Czy byście chcieli czegoś takiego spróbować.
Oczywiście, że tak, choć obawiam się, że odwiedzających będzie można policzyć na palcach jednej ręki. Ale spróbować nie zaszkodzi. Brakuje mi miejsca, gdzie można spokojnie podyskutować o f1. Na głównej niestety jest wielu krzykaczy.