Forum Wyprzedź Mnie!

Wiem, że zainteresowanie na tym forum jest znikome ale mimo wszystko.
Jest wyścig jutro. Ciekawe w/g mnie.
Valtteri z PP a obok Max, Lewis z P 11.
Jedno Ferrari z przodu a drugie całkiem z tyłu, w tej walce z Mc Larenem różnie może być bo Danny Ricciardo trochę "wykolegowany" już po Q1.
Jeżeli się nie mylę to dla mnie faworytem jest Max ale...zero pewności bo jak ludzie mówią pogoda jutro też nie jest pewna.

Forma Red Bulla pikuje w dół. Dziś byli tylko nieznacznie lepsi od Ferrari i AT. Z taką formą Lewis spacerkiem będzie kroczył po mistrzostwo. Odważę się stwierdzić, że z taką przewagą, jaką Merc ma w ten weekend, Hamilton nadal ma sporą szansę na wygraną.

Mem z sensacyjnym Rosbergiem by tu pasował. Już od Soczi Ferrari miało lać McLarena :lol:

Taką samą przewagę miał dziś Max nad Leclerkiem oraz Gaslym, jaką w Q3 miały Mercedesy nad Maxem. Nietypowe warunki, dość nietypowy tor jeżeli chodzi o nawierzchnię - trzeba mocno fantazjować, żeby od razu stwierdzić, iż forma Red Bulla generalnie "pikuje w dół". Ja rozumiem gdyby weszła jakaś zmiana typu narzucone ciśnienie opon, i wtedy zespół czy kilka zaczynają sobie gorzej radzić, ale nic takiego nie miało miejsca. Będzie dobrze.

Kluczowy może być Perez. Jeśli będzie potrafił wystarczająco długo utrzymać Lewiska za sobą to może być ciekawa końcówka

marrak napisał(a):Kluczowy może być Perez. Jeśli będzie potrafił wystarczająco długo utrzymać Lewiska za sobą to może być ciekawa końcówka

Może nie był aż tak kluczowy bo w tych warunkach Lewis nie był w stanie powalczyć o coś wybitnie lepszego ( może pozycja wyżej ) ale Checo akurat dzisiaj zrobił swoje i ma to podium , na które zasługuje w pełni i faktycznie doszło do tej przewidywanej sytuacji gdy Lewis jest za nim.

To minięcie pachołka w ferworze walki o utrzymanie pozycji gdyby nawet było rozpatrywane i ukarane to i tak nie wpłynęłoby na końcowy wynik.
Valtteri zrobił to co do niego należało i szacun za nie popełnienie żadnego błędu tym razem. Tak jak zasłużone podium u Checo tak tym bardziej zasłużone zwycięstwo dla Fina (nr 10). Dobry występ kierowców Ferrari i nieco bardziej skomplikowany kierowców Mc Larena, którzy jeszcze mają czas na walkę do końca sezonu o ważną pozycję.
Max znowu liderem ale w sumie nie wiadomo na jak długo. Jest ciekawie a dzisiejszy wyścig oglądało się dobrze. Wystarczyłby jeden drobny błąd kogokolwiek z czołówki na takim mokrym albo niby przesychającym torze a wyniki mogłyby się nieco "przewrócić". Pojechali profesjonalnie. :dobrze:

Warto zauważyć, że po raz pierwszy od GP Monako 1996 obserwowaliśmy przejechanie całego dystansu wyścigu bez postoju w boksie w wykonaniu Ocona. Ciekawe czy Lewis byłby w stanie utrzymać za sobą Leclerca i Pereza biorąc pod uwagę okres grainingu i zdecydowanie gorszych czasów na świeżych oponach?

Mercedes i Sainz byli tu potężni. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w końcówce sezonu.

Ciężko teraz powiedzieć ale tak wyglądały opony Lewisa po oddaniu na koniec...

Obrazek

A u Ocona, który dał radę dojechać tak:

Obrazek

Jeden z ciekawszych wyścigów bez rozbijania się. W szachy oponiarskie okazał się lepszy Red Bull. A tak BTW: oglądaliśmy 10 i ostatnie zwycięstwo Bottasa w karierze.

Nie wiem skąd ta radość. To dobry kierowca. Myślę, że z Lewisem nikt by nie wygrał w Mercedesie. W tym sezonie pojawiają się pierwsze od dawna rysy na szkle Hamiltona i może Russell mu utrze nosa, ale od 2012 Hamilton był genialnym kierowcą.

A Bottas jest bodaj ostatnim kierowcą który wszedł do F1 bez uczestnictwa od maleńkości w programie juniorskim jednego z topowych teamów albo papy miliardera. Pozmieniała się ta F1 przez ostatnie 2 dekady mocno.

Kto dobrowolnie zostaje giermkiem zasługuje na śmiech. I tyle.

Wolał bym być giermkiem w Mercedesie niż ciągnąć tyły w Williamsie

Forum Wyprzedź Mnie!

Grand Prix Turcji 2021

Kto przegląda forum