Strona 188 z 188

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: N lut 02, 2020 12:06
przez Pavlos Le Paul
Z wyscigów Endurance dzisiaj zakończyło się 12 godzin Bathurst, wygrał Bentley, dosyć dramatyczna ostatnia godzina jak i sporo kangurów, zwłaszcza z tą niesamowitą sytuacją z piątku: https://www.youtube.com/watch?v=2GNl0FB-Z6s

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: Wt lut 18, 2020 18:44
przez Pavlos Le Paul
Jeśli to by się potwierdziło to będzie to ogromny cios: https://racer.com/2020/02/18/aston-mart ... GtSeWV7dMo

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: So mar 07, 2020 23:18
przez wogx
Dzisiejszy wypadek na torze Zandvoort podczas Winter Endurance 2020, Porsche wypadło za bariery toru.
https://www.youtube.com/watch?v=qEkYBFO_TMg&feature=youtu.be

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: Śr mar 18, 2020 23:26
przez Van_Helsing
Le Mans zostało przełożone na wrzesień:
https://pl.motorsport.com/24-le-mans/ne ... u/4770539/

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: N cze 14, 2020 9:18
przez krzych
Ktos śledzi wirtualne LeMans ? Ogladalem chwile i powiem, że mnie zatkało.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: N cze 14, 2020 14:54
przez pwx99
Naprawdę fajnie im to wyszło. Komentatorzy, realizacja, praktycznie wszystko wyglądało jak normalne 24hLM. Nie wiem, czy to nie był najlepiej zorganizowany esportowy wyścig na świecie.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: N cze 14, 2020 20:47
przez krzych
Bylo troche problemow np. z serwerem ale ogolny poziom rywalizacji czy sama realizacja zrobila na mnie wrazenie. Zupelnie jakbym ogladał prawdziwy wyscig. Czapki z głów.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: Pn cze 15, 2020 8:04
przez Saruto
Oglądałem ostatnie 30 minut. Graficznie fajnie wygląda, ale jak dla mnie bez emocji. Na pewno nie siedziałbym 24h jak przy normalnym LeMans.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: So sie 29, 2020 0:01
przez husky26
Natknąłem się dzisiaj na taką ciekawostkę,

http://www.spykercars.com/news/spyker-e ... eement-140

Spyker Cars (przez rok, czyli w 2007 mieli ekipę w F1, którą obecnie jest Racing Point czyli dawna Force India) wchodzi w ścisłą współpracę z podmiotami związanymi z Borisem Rottenbergiem (SMP Racing/BR Engineering).

Współpraca przewiduje m.in. przywrócenie marki Spyker do motosportu.


Jeśli to poważny projekt a nie np.: jakaś PR-owo opisana zmiana właściciela Spykera, to może SMP powróci do WEC pod marką SPYKER, albo może Rottenberg szykuje powoli grunt pod F1.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: So sie 29, 2020 17:57
przez husky26
Spyker Cars (który przez jeden rok był w F1 w 2007r. - obecne Racing Point), wchodzi w zaawansowaną współpracę z podmiotami związanymi z Borisem Rotenbergem (SMP Racing, BR Engineering), współpraca zakłada m.in. też powrót marki Spyker do motosportu.

http://www.spykercars.com/news/spyker-e ... eement-140

Jako, że SMP ma spore doświadczenie w WEC, być może będzie powrót do wyścigów jako SMP Spyker, lub coś w tym rodzaju.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: Cz wrz 17, 2020 16:47
przez mich909090
Zaczyna się przełożone LeMans 24 ,dzisaj kwalifikacje .Ktoś ogląda?
Ogólnie były plany jakiejś nowej formuły hypercars , a widzę że wszystko po staremu.Chyba,że dopiero od 2021 będzie nowa klasa. Toyota znowu będzie ściągać się sama jedynie ze swoimi słabościami...
Fajnie jakby zmienili najwyższą klasę na hypercars ( samochody fabryczne) jak w latach 60-tych.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: N wrz 20, 2020 19:27
przez Mr President
Może nie pełna akcji, ale wciąż interesująca 88. edycja Le Mans. Circuit de la Sarthe to arcyszybki tor, który sam w sobie zapewnia wyjątkowe wrażenia.
LMP1: Dominacja Toyoty mimo prób zbliżenia Rebellionów za sprawą mechanizmu balansu osiągów. Technologia hybrydowa jest bardziej zaawansowana, więc to w pełni zasłużone zwycięstwo załogi #8. #7 na 3. miejscu po wymianie turbo w okolicach 3:00 nad ranem. Deletraz zmarnował szansę na podium dla #3 po niewymuszonym błędzie w zakręcie Indianapolis, a potem niedziałające sprzęgło sprawiło, że drugiemu Rebellionowi zabrakło około 40 sekund. ByKolles ze spektakularną awarią, co ciekawe ekipa buduje też drogową wersję pojazdu LMH. Ciekawe, kto zdecyduje się na jej zakup, awaryjność samochodów Kollesa była prawdopodobnie największa spośród wszystkich uczestników mistrzostw od 2014 roku.
LMP2: Wyśmienita forma United Autosports. Zwycięska załoga miała najpewniej najmocniejszą kombinację kierowców w klasie. Di Resta wygrał kwalifikacje, A Hanson był jednym z najlepszych zawodników ze srebrną kategorią FIA. Pech G-Drive Racing, 2 awarie, najpierw elektronika, a potem zawieszenie. Koniec końców zajęli dobre 5. miejsce, a mogli powalczyć o zwycięstwo. #32 z poważniejszą awarią, Graff Racing z wypadkiem w ostatniej godzinie, to najwięksi przegrani. LMP2 to w tej chwili kategoria jednego samochodu, rokrocznie podczas Le Mans bezkonkurencyjne są Oreki.
GTE Pro: Aston Martin zwycięzcą dzięki Balance of Performance. Bardzo słabe tempo Porsche, Ferrari nie zdołało dotrzymać kroku brytyjskiej marce. #71 popełniło fatalny błąd i na ostatnim okrążeniu zabrakło im paliwa, choć nad piątym miejscem mieli wielką przewagę.
GTE Am: Mogło być 1-2 dla Astona, gdyby nie awaria #98. Marka wystawiła 2 samochody i były one konkurencją tylko dla siebie. Ross Gunn i Charlie Eastwood jechali na poziomie platynowych kierowców innych ekip. Kolejne miejsca dla zespołów, które są konkurencyjne w WEC:, Dempsey-Proton, AF Corse i Team Project 1. Ciekawy był pojedynek między nimi w końcówce wyścigu.
Wielu debiutantów, kilku nieobecnych, ale Le Mans to wyścigowa impreza, na którą warto czekać. Nie brakowało pojedynków w trakcie wyścigu, mimo coraz większej niezawodności sprzętu, zdarzały się awarie, były też kraksy, które wpłynęły na końcową kolejność.
Za tydzień 24h Nurburgring, 24-25 października 25h (wyjątkowo) na Spa. Nie jest to ten poziom co Le Mans, dla fanów wyścigów endurance jest to jednak czołówka najlepszych imprez.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: Cz kwi 29, 2021 22:47
przez Mr President
I stało się, po pierwszym treningu nowego sezonu WEC, najszybsze są Oreki LMP2. Myślę, że jak na razie nowa generacja LPM1 to klęska. Do pierwszej rundy przystępują zaledwie dwa nowe Hypercary, później mają być także dwa samochody Glickenhausa. Nie dziwię się narzekaniom Toyoty, iż niedostatecznie spowolniono klasę LMP2, skoro japońska marka wydała sporo pieniędzy, aby dopracować nowy samochód, tylko po to, by przegrywać ze starymi konstrukcjami. Jedynym ich rywalem w klasie w rundzie na Spa jest Oreca LMP1, która "skradła" Toyocie zwycięstwa w zeszłym roku za sprawą BoP. To bardzo źle wygląda, że LMP2 wyprzedza nowe samochody, podczas gdy już dołożono im balast, zmniejszono moc silnika i wprowadzono specyfikację aerodynamiki o mniejszym docisku oraz gorsze opony. Nowe przepisy uwsteczniły obie najszybsze klasy i obnażyły słabość nowych samochodów.
Jednocześnie brak BoP w LMP2 spowodował, że na 14 samochodów, 13 to Oreki i ostał się tylko jeden, mało konkurencyjny Ligier. Dallara utrzymuje się w IMSA Sportscar pod postacią Cadillac DPI, natomiast dla nadwozia Riley-Multimatic to prawdopodobnie ostatni rok wraz z końcem programu Mazda DPI. GTE wciąż z liczną obsadą w europejskich seriach WEC i ELMS, jednak GT3 podczas 24h Le Mans wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, skoro Ferrari, Porsche i Chevrolet to ostatni producenci wspierający klasę GT pod auspicjami ACO.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: Pn cze 07, 2021 11:53
przez Mr President
Porsche #911 zespołu Mantheya zwyciężyło w 49. edycji 24 godzin na Nurburgring. Był to najkrótszy 24-godzinny wyścig jaki widziałem, czerwona flaga zaległa nad torem na ponad 14 godzin z powodu mgły ograniczającej widoczność. Podobnie było rok temu, tyle, że wtedy wyścig przerwano na niecałe 10 godzin. Kevin Estre popisał się fenomenalną, odważną jazdą, Michael Christensen i Matteo Cairoli to również znakomici, bardzo szybcy kierowcy w GT. Zasłużona wygrana najbardziej spektakularnej załogi.
Oglądając 24h Nurburgring, mam wrażenie, że ten wyścig ma niewykorzystany potencjał. Organizatorzy wymagają, by kierowcy i zespoły przejechały odpowiednią liczbę okrążeń podczas rund wytrzymałościowych na torze, co ogranicza liczbę uczestników GT3, w tym roku do 35. Sądzę, że byłoby więcej kandydatur, gdyby wymogi obniżono. Ponadto, wolniejsze samochody są podzielone na zbyt dużą liczbę klas. W tym roku, na 121 startujących, klas było 25, w tym takie z pojedynczymi uczestnikami. Balance of performance powinien pozwolić na zmniejszenie liczby kategorii. Minimalny czas pit stopów dla GT3 był stanowczo za długi, każda klasa powinna mieć swój własny, rozsądny czas postojów. Być może włączenie tego wyścigu do mistrzostw rozgrywanych na Nurburgring pozwoliłoby na lepsze wrażenie, w tym roku zdecydowanie popsute przez warunki pogodowe.

Re: Le Mans i inne Endurance

PostNapisane: N sie 22, 2021 22:04
przez Mr President
Dominacja Toyoty w 89. edycji wyścigu 24 godziny Le Mans. Pierwszy sezon z nowym samochodem, początek nowej generacji prototypów, czy też hipersamochodów według odświeżonej nomenklatury i obie załogi japońskiego koncernu były bezkonkurencyjne. Nie obyło się bez problemów technicznych z układem paliwowym, ale przewaga zdobyta wcześniej tempem wyścigowym wystarczyła z dużym zapasem do dowiezienia dubletu. W końcowych godzinach załoga samochodu numer #8 przejeżdżała na jednym tankowaniu po zaledwie 7 okrążeń, przy standardzie 13. Dla mnie, jest to symbol tego, jak zmieniły się wyścigi długodystansowe w ostatnich dwóch dekadach. Nowa konstrukcja prezentuje metronomiczne tempo i nie spędza czasu w garażu na naprawach. Alpine na 3. miejscu, zgodnie z oczekiwaniami stara, sprawdzona maszyna pokonała propozycję zespołu Glickenhaus. SCG 007 mogły rywalizować o podium dzięki BoP, prędkość w szybszych zakrętach była jednak mniej konkurencyjna nawet od LMP2.
W drugiej najszybszej klasie głównym aktorem była załoga z Robertem Kubicą. Po rozpoczęciu ostatniego okrążenia, Oreca #41 zatrzymała się na torze, zupełnie jak liderująca Toyota Buemi-Davidson-Nakajima w 2016 roku. Była to spektakularna awaria po doskonałym wyścigu WRT. Uważam, że motorsport potrzebuje takiej losowości i nieprzewidywalności, żeby wywoływać emocje, niestety pech spotkał polskiego kierowcę. Obie klasy GT dla AF Corse Ferrari, balans osiągów wychylił się w ich stronę, Ferrari 488 miało minimalną przewagę w tempie wyścigowym nad resztą.
Wyścig był udany poza czołówką, w Hypercars właściwie nie było rywalizacji - top5 na mecie jest identyczne z kolejnością z kwalifikacji. Na czele nie było dramaturgii, dopiero w LMP2 i GTE mieliśmy kraksy i awarie, czyli oczekiwane zwroty akcji. Samochody są jednak bardzo solidne, z biegiem lat coraz mniej jest zawodnej maszynerii w najdłuższych wyścigowych zmaganiach. Przez to Le Mans staje się bardziej przewidywalne. Na pochwały zasługuje znakomita realizacja transmisji telewizyjnej - porównując z 24h na Nurburgringu czy Spa, Le Mans to wielki skok jakościowy.