Grand Prix Holandii 2021

[Kazik]

Tor "nowy" chociaż historycznie bardzo stary. (pierwszy raz jechano tu w 1952 a ostatni raz w 1985). Wizualnie po modyfikacji ciekawy i oczywiście w Holandii innego faworyta być nie może do zwycięstwa. Jutro po treningach zobaczy się wstępny układ sił, który w zasadzie w tym roku jest niezmienny.
Martwi mnie tylko ten obrazek poniżej pomimo tego, że powtórki scenariusza z Belgii to raczej oczekiwać nie można. Raz wystarczy.



Max w akcji starszym RBR na torze, który już w tamtym roku był w kalendarzu ale ta pandemia...
https://www.youtube.com/watch?v=GGu--_UHY_o&t=1s
Na tym torze trochę "pod kątem" się chodzi i jeździ.
https://www.youtube.com/watch?v=i5sjhJ7N_mU

[rno2]

Wg mnie bardzo przyjemny tor do jeżdżenia (doświadczenia z F1 by Codemasters ), natomiast trudny do ścigania się, więc przewiduję procesję, chyba, że deszczowe prognozy pogody na niedzielę się potwierdzą.
Miałem okazję być rok temu przy tym torze - z okolicznych wydm można zobaczyć spory kawałek toru, więc spodziewam się wielu kibiców bez biletów
Lokalizacja toru jest super - blisko morza, wokół pagórki, pola kempingowe, spacerkiem można dojść z klimatycznego miasteczka Zandvoort...

[baron]

Ten ostatni zakręt trochę Indianapolis przypomina.

Swoją drogą Hamilton w ten weekend ma szanse na wygranie swojego setnego wyścigu. W Holandii to będzie jak podwójne zwycięstwo.

[Kazik]

Zandvoort w/g mnie nieprzewidywalne na jutro po kwalifikacjach.
Zaczęło się od niespodziewanego newsa, że Robert pojedzie jutro (i dzisiaj) za Kimiego i w sumie to nie wiadomo jeszcze czy Monza nie wchodzi w rachubę. Samą jazdę w FP3 i qualu można chyba ocenić dobrze bo czego się można spodziewać od kierowcy, który jest rezerwowym ale partner z zespołu Alfa zaskoczył dla odmiany. Antonio zaliczył swoje najlepsze kwalifikacje, w których trochę się działo.
Brawa dla Ferrari za poskładanie Carlosa po FP3- nikt nie wie dlaczego wyleciał z toru.
Rozbite Williamsy, które od przerwy wakacyjnej wyglądają na wybitnie zdolne do zdobywania punktów.
Perez i Vettel pojadą nie z tego miejsca , na które zasługiwali. Tak tylko czekam jeszcze na prognozę pogody na jutro...to nowe Zandvoort ciekawie się zapowiada.
Jeżeli Max jutro wygra to będzie znowu liderem mistrzostw ale ja nie jestem taki pewien czy wygra na swoim torze...

Edit: Jednak wygrał.
Taka ciekawostka statystyczna- Alpha Tauri jest jedynym zespołem zdobywającym punkty w każdym wyścigu od początku tego sezonu.

[psz]

Grand Prix nie było porywające i widać to po liczbie wpisów w tym wątku. Poza walką o tytuł (gdzie doszło do zmiany w fotelu lidera) spore znaczenie miała też niezła forma Ferrari przy dosyć słabej McLarena. Brytyjski zespół ogólnie nie najlepiej sobie radzi, gdy dostępny jest najtwardszy zestaw mieszanek opon, a tor nie ma zbyt wielu długich prostych.

Cieszy na pewno przyzwoita jazda Kubicy. Fajnie, że mógł się jeszcze pokazać w czymś innym, niż tragicznym Williamsie z 2019 roku.

W Haasie idzie walka na noże między kierowcami i mam wrażenie, że tatuś Mazepina ma za dużo do powiedzenia w zespole, na czym cierpi Mick Schumacher.

[sneer]

Mercedes rządzi w obecnej F1 i robi co chce. Zapewnił Bottasowi emeryturę w zespole związanym z Ferrari. Ogólnie to jest oczywiście dramat (praktycznie oznacza to monopol), ale cóż, taka jest obecna F1. Ciekaw jestem czy Antonio również wyleci, no i oczywiście kto za Georga. Jedno jest pewne: będzie wesoło w przyszłym roku kiedy Hamilton przestanie mieć pomagiera.

[psz]

Już napisałem w innym wątku, że angaż Bottasa w Alfie jest dziwny. Kto wie, może stoją za tym jakieś przetasowania, jeśli idzie o to, kto komu dostarcza silniki...

A co do wyścigu, to powiem szczerze, iż myślałem, że skoro McLaren trzymał rekordowo długo na pośrednich oponach Norrisa, to na koniec da mu miękkie. A tu zachowawczo dali twarde. Tymczasem chwilę później na miękkie zmienił Perez i bardzo mu się to opłaciło.