dzięki oponom. Brawo Max i RB. Bottasa szkoda. Hulk bez podium
BTW: w Williamsie stabilnie, Latifi przed Russelem, to ma ekstra pitsop.

[baron]

Świetnie Max i Red Bull. Mega ulga widzieć zawodnika z innego zespołu na najwyższym stopniu podium po 4 zwycięstwach z rzędu Mercedesa.

Zaskoczył mnie słaby wyścig Ricciardo. Mclaren również kiepsko bo znakomitym początku sezonu. Pitstopy w wykonaniu mechaników Mclarena wołają o pomstę do nieba.

[Kazik]

Mclaren również kiepsko bo znakomitym początku sezonu. Pitstopy w wykonaniu mechaników Mclarena wołają o pomstę do nieba.

I dzięki temu min. Ferrari powraca na 3 poz. w Konstruktorach ale tu jest inna zastanawiająca rzecz: Charles wyciska max z tego bolidu, który w tym roku niewątpliwie nie jest czołowym ale Seb z kolei jedzie tak jakby nagle wsiadł do zupełnie nieznanego sobie bolidu i uczył się go zupełnie nie dając sobie z nim rady (od początku do końca).

[IceMan11]

Problem na razie jest tylko na Silverstone, gdzie Ferrari przywiozło pakiet z niskim dociskiem. Tak naprawdę Vettel w tym wyścigu miał naprawdę dobre tempo. W zeszłym tygodniu to była porażka, ale teraz, gdy nie jechał za kimś miał tempo Leclerka... Dał ciała na pierwszym zakręcie, a później Ferrari wpuściło go w korek, a przy braku docisku nie mógł utrzymać się za rywalem w kilku zakrętach.
Ogólnie widać, że obaj kierowcy mają kompletnie różne style jazdy. Leclerc preferuje stabilny przód, a Vettel tył. Patrząc na to wszystko, ten skład nie miał przyszłości. Logiczne, że postawili na młodszego.

[idylla]

Pozostaje mieć nadzieję, że podczas GP Hiszpanii utrzymają się wysokie temperatury.Nie pamiętam jakie opony są przewidziane na następny wyścig. Mam nadzieję, że od C2 w górę:-). Świetna jazda Maxa, LEC. Po co ściągali HUL, żeby młody był przed nim na koniec, podobnie LAT. Alfa w wyścigu trochę lepiej niż w kwalach( przynajmniej mają nie oponożerny samochód) bo szybkim trudno go nazwać. Zupełnie zepsuty weekend dla RIC, ale chyba po częsci sam sobie winien, podobnie jak VET.

[marrak]

To już nie ma znaczenia jakie temperatury będą w Hiszpanii. Tam tor nie jest tak wymagający dla opon jak Sileverstone, więc nie należy się spodziewać już takich atrakcji.

[exxxile]

@idylla Bzdura, Hulkenberg mówi, że wibracje były pod koniec bardzo silne i musieli wymienić opony.

Co do Ferrari, nie od dziś wiadomo, że tam się dziwne rzeczy dzieją z drugimi kierowcami... Tutaj duża różnica w stylu jazdy obu kierowców, plus fakt, że Leclerc wszedł przebojem i zdetronizował błyskawicznie Vettela, no i jest tragedia. Seb przypomina Raikkonena z 2014 roku. Alonso wtedy starał się coś wyciskać z pamiętnego (choć nie przez szybkość) mrówkojada, a Kimi wyglądał dramatycznie. Vettel dziś akurat coś tam jechał, z kolei strategia nie była najlepsza, no ale błąd po starcie zupełnie zrujnował wyścig. Zapowiada się długi i trudny rozwód Seba z Ferrari.

Dla Maxa czapki z głów! Czułem, że start na twardej gumie może się opłacić, ale raczej się spodziewałem, że to zapewni spokojny dojazd na P3, a nie triumf nad Mercami. No ale to jest Pan Kierowca. Nawet lekko zepsuty pit stop tutaj go nie powstrzymał, chłop wyjeżdża za Bottasem i nawet chwilę nie czeka, atakuje go przy pierwszej możliwej okazji, a później tempo i kontrola. Albon też nie najgorzej, dobra decyzja o szybkiej zmianie opon, żeby wyciągnąć go z korka i P5, 10 sekund za Leclerkiem. Blado to wygląda przy osiągnięciu Holendra, ale może trochę podbuduje Alexa przed kolejnymi zawodami.

[baron]

Albon musi przede wszystkim poprawić formę w kwalifikacjach. Tempo we wyścigu ma ok, ale co z tego, skoro dużo cennego czasu traci za wolniejszymi kierowcami.