Vettel akurat na tym kółko naprawdę miał dużego pecha. Inna sprawa, że póki co generalnie nie błyszczy w nowych barwach.
Mercedes nadal jest mocny. Red Bull jest znacznie bliżej, ale mam wrażenie, że wczorajsza przewaga to przede wszystkim wyborna jazda Verstappena. Jeżeli takie proporcje sił się utrzymają, walka z Hamiltonem zapowiada się przednio.
Na plus w kwalifikacjach Ferrari (bardzo dobrze to wygląda na tle McLarena, przy którym może maleńki minusik w stosunku do oczekiwań), Gasly - choć Alpha Tauri wygląda dobrze już od testów, ale wyegzekwował eleganckie kółka, a także Alonso, który z cichacza zameldował się w Q3, gdzie Alpine (trochę jak Aston) wygląda niezwykle niemrawo i ciężko ich formę ocenić. Dziś długie przejazdy i jak napisał @Kazik, z tyłu jest Checo Perez ze swoim szacunkiem do opon i bolidem Red Bulla - co fajnie, bo może naciskać od tyłu i zmobilizować paru kierowców z czołówki do naciskania.
Niewiele było dyskusji na forum ostatnimi czasy, ale ja dawno tak nie czekałem na Grand Prix
Red Bull bliżej Mercedesa, roszady i ciekawe zestawienia kierowców, Danny Ric w McLarenie, powrót Alonso, Vettel już oficjalnie w midfieldzie, Sainz w Ferrari (Leclerc przycisnął w Q3, ale generalnie Hiszpan raczej na plus). Fajnie!