W tym roku GP3 Series po raz ostatni. Mam mieszane uczucia, bo te mistrzostwa dostarczały dobrej rozrywki, były fajnie promowane, ścigało się tam kilku(~nastu) utalentowanych młodzieniaszków i całkiem porządnie to wyglądało w hierarchii, kiedy istniała GP2 Series i GP2 Asia Series. Ale teraz unifikacja podąża, mamy już wyznaczoną ścieżkę F4 / FR2.0 --> F3 --> F2 --> F1. Co też jest poniekąd dobre przecież.
Na ten sezon potwierdzonych jest póki co tylko trzech kierowców:
ART (Callum Ilott, Nikita Mazepin) i Campos (Simo Laaksonen). Sezon zacznie się dopiero w maju i weźmie w nim udział 6 ekip. Biorąc pod uwagę to, co działo się rok temu w podobnej sytuacji w Formule V8 3.5 (dawna Formuła Renault 3.5), to spodziewam się raczej niskiego zainteresowania kierowców udziałem w tych mistrzostwach, pewnie będzie kilka egzotycznych nazwisk.