Forum Wyprzedź Mnie!

Pełna transmisja jest na Eurosporcie 1.

Jak co roku od wielu lat z resztą

Niesamowita cisza, a tutaj #8 wygrywa Le Mans, po tym jak w #7 przebita opona w końcowej fazie. Ciężko mi coś więcej powiedzieć o tym wyscigu, bo było za dużo do pisania. Na pewno szkoda mi awarii w polskim zespole, za to rozbawił nieco widok Maldonado, który się rozbił. W GTE jak zawsze pięknie i ciasno bardzo długo, przyjemnie oglądało się ten pojedynek. ByKolles... ja się boję jak oni będą chcieli zrobić ten hypercar, nie wiem może to tylko moja przesadna opinia ale wyczuwam coś gorszego niż FW42 w F1.

Ciekawy był to wyścig, oglądałem głównie zmagania niedzielne, a działo się wtedy sporo. Wygrana Toyoty nie jest niespodzianką. Komentatorzy polscy Eurosportu popełnili kilka gaf (nie tylko pod kątem sportowym, ale też z zakresu public relations omawiając chociażby konieczność reklam w czasie transmisji i co można zrobić, by tych reklam nie oglądać), zbyt często podkreślali swoją niechęć do Formuły 1, ale mimo wszystko przyjemnie się oglądało wyścig.

Spodziewałem się relacji na naszym serwisie, jak to było przed laty, ale tym razem jej nie było. Upłynęła już doba od zakończenia rywalizacji, a nawet news się żaden nie pojawił podsumowujący wyścig w Le Mans czy cały sezon WEC.

Cieszy mnie natomiast występ polskiego zespołu w tym klasyku. Dożyłem czasu, kiedy Polak debiutował w F1, dożyłem, kiedy wygrywał wyścig w F1, może dożyję, gdy Polak będzie liczył się w walce o zwycięstwo w Le Mans (i nie koniecznie mam tu na myślę Kubicę).

Niestety zwycięzcy GTE Am zostali zdyskwalifikowani, załoga #68 (m.in. Seb Bourdais) również.

Mariusz napisał(a):Ciekawy był to wyścig, oglądałem głównie zmagania niedzielne, a działo się wtedy sporo.

Złap koniecznie powtórkę soboty. Do północy ściganie było na prawdę wyborne, zwłaszcza w GTE Pro, gdzie czołówkę cały czas dzieliły sekundy, na prostych odstawiał się dosłownie NASCAR, a jedynie Aston Martin spadał jak kamień w wodę.

Porwanie się polskiej załogi na debiut od razu w LMP2 uznaję za ambitne przedsięwzięcie. Jest to klasa liczna, bardzo konkurencyjna i pełna specjalistów-wyjadaczy. Zapłacili sowite frycowe za debiut w klasyku, ale nie będę surowy w ocenie. Wczesną nocą były nawet momenty gdy przebijali się do przodu do pierwszej dwudziestki. Najważniejsze, że w debiucie dojechali do mety jako sklasyfikowani.

Chyba po raz pierwszy zetknąłem się z sytuacją jak w załodze #88 (Porsche z GTE Am, które spowodowało wypadek jednej z fabrycznych Corvette). Japoński kierowca tej załogi, którego nazwisko mi umknęło, po zaliczeniu kilku poważnych błędów otwarcie przyznał, że czuje się zbyt słaby na ten wyścig i zrezygnował jeszcze przed zapadnięciem zmroku. Czasem największą odwagą jest poznać swoje słabości (pośredni pun do Gry o Tron ).

Wrażenia ogólne:
- nie wierzę w teorię spiskową wokół Toyoty (Alonso nie zależało już tak bardzo na wygranej wyścigu, liczył się tylko tytuł mistrzowski WEC)
- nawet realizator litował się nad brakiem rywalizacji w LMP1 serwując od samego początku walkę w GTE Pro
- całe szczęście ten "super" sezon już za nami, swoją drogą robienie takie półtorarocznej klasyfikacji to idiotyzm. Nigdy więcej.

Jeszcze mały dodatek: w GTE Am zmienił się zwycięzca.

https://www.motorsport.com/lemans/news/ ... n/4476619/

qTeck napisał(a):Porwanie się polskiej załogi na debiut od razu w LMP2 uznaję za ambitne przedsięwzięcie. Jest to klasa liczna, bardzo konkurencyjna i pełna specjalistów-wyjadaczy. Zapłacili sowite frycowe za debiut w klasyku, ale nie będę surowy w ocenie. Wczesną nocą były nawet momenty gdy przebijali się do przodu do pierwszej dwudziestki. Najważniejsze, że w debiucie dojechali do mety jako sklasyfikowani.

Przy czym przegrali z techniką. W końcówce wyjechali tylko na to jedno okrążenie, żeby spełnić regulaminowy wymóg bycia na torze w chwili zakończenia wyścigu, bo skrzynia padała.

Porwanie się polskiej załogi na debiut od razu w LMP2 uznaję za ambitne przedsięwzięcie.

No nie wiem, im raczej było bliżej do LMP2 niż do GT. Nie zapominajmy, że do tej pory ścigali się prototypem LMP3, więc gdyby wystartowali w GT byłbym mocno zdziwiony.

Toyota przygotowała nową ulepszoną wersję TS050. Lista zmian dość obszerna i ciekawa, począwszy od nowego nosa a skończywszy na lusterkach. Nie będę się rozpisywał, chyba że kogoś ciekawi. Na nadchodzące LeMans zapowiadają qual time 3:12,xxx. Dla przypomnienia - ostatni qual time dający PP to 3:15,497

Tymczasem wybiegając nieco w przyszłość, Peugeot ogłosił powrót w 2022. Oczywiście w zapowiadanej klasie Hypercar.

https://www.autosport.com/wec/news/1471 ... w-hypercar

_Sanchez_ napisał(a):Na nadchodzące LeMans zapowiadają qual time 3:12,xxx. Dla przypomnienia - ostatni qual time dający PP to 3:15,497

Z uwzględnieniem success ballast?

Bardzo miłe wieści przed roizgrywaniem 24 godzin Daytona. Mamy porozumienie ACO i IMSA na wspólny prototyp o oznaczeniu LMDh. Mam nadzieję że będzie to tak dobre jak się zapowiada. Prototyp by wszedł od sezonu WEC 21/22.

Jak to się ma do zapowiadanej jakic czas temu klasy hypercarów?

Z tego co czytałem na twitterze, miałaby ta klasa istnieć równolegle z nią, przynajmniej tak to zrozumiałem.

Mają zastąpić LMP2.
https://swiatwyscigow.pl/dlugodystansow ... prototypow