Co tu się kurdebele dzieje?

[Masterr]

Panowie, jestem absolutnie zażenowany Waszą postawą. Wielkie osobowistości, jak Kajek, Mexi dla tego Pana wielki szacun, bo został szanowanym kardiologiem), Damos (o tym Ś.P Bohdi mówił mi, że ma niesamowity łeb i można mu bezgranicznie ufać, lucas (który mnie nie lubił, ale ja go lubiłem )1 Endrju Szopen (tego zawsze lubiłem ), Kajek, Rubiq (z tym się nawet spotkałem na siłce u mojego Maestro - sam go tam zaprosiłem), Powolniak (ten chyba do dziś nie ma prądu, bo nie odzywa się od 2007 roku ), slipstream (ten z tym okiem w avatarze), hideto, ten frajer z Łodzi, albo Pieczar z Częstochowy, który odpierda@lał zaj3biste grafiki do batrecerca? Wciąż sie zastnawiam, jaką perfekcją było tworzenie takich cieni i świaeł na plikach .png. Pieczaro, byłeś w tym z@jebisty.

Wymienam dalej. Cinek, Angulo, pawel92setter albo yankess z Końskich? żyjecie? Albo np. Shaitan - co u Ciebie? spowiadaj się tu. Wybaczymy Ci wszystkiego Twoje grzechy zaniedbania tego forum Albo ten cwaniaczek z dobrą dupeczką - Carlos z dupeczką śliczną jak Monica Bellcucci - dawaj tu posta podemną, a nie się ukrywasz jak Robercik ze swoją prawą ręką. Mam nadzieję, że dobrze tam u Was

Odcięło Wam prąd? odpiszcie bez ściemy - wszysytko zrozumiem. proszę sie spowiadać - jesteście największymi osobistoścami tego forum A emotki zaimplentowane w to forum są całkowicie unikalne i rozpierdalące

Miałem niecałę 12 lat, jak zacząlem z Wami popisywać na tym forum. Stanowicie mój genom, historię, pamięć.

Pieczarooo co tam? Pizgasz jeszcze swoje absolutnie doskonałe bolidy do Batracera? Zawsze Cię podziwiałem, choć gdy dostałem bana napisałeś, że Ci, którzy cisną po innyuch sami mają problemy psychiczne ]

SirKamil, co tam u Ciebie?

Zajebiste to było.

Stworzyliście super historię, i nie zapomnijcie o tym. Jesteście całkowicie zajebiści.

PS.
Kto opracował te emotki dostępne w pisaniu postów? Chcę mu przelać 100 tys. złotych tylko proszę o info

Wszystkiego Dobrego dla Was. cieszę się, że mogę Wam to napisać:) I mam nadzieję, że u każdego z Was wszystko w porządku. A jak nie - to piszcie PW i rozpi3rdolimy temat na czynniki pierwsze

[Europejczyk]

Cześć Master, witaj ponownie...
Co prawda nie zostałem wymieniony, ale pozwolę sobie odpisać... Jako jedyny
Cóż, u mnie jakoś bez większych zmian - cały czas interesuję się F1, powiększam swoją kolekcję autografów, jeżdże na wyścigi itd. ale pisać o F1 już raczej nie mam z kim.
Na forum zaglądam tutaj bardzo często co 2-3 dni, czasami codziennie, ale kompletnie nic tutaj się nie dzieje. Niestety.
Grupy na FB, Instagramy, discordy i inne duperele mnie całkowicie nie obchodzą, jakoś nie mają tego czegoś jak to forum.
Chciałbym, aby jakoś to forum odżyło ale czy jest w ogóle taka możliwość ? Wątpię. Musiałby RK chyba po raz 3 wrócić na stałe do stawki

[Pieczar]

Pieczarooo co tam? Pizgasz jeszcze swoje absolutnie doskonałe bolidy do Batracera?

Hejka, nieee od wielu lat już nie robię żadnych grafik. Brak czasu i chęci niestety...

Ja też na forum w miarę regularnie zaglądam, ale widać że już prawie całkiem umarło Takie czasy, że na forach już mało kto się udziela.

[mortis]

Chciałbym, aby jakoś to forum odżyło ale czy jest w ogóle taka możliwość ? Wątpię. Musiałby RK chyba po raz 3 wrócić na stałe do stawki

Zamknąć discorda, na którego się wszyscy przenieśli i zaraz forum odżyje. Dodanie linka do tego discorda na głównej f1wm to był jakiś sabotaż żeby zaorać to forum.

[exxxile]

Ale na tym discordzie też się nic nie dzieje, raczej nie on zaorał forum.

[cwiek]

Ale chociaż po wyścigach są komentarze, które równie dobrze mogłyby się pojawiać na forum jako posty. A tak to forum zupełnie zamiera, skoro przez cały sezon i ponad 20 wyścigów napisano 10 postów.

[TimOOv]

Na kij przeklinasz Masterze trollu wielokrotnie banowany co prawda nie skutecznie ale zawsze?
Obstawiam, ze mnie nie pamiętasz ale za to ja pamiętam Ciebie.

F1wm.pl i forum dla mnie padło w momencie przejścia komentarzy na Disqus - nie mam zamiaru się tam rejestrować...

Forum trzymało się też na GPM, którego od kilku lat nie ma.

do tego wyrosła nam (w jednym z newsów na głównej było o mnie konkretnie wspomniane) konkurencja na polskim rynku...

A poza tym wszyscy chyba staliśmy się o te 10-15 starsi...


A i jako ciekawostka to ja gdzieś tam w jakimś temacie rzuciłem pomysł wyłączenia licznika postów na forum - i ku memu zdziwieniu pomysł przeszedł i skończyło się nabijanie xD

[Kazik]

No cóż, ja temu Masterowi pierwotnie odpowiedziałem w wątku o kierowcach pomimo...tam...przeklinania ale sądząc, że występ był jednorazowy jednak (po drinku-przypuszczam) to usunąłem się z commentem.
Samego forum oczywiście mi szkoda chociaż zgadzam się z przedmówcą, że wszyscy postarzeliśmy się odpowiednio...

[Mariusz]

F1wm.pl i forum dla mnie padło w momencie przejścia komentarzy na Disqus - nie mam zamiaru się tam rejestrować...

Forum trzymało się też na GPM, którego od kilku lat nie ma.

Serwis z olbrzymią wyścigową bazą danych, unikalny system komentarzy, gra GPM, forum dyskusyjne i swoisty klimat panujący na serwisie/forum to były elementy kluczowe f1wm.pl. Wdrożenie nowego wyglądu strony przed kilkoma laty i jednoczesne przejście na system komentarzy Diswus, a do tego rosnąca popularność Facebooka i grup wyparły zainteresowanie tutejszym forum dyskusyjnego, później spora część kibiców przeszła na Twittera, a niektórzy na Discord. Pewne rzeczy są nieuniknione, technologia się rozwija, a użytkownicy starzeją. Niemniej mi osobiście szkoda, że mało się tu teraz dzieje na forum. Może po prostu jestem nostalgiczny.

[TimOOv]

Dokładnie to powiedziałem.

Widocznie mamy takie same odczucia.

Kiedyś to były czasy teraz to nie ma czasów.

[Van_Helsing]

Może nie udzielałem się na forum zbyt często, ale bardzo brakuje mi tego wchodzenia na f1wm po wyścigu, czytania opinii, dyskusji, analiz. Możliwe, że też nostalgia przeze mnie przemawia, ale obecne platformy jak Facebook, czy Discord nie mają już tego klimatu, który miały fora dyskusyjne.

Serwis z olbrzymią wyścigową bazą danych

Oj, tak. Do dziś korzystam z oldf1wm.pl gdy potrzebuję szybko jakichś statystyk.

[SPIDER]

Ja nie piszę już nic od dawna.
Jakiś czas temu wszedłem na forum aby zerknąć coś w wątku o aktualnym GP. Byłem mocno zdziwiony faktem, że nawet nie było tematu tego GP dotyczącego.

[cwiek]

Niestety, na forum cisza grobowa. Dyskusja dotycząca wyścigów przeniosła się w komentarze pod newsami na głównej.

[Karol]

Wymienam dalej. Cinek, Angulo, pawel92setter albo yankess z Końskich? żyjecie? Albo np. Shaitan - co u Ciebie? spowiadaj się tu. Wybaczymy Ci wszystkiego Twoje grzechy zaniedbania tego forum Albo ten cwaniaczek z dobrą dupeczką - Carlos z dupeczką śliczną jak Monica Bellcucci - dawaj tu posta podemną, a nie się ukrywasz jak Robercik ze swoją prawą ręką. Mam nadzieję, że dobrze tam u Was

Co prawda nie wchodzę na forum, dzisiaj się zalogowałem pierwszy raz od roku lub dwóch - ale strzelam w ciemno, że ten post kandyduje do miana posta roku, albo co najmniej ostatniego 5-lecia na tym forum

Kawał nostalgii, nie? Lata spędzone na wysupływaniu najmniejszych skrawków wiadomości, szczegółów technicznych, dzielenie się tym na forum, w późniejszym czasie właściwie nawet już tylko w wiadomościach prywatnych.

Właściwie z całego posta chyba nie było nicka, którego bym nie kojarzył, jednych mniej, drugich bardziej. Z niektórymi nawet na żywo. Niektóre nieśmiertelne avatary, im dłużej niezmieniane, tym lepiej (Z tego wątku to blondynę u Pieczara pamiętam doskonale ), sam się stosowałem do tej zasady. Kilka lat jako Carlo's, później zmiana na Karol.

Trochę wyzwisk, trochę nerwów, trochę rzeczowych postów, przemyśleń, ale jakieś społeczeństwo tutaj żyło, można się zastanowić czy w szerszym gronie niektórzy dali by sobie po razie, czy raczej strzelili by kielicha, mogło by to pójść w każdą stronę

W każdym razie pozdrowienia dla wszystkich wymienionych facetów z Masterowego posta, a nawet kilku więcej - bankoq, barteks, DarthZajcev, Campeon tudzież BiCampeon (jeśli dobrze pamiętam), Mastah, Lukas. I jeszcze można by tak wymieniać

[Shaitan]

W pierwszej kolejności to podziękowania dla Karola, bo bez jego interwencji, to nie wiem kiedy i czy trafiłbym tutaj znów .

Dzięki Master za tego posta! Piękna sentymentalna podróż w 5 minut... Bez bicia przyznam, że przez ostatnie kilka lat nie zajrzałem tutaj więcej niż kilka razy. Średnia raz na rok, tak mniej więcej . Powiedziałbym, że takie mamy teraz czasy, takie trendy i może takie skutki powrotu RK.

Każdy z wymienionych użytkowników, podobnie jak i wielu innych, zostawił tutaj na forum kawałek swojego życia. Tyle wspomnień, czasem bardziej, czasem mniej związanych z F1 .

Na samą stronkę f1wm ciągle zaglądam od czasu do czasu. Nowa/odświeżona wersja nigdy nie przypadła mi do gustu, ale nawet pomimo tego i utraty części funkcjonalności, to kilka razy w tygodniu wchodzę na stronę.

A co u mnie? Już ponad 5 lat mieszam poza ojczyzną, gdzie poznałem moją żonę, i gdzie urodził nam się syn. Pasja do F1 jest niemal tak gorąca jak była za najlepszych lat, jedynie czasu jest znacznie, znacznie mniej. Ciągle jestem w team Leclerc, chociaż od zeszłego roku znacznie bardziej niż wcześniej.

Raz jeszcze dziękuję z podróż do przeszłości Master . Nie obiecuję się poprawić .

Wszystkiego dobrego dla wszystkich, którzy zostawili tutaj jakiś swój ślad!