Do odkrycia zostało nam jeszcze tylko Ferrari, ale wiadomo czego możemy się spodziewać jeśli chodzi o malowanie.
wg mnie najładniejsze malowania to Alpine i Aston Martin, najsłabsze to Haas i Williams. Reszta w sumie bez większych zmian w stosunku do poprzedniego sezonu, więc oko się już przyzwyczaiło
Jak wspomniałem już jakiś czas temu, szkoda, że RBR od lat trzyma się jednego schematu...
Co do Williamsa - zobaczymy jak będzie się prezentował w świetle dziennym, ale faktycznie to malowanie wygląda trochę amatorsko, tak samo jak w 2019 roku. Bardzo ładnie prezentował się ich zeszłoroczny bolid na testach, przed utratą sponsora tytulatrnego.
Natomiast w Haasie sytuacja może być rozwojowa, ponieważ WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) przygląda się sprawie.