patgaw napisał(a):w ogóle po uderzeniu przez ten samochód zostaje sama klatka bezpieczeństwa, w której nie ma już kierowcy, ciekawe gdzie ciało poleciało. ;(
Nie wiem moze w trybuny, moze do nieba. Zobacz jeszcze raz zdjecia i filmik. Russo walnal w chlopaka od strony kierowcy, Rafael jest ciagle spiety pasami.
widac roznice w poziomie bezpieczestwa miedzy takimi np. Stock Carami a F1 niestety Smutek
[*]
Roznica jest taka, ze potrafieniu w monococq kierowca w aucie F1 takze raczej by nie przezyl.
Ja gdy uslyszalem o smierci Sperafico zastabnawialem sie, ktory z nich zginal, aktywnych, do niedzieli, bylo ciagle czterech mlodych, bracia Alexandre, Rodrigo i Ricardo (ci dwaj ostatni to blizniacy) i nieszczesny Rafael.
Godspeed.