Indy Car

GP2, WSbR, Auto GP, IndyCar, WEC, DTM, WRC, MotoGP, karting

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez TobaccoBoy Cz lip 30, 2009 21:16  Re: Indy Car

Problemw tym, że ratio jeśli chodzi o widzów w tv w przeciwieństwie do frekwencji na torach za wielkie nie jest. Nie bez powodu nadal ICS z włodarzami torów kontynuuje niechlubna tradycję sprzedaży wejściówek w pakietach z biletami na wyścigi stock carów....... 8-)
Obecnie w USA są bardzo ciężkie czasy dla OP i trochę to jeszcze potrwa - oby nowi wodzowie na Indy poszli po rozum do głowy i zaniechali pomysłu zaprzestania dotacji teamów, inaczej w 2010 ciężko będzie o 20 wozów na starcie.
TobaccoBoy
 

Postprzez renegade Cz lip 30, 2009 21:27  Re: Indy Car

Ale to jedyne wyjscie aby zaczac wychodzic na prosta Tobacco
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez TobaccoBoy Pt lip 31, 2009 16:05  Re: Indy Car

Taa, ale nie w sytuacji, gdzie tylko 4 ekipy jadą bez dodatkowych dziengów i braku inicjatywy z centrali.

No k*rwa, ale co by nie powiedzieć o Brianie to chłop umie zorganizować wsparcie - jak chłopakom z NS zaczęło powoli wysychać źródełko to od razu poszły w ruch telefony na Daytonie. Jak myślisz - po co ta wielka akcja promocyjna z CoT dla NS? Gdyby nie "kryzys" nowe wozy weszłyby dopiero za 3 lata przy dobrych wiatrach, a tak - poszły odpowiednie kwoty do panów z Detroit i zaraz będziemy mieli Mustangi, Challengery, zainteresowanie mediów wzrasta i sponsorzy łaskawiej sypną $$.

A gdzie takie inicjatywy ze strony IMS? Oni się kurka okopali i liczą, że samo z siebie się poprawi, a przeciętny redneck nagle zamiast walić Budweisery za pół ceny w Daytona Beach czy Bristol nagle pójdzie oglądać "imigrantów" i jaką paniusię w Kentucky czy Sonomie. A najlepiej postawę tej grupki oddaje fakt, że George'a nie wywalili za to, że wywalił ponad 350 mln $$$ w IRL i zniszczenie CART, ale to, że w przeciągu 3 ostatnich lat oglądalność Indy spadła o ponad 40% i są problemy z zapełnieniem trybun nawet rozdając bilety za darmochę.
Na zmiany w regulaminach technicznych poszli jak Ganassi i Penske zagrozili wycofaniem swoich ekip z mistrzostw i przekierowaniem środków na Sprint Cup i ALMS no i Honda, która też najchętniej zabrałaby zabawki

Wiem, że w następnym roku do ICS wchodzi de Ferran (ma przejąć Mutoh z Panasonic od Andriettiego i wsadzić Sato w drugi fotel też na koszt Hondy), ale od stabilizacji jest daleko.
No i te zmiany w aero i p-t-p - dobre rozumowanie, ale problem tkwi w tym, iż obecna formuła zawodów już się wyczerpała, więc przez najbliższe 2 lata będziemy mieli walkę o byt i kształtowanie realiów jakie zastaną serię w 2012.

PS: Richmond też wypada z gry, a Australia ma coraz większe szanse na powrót jako oficjalny event.
TobaccoBoy
 

Postprzez patgaw Pt lip 31, 2009 16:10  Re: Indy Car

tutaj sie z toba zgdze. motogp jest zdecydowie zle zarzadzane przez dorne.
najlepszy przyklad strona motogp.com - OFICJALNA I PLATNA. zal.
oficjalna strona, powinna promowac sport :???:
tak naprawde, nigdzie w internecie nie mozna znalesc nawet zapisow konferencji z udzialem zawodnikow. i dostep do informacji o motogp jest bardzo ograniczony, w tym roku, widzalem moze z 5 wywiadow z zawdonikami w formie Q&A a nie krotkich cytatow.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez im9ulse Pt lip 31, 2009 17:56  Re: Indy Car

ale problem tkwi w tym, iż obecna formuła zawodów już się wyczerpała

no tu kutwa co ? eskalacja na Amerykę Południową ? zmiana specyfikacji bolidów ? szczerze mówiąc nie wiem jak wyciągnąć tą serię na poziom znany z CARTów z lat 90tych...moim zdaniem Amerykanie to naród sukcesów, im poprostu brakuje bohatera opewheelów - kogoś o umiejętnościach Schumachera, medialności Hamiltona i parciu na szkło Paris hilton :lol: Rahal i Andretti to tylko nazwiska nic więcej, oni by przepadli nawet w GP2.

Ja bym naprawę przeprowadził w takim kierunku : połowa wyścigów na najrentowniejszych owalach (najlepiej w te weekendy co śmigają serie Nascar'owe), kilka torów drogowych w Ameryce Południowej, dwa trzy eventy w Europie, i ze dwa w Japonii...ściągnąć kilku solidnych Yankee - Scott Speed, AJ, może młody Busch, plus kilka znanych nazwisk SeaBass, JV, PT, Servia, Bruno Junqueira i Senna oraz da Matta...może powalczyć o nowego dostawcę agregatów np. Merc czy Toyota. No i zrobić wszystko co możliwe żeby to dobrze komercyjnie sprzedać.
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez Pieczar Pt lip 31, 2009 18:13  Re: Indy Car

Lol, ten tor w Birmingham wygląda jak Oscherschleben :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez TobaccoBoy Pt lip 31, 2009 21:29  Re: Indy Car

zmiana specyfikacji bolidów

O to własnie chodzi.

Obecna generacja ma już .. 7 lat i przez ten czas doszło do wielu modyfikacji:
- zmniejszenie pojemności i mocy do jakiś 580KM (dla porównania - zdychająca wtedy w Europie F3000 miała podobną moc) i zmiany aerodynamiki podwozia (podłogi) w 2004 po fatalnym 2003 (gdy okazało się, iż nowe nadwozia nie dość, że nie wytrzymywały crash testów to jeszcze przez swoją specyfikę i cel - walki koło w koło na owalach - miały tragiczną dla kilku zawodników skłonność do uderzenia w ściany centralnie tyłem) przez co straciły wiele ze swoich właściwości aerodynamicznych i strasznie utrudniły walkę wheel-to-wheel;
- w 2005 znaczące modyfikacje w zawieszeniu oraz układzie napędowym z powodu wprowadzenia do kalendarza 3 nie-owalnych obiektów co jeszcze bardziej wyczuliło właściwości auta na jazdę w strudze za poprzedzającym;
- wprowadzeniu ponownie 3,5 L V8 (tym razem na etanol) z większymi bakami znowu zmieniło balans nadwozi, tak samo jak wprowadzenie pół-automatów w poprzednim roku.

Obecna konstrukcja po pochodna tych zmian, która nadal jest na bazie nadwozia z 2003 - stworzonego w innych realiach i do innych celów niż jazda w ICS AD2009. Nadal bazuje na potężnym dociążeniu przy sporej niestabilności w jeździe w slipstreamie, które powoduje, iż testy aerodynamiczne stały się tak istotne.
Obecne chassic nie specjalnie nadają się do walki na owalach i jeszcze gorzej spisują się na nieowalnych obiektach, których jest i będzie coraz więcej, więc dla dobra widowiska trzeba to jak najszybciej zmienić. Problem w tym, iż Marry H. z resztą menażerii najlepiej kasę na rozwój serii włożyła do kieszeni i rżnęła głupa.

----

ten tor w Birmingham wygląda jak Oscherschleben

Sama mapka nic nie daje - nie widać różnicy poziomów - różnica poziomów jest w zasadzie co zakręt 8-)

-------

O To przewidywany kalendarz ICS na 2010:
Rio de Janeiro, Brazil
St. Petersburg, Florida
Birmingham, Alabama
Long Beach, California
Kansas City, Kansas
Indianapolis, Indiana
Fort Worth, Texas
Newton, Iowa
Watkins Glen, New York
Toronto, Ontario, Canada
Edmonton, Alberta, Canada
Lexington, Mid-Ohio
Sonoma, California
Chicago, Illinois
Sparta, Kentucky
Motegi, Japan
Homestead, Florida

Zgodnie z przewidywaniami wypadł owal w Richmond i legendarna mila w Milwaukee (bieda).

-----------

PS: Dla Keloxa:

TV Ratio:

Versus (kodowana):

St. Petersburg - 0.3
Long Beach - 0.52
Kansas - 0.15
Texas - 0.63
Richmond - 0.22


ABC (otwarta antena):

ndy 500 - 4.2
Milwaukee - 0.7
Iowa - 0.8
Watkins Glen - 0.9
Toronto - 1.0
TobaccoBoy
 

Postprzez pyciek Pt lip 31, 2009 23:30  Re: Indy Car

Czyli po tych danych od Tytoniowego widać, że widzowie przed TV leją na ICS (poza Indy 500), a oddanie praw do transmisji stacji Versus przed tym sezonem jeszcze tą sprawę pogorszyło.

A tym czasem kwal w Kentucky odwołany i z PP najprawdopodobniej wystartuje Dixon przed Franchittim i w ten oto piękny sposób obecny mistrz wywalczył pierwsze PP w tym sezonie :twisted:
pyciek
redaktor
 
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 21:02
Lokalizacja: Ozorków
GG: 6217299

Postprzez Kelox So sie 01, 2009 5:52  Re: Indy Car

Dzięki Tobacco. Nie napawa to optymizmem. Oby ta seria w pewnym momencie nie przestała najzwyczajniej istnieć, przez co nawet nie doczekamy nowej specyfikacji. Co do kalendarza, mamy tu stosunek 9 nie owali do 8 owali, co mnie cieszy, ale gdzie się podziały te wszystkie klasyczne obiekty?
Kelox
 
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2007 15:35

Postprzez renegade So sie 01, 2009 9:39  Re: Indy Car

Honda nie potwierdza zaangazowania w ALMS, co faktycznie moze zaorac ten serial, de Ferran Motorsports, Fernandez Racing i Highcroft Racing mysla o przejsciu do ICS. To, ze de Ferran sciaga Mutoh to mnie nie dziwi, Panasonic.

Nowa generacja jest potrzebna, dobrze by bylo takze, aby zarowno Volkswagen jak i Honda doszly do porozumienia w sprawie formuly silnikowej.

Mam podobne zdanie jak impuls, jest potrzebny kolejny bohater, jest jedna Danica, i Jej strata bedzie za powazna strata dla serii, wiec trzeba Ja utrzymac, ale obecni herosi: Graham Rahal jezdzi w za slabym zespole, Marco Andretti ma czesto problemy z Mutoh i innymi osiolkami, Ed Carpenter jest dobry co najwyzej na owale. Potrzebni sa przynajmniej dwaj nowi, mocni.
Nie uwierze, dopoki nie zobacze, ze zawodnik z przyszloscia w NASCAR przechodzi do ICS, nie ta kasa, nie ta slawa.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez TobaccoBoy Pn sie 03, 2009 13:13  Re: Indy Car

Nowa generacja jest potrzebna, dobrze by bylo takze, aby zarowno Volkswagen jak i Honda doszly do porozumienia w sprawie formuly silnikowej.

I to jest zagwozdka - Honda i Cosworth chcą V6 2,2 L biturbo, reszta V4 1,8L z jedną turbinką.

Lola i Panoz zaś dopytują się o regulacje w sprawie nadwozia.

---------

Co do herosa - nie ma, bo obecnie zdolne chłopaki ze star Mazda tatusiowie i mamusie wrzucają do stock carów licząc, że będzie nich nowy Gordon. Jak widzę ilu młodych w cholerę zdolnych marnuje się w ARCA :sad: Nie każdy ma zadatki na jazdę NASCAR - problem to kasa - Indy Light to droga zabawa na tej ziemi i w zasadzie tylko "imigrantów" stać na nią.

----------

A wyścig - no niczego sobie. W końcu wyścig na miarę i to wcale nie w Joliet 8-) Inna sprawa, że wynika to z faktu, że w Sparta lało i nikt za bardzo nie mógł ustawić auta na wyścig, więc wszyscy postąpili zachowawczo i nie ryzykowali z setupem. No i dopiero teraz chłopaki Chipa i Rogera pójdą z nowym kitem do swoich tuneli, więc bal u murzynów może się skończyć szybciej niż myślimy, jeśli Brian i spółka nie będą na bieżąco kontrolować tej zabawy.
TobaccoBoy
 

Postprzez Kelox Wt sie 04, 2009 14:33  Re: Indy Car

http://www.autosport.com/news/report.php/id/77547 czyżby zrobiło się miejsce dla Francuza?
Kelox
 
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2007 15:35

Postprzez TobaccoBoy Wt sie 04, 2009 19:35  Re: Indy Car

Nie tyle miejsce dla Francuza, co zmniejszyło się wsparcie sponsorskie, a N/H/L za jałmużnę wozu nie przygotuje...

Mnie dziwi powrót Matsuury - czołowy crasher IRL w końcu nie radził sobie nawet w japońskim GT (i to nawet nie w czołowej dywizji - SGT), więc w cholerę Hondzie taki cieć? Może i Sato nie ma obycia na owalach, ale jest jeszcze Yasukawa....

PS: Menard z George'm chcą wykupić ICS i zająć się zawodami po swojemu. Ponoć Penske i Ganassi też będą mieli wkład. 8-)
TobaccoBoy
 

Postprzez renegade Wt sie 04, 2009 23:03  Re: Indy Car

Tobacco, My juz o tym dyskutowalismy, nie wiem jak to jest z autochtonami, ale <przeklenstwo> cena sezonu w Indy Lights jest porownywalna z sezonem w F3 ES :lol: ... a to amerykanska GP2 Series, to jesli autochtonow nie tac na FIL dlaczego nie ida w Atlantic? Pewnie wlasnie, jak twierdzisz, ze wzgledu na slaba pozycje ICS, wola smigac w Dodge'ach regionalnych, Grand-Am czy tez ARCA.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez renegade Cz sie 06, 2009 11:50  Re: Indy Car

Oriol Servia w #06 Newman Haas Lanigan Racing w Mid-Ohio, umowa tylko na jeden wyscig, poki co. Robert Doornbos podpisal umowe z HVM Racing, #33.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pozostałe sporty motorowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron