przez LJ2991 N kwi 04, 2021 9:54 Re: Sezon ogórkowy 2022
Według mnie wygląda to tak.
Mercedes - Hamilton i Bottas zostają, po co mają zmieniać skład kierowców na kolejne 2-3 sezony, skoro dali im tyle sukcesów? Inwestycja w Russella mogłaby się opłacić im tylko wtedy, kiedy by wiedzieli, że jest długoterminowo szybki i konsekwentny.
Red Bull - Verstappen i Perez. Verstappen to ich złote dziecko i nie pozwolą mu odejść aż do końca 2023 roku. A Perez jest wystarczająco szybki, żeby mu partnerować.
McLaren - Ricciardo i Norris. Obydwoje mają umowę i się dobrze czują, a od przyszłego roku mogą dużo namieszać.
Aston Martin - Vettel OUT po tym sezonie, a w jego miejsce Russell i partneruje Strollowi od 2022 roku.
Alpine - Alonso do końca przyszłego roku zostanie, a w miejsce Ocona Gasly.
Ferrari - Sainz i Leclerc.
AlphaTauri - Tsunoda zostanie do końca 2022 roku, a w miejsce Gasly'ego albo Albon, albo nowy nabytek Red Bulla.
Alfa Romeo - Raikkonen i Giovinazzi odejdą. Raikkonen jest już za stary na F1 i tylko zajmuje miejsce młodym. Sugerowałbym parę Schumacher i może Shwartzman/Illot?
Haas - Mazepin zostanie i obok Niego Shwartzman/Illot?
Williams - Latifi zostanie, a obok Niego Guanyou Zhou. Williams najwyraźniej ma dosyć "służenia" Williamsowi.
Przyszłoroczne przepisy zbliżą do siebie zespoły w 3 kategoriach. Pierwsze trzy zespoły będą w granicach 0.3s różnicy na okrążeniu w kwalifikacjach i w tempie wyścigowym nie będzie wiele różnicy. Następne 4 zespoły będą odstawać o około 0.5-0.6s od czołowej trójki, a nie tak jak teraz około sekundy i dzielić je będą 0.2-0.3s, zaś ostatnie trzy będą też jakieś 0.5s za środkiem stawki i ich będą dzielić niewielkie różnicy.
Musimy przede wszystkim zrozumieć, że w pierwszej trójce będą trzy zespoły: Mercedes, Ferrari i Red Bull, w następnej czwórce McLaren, Alpine, Aston Martin, Williams, zaś w ostatniej trójce, Alfa Romeo, Haas i AlphaTauri. Tak, sugeruję, że Williams wróci do środka stawki, a AlphaTauri niestety spadnie. Zespoły patrzą realistycznie i wiedzą, że nie każdy ma taką samą kasę, natomiast wciąż niektórzy mają dobry pion techniczny i w tych nowych przepisach wymagane jest także doświadczenie kierowców. Właśnie dlatego Mercedes, Ferrari, Red Bull, McLaren zostawią te same składy kierowców, w Alpine zostanie Alonso. Formuła 1 i rywalizacja w Niej jest oparta na zbudowaniu odpowiedniego kompromisu w stosunku do tego, co zespoły mogą ugrać. Dlatego możemy spodziewać się rewolucji na rynku transferowym w słabszych zespołach, a w mocniejszych dalej będzie funkcjonować podejście konserwatywne do polityki kierowców.
Pamiętajmy jeszcze o jednym - nowe samochody będą kompletnie inne. Całe doświadczenie w zakresie budowy samochodów obecnej generacji będzie miało przełożenie jedynie w jednostce napędowej, skrzyni biegów, elektroniki i hamulców. Mamy zupełnie nowe przepisy aerodynamiczne i znacznie zostanie uproszczone zawieszenie, nawet hamulce będą inne. Tutaj zespoły, które mogą w pełni wykorzystać limit budżetowy będą miały bardzo wyraźną przewagę.