Rafael Sperafico zginął w wypadku na Interlagos

GP2, WSbR, Auto GP, IndyCar, WEC, DTM, WRC, MotoGP, karting

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez Fisico_F1_ASR N gru 09, 2007 22:46  Rafael Sperafico zginął w wypadku na Interlagos

Podczas wyścigu klasy Stock Car Light o Grand Prix Brazylii rozgrywanym na torze wyścigowym Interlagos w Sao Paulo doszło do wypadku, w którym zginął Brazylijczyk Rafael Sperafico.
O to filmik z tego zdarzenia:
http://pl.youtube.com/watch?v=JrZZkhL6pyg

[*] [*]
Fisico_F1_ASR
 
Dołączył(a): Pn lut 12, 2007 20:18

Postprzez Maly-boy N gru 09, 2007 23:26  

widac roznice w poziomie bezpieczestwa miedzy takimi np. Stock Carami a F1 niestety :-(

[*]
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez kostrzewus Pn gru 10, 2007 13:52  

Smutne, bardzo smutne. Zderzenie z bandą nie wyglądało aż tak źle. Przecież Webber i Sarrazin też mieli takie wypadki. Jednak pote, gdy ten samochód wjechał w niego....
No jest kozakiem
Avatar użytkownika
kostrzewus
 
Dołączył(a): So paź 20, 2007 14:29
Lokalizacja: Lublin
GG: 2155912

Postprzez Sebek Pn gru 10, 2007 16:00  

Widziałem już ten filmik wcześniej ale nie wiedziałem , że w tym wypadku zginął kierowca.Co moge dodać , smutno i jeszcze raz smutno.Mimo takiego rozwoju bezpieczeństwa na torach oraz w samochodach , kierowcy nadal giną :(
Ostatnio edytowano Pn gru 10, 2007 16:53 przez Sebek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Sebek
 
Dołączył(a): Wt cze 19, 2007 20:36
GG: 12786203

Postprzez patgaw Pn gru 10, 2007 16:15  

w ogóle po uderzeniu przez ten samochód zostaje sama klatka bezpieczeństwa, w której nie ma już kierowcy, ciekawe gdzie ciało poleciało. ;(
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Twarzer Pn gru 10, 2007 17:27  

Kolejna tragedia, szkoda czlowieka. ['] Filmiku nie ogladalem i nie mam zamiaru, bo po co.
Twarzer
 
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 18:17

Postprzez yankess Pn gru 10, 2007 18:01  

O matko, znowu będą szopki i cmentarz ze zniczy. Ciekaw jestem, ile osob dzis pierwszy raz sie dowiedziało, że jest na świecie osoba o nazwisku Sperafico
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez aba Pn gru 10, 2007 19:43  

Yankess napisał(a):Ciekaw jestem, ile osob dzis pierwszy raz sie dowiedziało, że jest na świecie osoba o nazwisku Sperafico


Yankess to napewno bylby ja. Ale mi smutno :-?
Obrazek Michael Schumacher, to taki Richard Petty F1 :diabełek:
Avatar użytkownika
aba
 
Dołączył(a): So lip 21, 2007 22:44
Lokalizacja: Cracov
GG: 9716087

Postprzez misiakow Pn gru 10, 2007 19:46  

Yankess napisał(a):O matko, znowu będą szopki i cmentarz ze zniczy. Ciekaw jestem, ile osob dzis pierwszy raz sie dowiedziało, że jest na świecie osoba o nazwisku Sperafico


A wielki znawca Yankess pił z nim co tydzień kawe w niedziele rano. :shock:
"Gdy Chelsea wygrywa cieszą się jej kibice, zaś gdy przegrywa cieszy się cały świat." Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
misiakow
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Darth ZajceV Pn gru 10, 2007 19:49  

misiakow napisał(a):A wielki znawca Yankess pił z nim co tydzień kawe w niedziele rano. :shock:


Ale Yankess ma rację. Ja nie będę mówił jak to mi smutno bo mi nie jest. Nie znałem tego kierowcy, ani żadnego innego ze stock carów. Szkoda człowieka jak każdego, a wypadek straszny.
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez M-Power Pn gru 10, 2007 20:39  

Ja też nie znałem kierowcy, ale jest mi smutno, qurcze może ja za bardzo wrażliwy jestem :-?
Avatar użytkownika
M-Power
 
Dołączył(a): Wt mar 13, 2007 9:30
Lokalizacja: Lublin
GG: 9009253

Postprzez yankess Pn gru 10, 2007 20:43  

misiakow napisał(a):A wielki znawca Yankess pił z nim co tydzień kawe w niedziele rano.
Nigdy o nim nie słyszałem. Chciałem uprzedzić posty w stylu " [*] R.I.P , jaka wielka strata, świeć panie nad jego duszą :-( [*] ". Ciężko, żebym tęsknił za człowiekiem, o którym nie mam pojęcia. Nie cieszy mnie niczyja śmierć, żeby było jasne, niniej mam wrażenie, że ci piszący posty w których jest sam "znicz" czują tyle co ja, czyli nic.
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez Jędruś Pn gru 10, 2007 20:48  

E , tam. Na świecie cały czas giną ludzie. Mniej lub bardziej ważni . Nie naleźy się tym zbytnio przejmować, bo na każdego przyjdzie kiedyś pora, jutro czy za tydzień , a może i za 20 lat :-)
Obrazek
Nie kto inny jak człowiek stworzył piekło w samym środku raju.
Avatar użytkownika
Jędruś
 
Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 13:48
Lokalizacja: Myszków
GG: 4983268

Postprzez renegade Śr gru 12, 2007 11:10  

patgaw napisał(a):w ogóle po uderzeniu przez ten samochód zostaje sama klatka bezpieczeństwa, w której nie ma już kierowcy, ciekawe gdzie ciało poleciało. ;(

Nie wiem moze w trybuny, moze do nieba. Zobacz jeszcze raz zdjecia i filmik. Russo walnal w chlopaka od strony kierowcy, Rafael jest ciagle spiety pasami.

widac roznice w poziomie bezpieczestwa miedzy takimi np. Stock Carami a F1 niestety Smutek

[*]

Roznica jest taka, ze potrafieniu w monococq kierowca w aucie F1 takze raczej by nie przezyl.

Ja gdy uslyszalem o smierci Sperafico zastabnawialem sie, ktory z nich zginal, aktywnych, do niedzieli, bylo ciagle czterech mlodych, bracia Alexandre, Rodrigo i Ricardo (ci dwaj ostatni to blizniacy) i nieszczesny Rafael.

Godspeed.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez sucharek147 Śr gru 12, 2007 16:20  

Nie znałem tego kierowcy, ale szkoda, że w takiej pięknej dyscyplinie sportu jaką są wyścigi samochodowe wciąż giną ludzie i raczej nadal będą ginąć :(
Avatar użytkownika
sucharek147
 
Dołączył(a): So lip 28, 2007 19:56
Lokalizacja: Dębica

Następna strona

Powrót do Pozostałe sporty motorowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości