Mercedes dominuje tak bardzo, że aż zęby bolą. W dodatku Hamilton kontrolował dzisiaj w 100% Rosberga. Nie dał mu żadnych szans. Wydaje mi się, że od połowy zeszłego sezonu Brytyjczyk ma wyraźną przewagę nad Nico- mimo gorszych kwalifikacji.
Ferrari nie zbudowało aż tak słabego bolidu jak rok temu. Może kiedyś będą na tyle szybcy na ile pozwala im budżet?
Vettel pojechał spokojny wyścig. Wykorzystał błąd strategiczny Williamsa, pojechał bardzo szybko te kilka okrążeń po pit stopie Massy i spokojnie dojechał na P3. Brawo. Kimi miał za to wielkiego pecha. Na starcie, zahaczony przez Ricciardo, stracił wiele pozycji. Później miał bardzo długi pierwszy pit stop. W drugim wiemy co się stało... Nie da się na razie porównać jego tempa z Vettelem.
Trudno powiedzieć jak pojechał Massa. Miał pecha po swoim postoju i nie udało mu się powalczyć z Vettelem. W zasadzie dojechał na najsłabszej możliwej dla Williamsa pozycji.
Szkoda Bottasa, bo można by było lepiej ocenić formę Williamsa. I zdobyć więcej punktów
Nasr pojechał dobry wyścig. Sauber ma bardzo dobre tempo wyścigowe. Łagodnie obchodzą się z oponami i w drugiej połowie stintów Felipe odjeżdżał Danielowi. Trudno się jednak nad nim zachwycać, skoro w drugim bolidzie siedzi Marcus. Choć udało mu się zdobyć swoje pierwsze punkty w F1, to nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia. Wydaje mi się, że van der Garde jest lepszym kierowcą.
Red Bull wygląda bardzo słabo. Mimo, że w wyścigu byli nieco lepsi od juniorskiej ekipy, to zrobili najmniejszy progres w całej stawce podczas zimy! (McLaren zrobił regres, jak dotąd.) Kwiat nawet nie pojawił się na starcie, co pokazuje, że silniki Renault w tych bolidach wciąż nie pracują najlepiej. Nie ukrywam, że- w obliczu wszystkich wypowiedzi Hornera- ich niemoc mnie nie martwi.
Dobry wyścig Force India! Dzięki solidnej jeździe Hulka zdobyli znacznie więcej punktów niż się spodziewałem. Jestem ciekaw na co będzie stać te pojazdy w dalszej części sezonu. Perez przez wyprzedzanie pod SC (Co on robił?! Trudno mi było uwierzyć w to, że się chce ścigać z Ericssonem pod limiterem) musiał przebijać się z końca stawki i w zasadzie na tym końcu pozostał.
Rozczarowujący wyścig Toro Rosso. Duże problemy Sainza w boksach i awaria Verstappena spowodowały, że zespół stracił dzisiaj 8 punktów. (Uważam, że dojechaliby przed Hulkiem.) Mam nadzieję, że nie stracą tempa w kolejnych wyścigach.
O kimś zapomniałem? Ach! Lotusy się rozbiły a McLaren testował! Brawa dla nich za pierwszą ukończoną symulację wyścigu.
Oby szło ku lepszemu. #PrayForMcLaren
Szczerze mówiąc, oglądając wyścig, czekałem kiedy ten koszmar się skończy i wstanę na prawdziwe GP Australii...