GP Włoch 2020

[krzych]

Jakby zrobił to ktokolwiek inny to nawet nie byłoby tematu, fakt nie zostałby odnotowany nawet.

[sneer]

Nikt inny by tego nie zrobił, na tym polega problem.

[RdQ_]

I jeszcze to "próbował wpłynąć na sędziów". Podjechał, porozmawiał i tyle. Nie ma żadnych przesłanek potwierdzających aby groził im bądź próbował przekupić

To już zwykła psychoza sneera, klasyk tutaj.

[sneer]

Raczej exxxile i jego reductio ad absurdum. Poszedł do sędziów po przewinieniu żeby sobie towarzysko pogadać. Na pewno. A RdQ wypraszam sobie argumentum ad personam. Nie masz nic do powiedzenia, to zamilcz.

[Kazik]

https://www.youtube.com/watch?v=iAQNJ-Ah0_g
TR z weekendu na Monzy. Min. "nieciekawa" sytuacja w jakiej znalazł się Lewis.

[baron]

Jestem ciekaw, czemu inżynier Ocona kazał mu nic nie mówić przez Team Radio.

[Kazik]

Też w sumie nie wiem bo Esteban niczego negatywnego nie mówił po wyścigu a powiedziano mu, że to nie rozmowa na TR tylko w "offisie". Niedługo do Alpine-Renault przyjdzie Alonso więc ten facet już raczej na pewno nie będzie w ten sposób instruowany. A ten to dopiero potrafi gadać przez radio.

[Alexandra88]

Cóż można po kwalu napisać. Bottas prawie się rozpłakał, zrobiony po raz kolejny w wała.

Co by nie mówić, ale wg mnie chyba oglądamy najlepszą kombinację kierowca-samochód-silnik-zespół w historii tego sportu, więc Bottas nie ma łatwego życia. Dodatkowo musi zagrać na każde pstryknięcie, bo nie otrzyma jednorocznego kontraktu... Grzybica trochę szkoda chłopa, z punktu widzenia tak czysto-ludzkiego, ale materiałem na mistrza to on na pewno nie jest w takim stopniu jak Hamilton (zarówno sportowym, jak - być może przede wszystkim - komercyjnym)...

W Red Bullu załatwiają to lepiej, samochody nie są takie same co dr Helmut przyznał bez bicia.

Red Bull przez to lepsze załatwianie prawie stracił dwa tytuły (w 2010 i w 2012), gdy się motał i niby twierdził, że obydwóch kierowców traktuje jednakowo, zamiast postawić kawę na ławę, na kogo stawiają...

Całkowicie się zgadzam, Mercedes + Hamilton = nie do pobicia. Różnica jest tak wielka, że ​​Max będzie nadal walczył, aby się zbliżyć.