Forum Wyprzedź Mnie!

Voodoo napisał(a):Biorąc pod uwagę pozycję samochodu między barierami, to Grosjean miał dużo szczęścia, że udało mu się wyjść samodzielnie.

Na pewno będzie dochodzenie dlaczego bolid Romaina w ogóle przebił barierę (nie powinien w/g mnie według obecnych standardów bezpieczeństwa).
To co stało się z samym VF-20 to już chyba osobny temat. Być może to akurat może się zdarzyć przy tak potężnej sile uderzenia ale...do tej pory przeraża mnie skala zniszczeń. Nie ma na razie ostatecznego komunikatu o stanie zdrowia Grosjeana ale trzeba przyznać, że miał niezwykłe szczęście dzisiaj ten człowiek i F1 potrafi być nadal niebezpieczna.

Grosjean cały - wiadomość dnia.

Szczęście Pereza z podiami w tym roku to jak u Hulka przez całą karierę... mimo to trzeci najszybszy bolid na gridzie, więc chociaż na jedno się załapał. Stroll pięknie pożegnał się z wyścigiem po kolizji z autem, z którym RP nawet nie walczy o pozycję w WCC - kto miał więcej do stracenia, ten stracił. Wystarczyło pojechać odrobinę szerzej i w ogóle nie byłoby dzwona, ale jak popełnia się błąd zaraz po restarcie, a w następnym zakręcie tnie do wierzchołka, to tak się kończy. Sędziowie powinni tego nie ruszać, ale Kwiat dostał 10 sekund i dwa punkty... McLaren na P3 i tylko katastrofa może ich pozbawić tej pozycji.

Bottas to jedna wielka pomyłka i żałuję, że dostał kontrakt w Mercedesie na kolejny rok. W Turcji popisał się dzwonem z Oconem na pierwszym okrążeniu, dzisiaj miał kapcia i nie było w tym jego winy, ale nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać kiedy nie był w stanie wyprzedzić Raikkonena w ALFIE i Russella w WILLIAMSIE (później Gasly'ego na hardach - z mediumami u siebie). Miał założone hardy, z kolei oni jechali na mediumach, ale w najlepszym bolidzie w stawce taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - przeskoczył ich, bo zjechali do pitlane... Czasami pech kosztuje go niezły wynik, ale zawodzi zdecydowanie za często i to nie od wczoraj, przez co nie stanowi żadnego wyzwania dla Hamiltona. Hulk, Ocon, Russell... ktokolwiek byłby lepszy, choćby żeby zobaczyć ich możliwości. Bottas miał już mnóstwo czasu na pokazanie swoich.

Albon fuksiarskie podium, Gasły to samo z P6. Jeśli faktycznie był problem z bolidem Ricciardo, to jemu też dzisiaj się upiekło. W Alfie dobrze się dzisiaj bawili.
https://twitter.com/Gianludale27/status ... 0885390338

Dzisiejszy wynik potęguje przeczucie, że Red Bullowe przedszkole będzie miało dalszy ciąg w przyszłym roku i sprzedadzą nam jakąś ckliwą bajeczkę na obronę tej decyzji.

Grosjean ma tylko poparzenia, ale czy zobaczymy go w pozostałych wyścigach? Kto jako ewentualne zastępstwo?
https://twitter.com/SkySportsF1/status/ ... 6818668549

Aha, zapomniałbym:
Dutch interviewer: “Good thing that Alex takes the podium and score some good points.”
Verstappen: “Well yeah, that’s your conclusion but if you trail your teammate with 30-40 seconds you can hardly say he did a good job. Still nice for Alex to score a podium though.”

GRO ze szpitala:
https://twitter.com/i/status/1333140470604701699

Patrząc po bandażach na rękach - raczej nie pojedzie za tydzień. Poparzenia goją się długo.

Nie patrząc już na obrażenia GRO, zastanawia mnie czy Haas posiada trzecie nadwozie i jest zdolny przygotować je do następnego weekendu?

mariusz0608 napisał(a):GRO ze szpitala:
https://twitter.com/i/status/1333140470604701699

Cieszy to info.
Powiem coś co pewnie zabrzmi pompatycznie ale...Romain Ty już nigdy nie wsiadaj do bolidu F1. Wystarczy. Dzisiaj to mógłby być ostatni dzień kariery wyścigowej i ostatni dzień życia. Sorry za takie stwierdzenie ale Romain miał na prawdę dzisiaj niesamowite szczęście z czego jeszcze sam pewnie sobie sprawy nie zdaje.

Gdyby tam była bariera z opon to nie byłoby problemu. W tym miejscu nikt nie spodziewał się takiego wypadku ale zawsze może być ten pierwszy raz. Jak było widać bariera Armco tnie jak brzytwa .Ponoć bak paliwa jednak został rozerwany ,a nie tylko zbiornik wyrównawczy ale badają jeszcze to.

F1 śledzę od 30 lat, ale wypadku z takim ogniem chyba nie pamiętam. Dobrze, że nic poważnego Grosjeanowi się nie stało, choć sam całą sytuację sprowokował. Nie rozumiem za to kary dla Kwiata po kontakcie ze Strollem. Ten drugi będzie chyba jedynym powodem tego, że różowi nie zajmą trzeciego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Mnie to nie martwi, bo McLaren chyba bardziej potrzebuje pieniędzy a przynajmniej wyda je na realizację własnych pomysłów, a nie kopiowanie mistrzowskiego bolidu.

Pomarańczowi może i nie mają wybitnych kierowców, ale za to solidnych i przy tym dosyć szybkich. To procentuje już drugi sezon z rzędu. Kiedy Sainz narzekał po awarii hamulców w kwalifikacjach, pomyślałem sobie, ze przecież lepiej mieć coś takiego w kwalifikacjach, niż w wyścigu, zwłaszcza, że na Sakhirze nie jest trudno wyprzedzać.

Kierowcy Renault z kolei wyglądają na szybkich tylko na zupełnie świeżych oponach. Im dłuższy stint, tym więcej tracą. Przynajmniej względem McLarena.

Bottas znowu bezbarwnie. Momentami coraz bardziej przypomina Albona. Ten z kolei, mimo trochę fartownego podium, niewiele pokazał. Pechowiec Perez po raz kolejny udowodnił, że bardziej zasługuje na fotel w Red Bullu.

RdQ_ napisał(a):Nie patrząc już na obrażenia GRO, zastanawia mnie czy Haas posiada trzecie nadwozie i jest zdolny przygotować je do następnego weekendu?

Zespoły zawsze trzymają trzecie auto w szufladach, więc na pewno mają części żeby poskładać samochód od nowa i wystawić do wyścigu. Bardziej pytaniem jest potencjalna obsada - najlogiczniej byłoby wziąć kogoś, kto i tak będzie dla nich jeździł w 2021. Problem w tym, że Mazepin chyba wciąż nie ma superlicencji, a Mick jeszcze nie zapewnił sobie tytułu w F2, więc chęć startu zgłosi dopiero na Abu Zabi.
Rezerwowymi kierowcami są Pietro Fittipaldi i Louis Deletraz - ten drugi ma superlicencję, ale też jest uwiązany w sezon F2. Nie jestem pewien czy Fittipaldi ma, jeżeli nie - musimy szukać dalej.
Hulkenberg raczej się z Magnussenem pozabija, i nie wiem czy będzie chętny na zajęcie ostatniego miejsca - bo niestety tego trzeba oczekiwać na torze o charakterystyce bardzo silnikowej :wink:

Kubica jest związany z Alfą Romeo, jego sponsor nierozerwalnie też - plus nie wiem czy Robert jest aż tak zdesperowany na powrót, żeby zgodzić się znowu zająć ostatnie miejsce.
Dlatego mój typ to Pascal Wehrlein - kierowca symulatorowy Ferrari. Na początku sezonu mówiło się, że Ferrari może wszystkim swoim klienckim zespołom użyczyć kierowcy rezerwowego w razie pozytywnego testu na Covid-19 u jednego ze swoich kierowców, i nie zdziwię się jak to się wydarzy także i w tym wypadku.

Problem z Haasem jest taki, że w przyszły weekend zastępca ma gwarantowane ostatnie miejsce, i nie jest powiedziane że jak pojedzie w Bahrajnie 2, to na pewno pojedzie też w Abu Zabi - bo tam mogą już wsadzać jednego ze swoich nowych kierowców. :wink:

Wszystko zależy od stanu zdrowia Romaina. W niedzielę pewnie nie pojedzie, ale 11, na pożegnanie pewnie tak.

Nasunęła mi się jedna uwaga: współczesna F1 jest bezpieczna. To oczywiście bardzo dobrze. Ale wyobraźmy sobie Romka w starej F1. Albo by go nikt do bolidu nie wpuścił, albo niestety zginąłby w którejś z kraks których bardzo dużo spowodował. A teraz, cóż... jeździł sobie długo i szczęśliwie.

Jestem zwolennikiem poglądu, że takie sporty nigdy nie są dostatecznie bezpieczne. Wczoraj wystarczyło by Grosjean stracił przytomność w momencie wybuchu pożaru i końcowy rezultat mógł być znacznie poważniejszy w skutkach. Swoją drogą co się stało z pagonami na kombinezonach kierowców, które były stosowane w pierwszej dekadzie tego wieku i miały służyć do wyjmowania nieprzytomnych kierowców z kokpitów? Czy obecnie procedura ratunkowa sprowadzałaby się do wyciągania kierowcy za ręce? :hmm:

sneer napisał(a):Nasunęła mi się jedna uwaga: współczesna F1 jest bezpieczna. To oczywiście bardzo dobrze. Ale wyobraźmy sobie Romka w starej F1. Albo by go nikt do bolidu nie wpuścił, albo niestety zginąłby w którejś z kraks których bardzo dużo spowodował. A teraz, cóż... jeździł sobie długo i szczęśliwie.

Romain miał tyle wypadków, na pewno analizowanych dogłębnie przez speców od spraw bezpieczeństwa, że kto wie, czy on w jakimś sensie paradoksalnie nie przyczynił się do poprawy poziomu bezpieczeństwa współczesnej F1

mich909090 napisał(a):Gdyby tam była bariera z opon to nie byłoby problemu. W tym miejscu nikt nie spodziewał się takiego wypadku ale zawsze może być ten pierwszy raz. Jak było widać bariera Armco tnie jak brzytwa .Ponoć bak paliwa jednak został rozerwany ,a nie tylko zbiornik wyrównawczy ale badają jeszcze to.

Bariera jako taka nie stanowiła problemu. W pierwszym etapie się nie poddała, auto zostało wciągnięte do środka i zatrzymane dopiero, gdy nos napotkał słupek utrzymujący barierę. Jednocześnie jest to charakterystyka tych barier, tego nie przeskoczysz.

Jedyny sposób, by to wyeliminować, to stawianie "betonów", lub murków, jak w Kanadzie przy uderzeniu Kubicy. Opony, to bardzo zły pomysł. One się sprawdzają tylko na wylocie z zakrętów, gdy nie ma innej alternatywy, tylko uderzenie pod dużym kątem. Gdy zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest uderzenie pod bardzo ostrym kątem, jak z Grosjeanem, trzeba walczyć o ześlizgnięcie się auta po uderzeniu (co się prawie udało, gdyby nie feralny, wspomniany wyżej słupek), a nie wbicie się i zatrzymanie, jak w przypadku opon. Zabijają przede wszystkim przeciążenia. I tu jestem w szoku, że Grosjean wyszedł z tego bez szwanku. I nie myślę o samym ogniu.

lakeman napisał(a):Romain miał tyle wypadków, na pewno analizowanych dogłębnie przez speców od spraw bezpieczeństwa, że kto wie, czy on w jakimś sensie paradoksalnie nie przyczynił się do poprawy poziomu bezpieczeństwa współczesnej F1

Trafiłeś. Jego lot przed nosem Alonso przyspieszył wprowadzenie halo. A teraz halo go uratowało.

UPDATE:
https://twitter.com/HaasF1Team/status/1333357706191785986?s=20

I dobrze, że już ogłoszone, bo by pchali Kubicę do tego złomu niektórzy.

Forum Wyprzedź Mnie!

Grand Prix Bahrajnu 2020

Kto przegląda forum