Testy - sezon 2022

[baron]

Jedne z największych zmian w przepisach w historii F1, a i tak Mercedes najszybszy .

Hamilton wykręciłby grubo poniżej 1:19, ale pojechał słaby 3 sektor.

[SirKamil]

Słabo, albo tak jak się dało. Na tym torze miękkie gumy w S3 już nie żyją. Temat znany w przeszłości i przy 800 kg samochodach raczej się nie zmienił.

[baron]

Cóż, trzeba przyznać, że wygląda to niesamowicie. Allison to jednak kawał speca. Jednak mam cichą nadzieję, że to będzie z tych wynalazków, które okazały się niewypałem jak przedni wydech w R31 czy widły Lotusa z 2014, bo inaczej szykuje się nudny i przewidywalny sezon.

[OldSeb]

Ciekawe gdzie schowali chłodnice i skąd biorą powietrze do chłodzenia bo te szparki po bokach to chyba trochę za mało. Jedyna, aczkolwiek szalona, rzecz jaka mi przychodzi do głowy to "kradzież" powietrza spod podłogi. Może jego ubytek nie jest na tyle istotny że zyski z tych sekcji bocznych rekompensują straty w podłodze.

[rno2]

bo inaczej szykuje się nudny i przewidywalny sezon.

Raczej kolejne SEZONY. Aż do kolejnej rewolucji technicznej.
Ciekawe jak będzie wyglądała kwestia skutecznego chłodzenia...

Sidepody, które w niektórych zespołach jeszcze w Barcelonie wydawały nam się małe, teraz okazuję się być dużymi.

[cwiek]

Ja bym na razie poczekał przed ogłaszaniem dominacji Mercedesa. Rewolucyjne rozwiązanie może dawać dużą przewagę docisku, ale jednocześnie źle wpływać na stabilność samochodu czy balans. Przykład Lotusa z przednim wydechem.

Oczywiście, Mercedes to nie Lotus, jednak moim zdaniem to, że przywieźli taki samochód na testy nie znaczy że będą jeździli takim w sezonie. Być może na razie sprawdzają, czy dane z symulacji i tunelu potwierdzą się na torze.

[fletcher]

Ja bym na razie poczekał przed ogłaszaniem dominacji Mercedesa.

Dokładnie. To samo było z DAS. Dziennikarze zrobili z tego wielką sensację, a okazało się, że nie miał żadnego znaczenia.
Jeśli przyjrzeć się uważnie tym „szparkom” to one nie są takie małe w porównaniu do tego co Mercedes miał w Barcelonie. Ich kształt sprawia wrażenie, że Mercedes ma mało chłodzenia.

[baron]

Mercedes jeździł dzisiaj cysterną, bowiem mieli znacznie słabsze prędkości maksymalne od Ferrari.



Po za tym, według wyliczeń na stronie głównej F1, Mercedes ma najlepsze tempo wyścigowe:



Bardzo rozczarowująco wygląda tutaj Ferrari. Czuję, że szykuje się powtórka z 2019 roku.

[rno2]

Póki co bardzo słabe czasy w stosunku do ubiegłorocznego casu PP (ok. 5 sekund różnicy). Pytanie, ile jeszcze zapasu mają zespoły...

[wogx]

Mercedes jeździł dzisiaj cysterną, bowiem mieli znacznie słabsze prędkości maksymalne od Ferrari.

Ilość paliwa nie miałaby większego wpływu na przyspieszanie, hamowanie i zachowanie bolidu w zakrętach, niż na prędkość maksymalną?

[Semai]

Jeśli słabsze jest przyspieszenie to na tym samym dystansie osiągnie się też mniejsze v max.
Większa masa też przełoży się na mniejszą prędkość uzyskiwaną z tego samego silnika.

[wogx]

Ogólnie rzez biorąc - zgadzam się, ale nie jestem przekonany do takiego wyjaśnienia w tym przypadku. Krzywe prędkości w zakresie do 150-200 km/h wyglądają podobnie, różnice są mocno widoczne powyżej 250 km/h. Jeśli chodziłoby tylko o obciążenie paliwem, to spodziewałbym się różnic przy niższych prędkościach, jednak są one najbardziej widoczne pod koniec prostych. Czy to nie będzie po prostu słynne "lift & coast", ewentualnie większy opór aerodynamiczny pakietu Mercedesa?

EDIT: Wydaje mi się, że wykres z telemetrii Mercedesa powinien zawierać mniej strome linie odwzorowujące dohamowania, jeśli Ferrari faktycznie było znacznie lżejsze od Mercedesa. Miejscami coś takiego widzę moim laickim okiem, miejscami nie. Ktoś doświadczony się wypowie?

BTW. Trzeba pamiętać, że to wykresy pojedynczych, najszybszych kołek, kierowcy mogli popełnić błędy w ich trakcie.

[Semai]

Wg podstawowych wzorów fizycznych v max (na tym samym dystansie) będzie proporcjonalne do mocy silnika i odwrotnie proporcjonalnie do masy.
Opór można też tu oczywiście dołożyć , ale wg podstawy zalezy on z kolei od kwadratu prędkości.

W zwiazku z tym zapewne mamy do czynienia z: większą masą, skręconą mocą silnika i potencjalnie nieznana różnicą w oporze aero

[SirKamil]

Mercedes jeździł dzisiaj cysterną, bowiem mieli znacznie słabsze prędkości maksymalne od Ferrari.

Istotna różnica masy rysowałaby się tam, gdzie jej nie ma, natomiast ta która jest, wskazuje raczej na znaczące różnice w całkowitym oporze ze wskazaniem na opór aerodynamiczny lub co bardziej prawdopodobne- inne moce lub ustawienia jednostek napędowych.

[Kulfon00]

Istotna różnica masy rysowałaby się tam, gdzie jej nie ma, natomiast ta która jest, wskazuje raczej na znaczące różnice w całkowitym oporze ze wskazaniem na opór aerodynamiczny lub co bardziej prawdopodobne- inne moce lub ustawienia jednostek napędowych.

SirKamil, tak jak kiedyś taki hideto z innego forum, tylko krytykuje i kwestionuje wypowiedzi innych, często w poetycko sformułowanych wypowiedziach, ale żeby sam od siebie wniósł coś merytorycznego do dyskusji stricte na temat to już rzadkość...

Ehh Kamil, skąd tyle w Tobie frustracji cały czas? Znalazłbyś sobie dziewczynę w końcu...