Forum Wyprzedź Mnie!

Sezon wkracza w decydującą fazę. Szwarcman niestety spuchł. Brakuje mu doświadczenia, ale chłopak i tak zrobił dobrą robotę. Na F1 przyjdzie jednak czas. Ostatnio w gazie jest Mick i to jemu życzę majstra. Wielki podziw też dla Tsunody. Chłopak bez sukcesu jeździł w Formule 3. Tak jak Szwarcman, jest debiutantem. Powinien koniecznie zastąpił Kwiata. Podobnie Lundgaard - wolałbym go w miejsce Ocona, którego nie trawię. Pora podziękować Magnussenowi, Grosjeanowi, Giovinazziemu czy Raikkonenowi. Liczę, że Fin zakończy karierę. Po co to ciągnąć? Grożka lubię, ale mam świadomość, że jego czas dawno w F1 minął. Z Magnussena i Giovinazziego też już nic nie będzie. Kto wie, czy wpływy ojca nie pomogą Mazepinowi - ale w tym roku jeździ przekonująco, więc zasłuży. Nie ukrywam, że chciałbym przewietrzenia stawki. Schumacher, Ilott, Tsunoda, Lundgaard, Szwarcman, Mazepin - ich w F1 się spodziewam; jednych w przyszłym, kolejnych w kolejnym roku. Przydałby się też Chińczyk w stawce w osobie Guanyu Zhou. Droga do stawki F1 zamknęła się raczej bezpowrotnie dla Ghiotto (kiepski sezon, szczególnie na tle Mazepina), Markiełowa (chyba, że na prawdę wniósłby ogromny posag), Matsushicie, Sette Camarze, De Vriesowi, Aitkenowi...

Kamikadze2000 napisał(a): Droga do stawki F1 zamknęła się raczej bezpowrotnie dla Ghiotto (kiepski sezon, szczególnie na tle Mazepina), Markiełowa (chyba, że na prawdę wniósłby ogromny posag), Matsushicie, Sette Camarze, De Vriesowi, Aitkenowi...

Z tego wymienionego grona to akurat Matsushita już zrezygnował nawet z F2 szukając nowych wyzwań w innych miejscach (jak to oficjalnie powiedziano). Zastępuje go już młody Alesi ale ten chłopak nigdzie na razie nie jest wymieniany jako kandydat. Słabo mu idzie jak do tej pory po prostu...
Też mnie ciekawi kto zawita do F1 w przyszłym sezonie ale na ten moment to chyba tylko Mick Schumacher może być tego pewnym. Yuki Tsunoda wymieniany od pewnego czasu to nie wiem ile tych punktów do superlicencji potrzebuje bo te jego trzecie miejsce aktualnie jest trochę szczęśliwe i nie jestem pewny czy skończy tak sezon a wcześniej spektakularnych momentów w karierze raczej nie miał.
(już wiem- Yuki potrzebuje minimum 5-go miejsca w F2 na superlicencję).
Jeżeli Alpha Tauri bierze go pod uwagę na sezon 2021 to musi zaczekać do końca sezonu F2 w Bahrajnie.

Sprawa się pokomplikowała po informacji o odejściu Hondy z F1 po roku 2021. Teraz pozostaje kwestia Kwiata i jego sponsorów. Chyba tylko to trzyma Rosjanina w stawce, podobnie jak udziały Tajów w zespole RBR Albona. Miejmy nadzieję, że dadzą szansę Japończykowi. Był mistrzem Japońskiej F4, potem zaledwie sezon startował w Formule 3, gdzie wprawdzie był dziewiąty, ale w zespole Jenzer Motorsport. Na koniec sezonu trzykrotnie stawał na podium, sięgając po triumf na Monzie. Teraz jest trzeci w tabeli Formuły 2 jako debiutant, zaledwie dwa lata po wyjeździe z Japonii. Gościu na prawdę zrobił kawał dobrej roboty. Nie widzę innej opcji, jak danie mu szansy. Ale właśnie, pozostaje kwestia tego, czy Alpha Tauri na prawdę spełnia obecnie rolę juniorskiego teamu, czy tylko pozory. W pierwszym przypadku powinni dać szansę Japończykowi.

Czy moglibyście się trochę uspokoić z tym wpychaniem młodych kierowców do F1? Nie zamieniajmy Formuły 1 w serię juniorską, już i tak jest wielu młodych kierowców. A zespołów jest tylko 10.

mortis napisał(a):Czy moglibyście się trochę uspokoić z tym wpychaniem młodych kierowców do F1? Nie zamieniajmy Formuły 1 w serię juniorską, już i tak jest wielu młodych kierowców. A zespołów jest tylko 10.

Tzn. kto się ma uspokoić? Ci młodzi kierowcy z F2 czy zespoły które wyrażają nimi zainteresowanie?
Czy ktoś z forum może bo ma wpływ na zjawisko? W tym roku przybył tylko jeden debiutant w F1 (Latifi-"bardzo młody") ale w tamtym roku trzech (Norris, Russel, Albon)- coś z nimi nie tak?

Heh, śmieszny komentarz @mortisa. Kiedy młodzi zawodnicy spisują się świetnie, natomiast zawodnicy Formuły 1 zawodzą, to czemu mają dalej blokować składy kierowców? Raikkonen ma już prawie 41 lat - swoje osiągnął i szczerze nie widzę dla niego dalszego miejsca w stawce. Jeździ na poziomie przeciętnego Giovinazziego, który swoje szanse już dostał. Grożek to mój ulubiony zawodnik w stawce po zakończeniu kariery przez Felipe Massę, ale jestem świadomy, że już ze dwa lata nie powinien zajmować miejsca w F1. A Magnussen? Niewiele lepiej jeździ, a dodatkowo gościa nie da się lubić. Kwiat powracał i odpadał ze stawki. Dostaje bęcki od każego zespołowego partnera. Gościu już niczym nas nie zaskoczy. Zarówno Haas, jak i Alfa Romeo oraz Alpha Tauri, nie mają nic do stracenia w kwestii zmiany składu. Mogą tylko zyskać. Tym bardziej, że rewolucja techniczna została odroczona. Teraz najlepszy czas na budowanie nowego bolidu z nowymi, perspektywicznymi zawodnikami. Szwarcman i Tsunoda walczą w czołówce, będąc debiutantami. Schumacher i Ilott poczynili ogromne postępy. Formuła 1 ma zrzeszać najlepszych z najlepszych - wyżej wspomnieni są najlepsi na zapleczu F1. Ci jeszcze wyżej wspomnieni już niekoniecznie.

Słuszna uwaga. Przyszły sezon to dobry moment na wprowadzenie debiutantów. Bolidy będą praktycznie te same. Też nie jestem za tym, żeby na siłę wsadzać kogoś do F1 tylko dlatego, że młody i perspektywiczny, niemniej obecnie dobry na to moment, a w samej F1 jest kilku kierowców, którzy wydaje się, że osiągnęli już (albo nawet już dawno) swój prime.

Oglądał ktoś dzisiejsze rozpoczęcie sezonu F2?
Lekkie zamieszanie z nowym formatem bo mamy dwa sprinty i wyścig główny. Dobrze, że Mikołaj Sokół wspomniał o tym podczas FP2 bo te "przewrotki" w odwracaniu kolejności trochę zamieszały...
W/g mnie Lungaard i Schwartzman faworytami do tytułu 2021. Owszem jest jeszcze Chińczyk, którego na coś stać.

Nie mam żadnych zastrzeżeń co do otwarcia nowego sezonu, było wszystko to, co jest takie fajne w F2. Wpadki faworytów, zamieszanie, walka i ostatecznie dwa efektowne zwycięstwa. Co do faworytów to Rosjanin musi się sprężać, bo mu debiutanci (Piastri i Pourchaire) mogą sprawić psikusa

A gwiazdą dnia i tak był dla mnie safety car. Przepiękny

Z dobrej strony pokazali się debiutanci. Piastri zbyt ambitnie w trzecim starcie, bo gdyby odpuścił Ticktumowi to by był liderem mistrzostw. Z dobrej strony pokazał się też Lawson. Szwarcman wyraźny falstart sezonu. Zhou po profesorsku. Zobaczymy, czy w końcu doczekamy się Chińczyka w F1. Nie ma jednoznacznego faworyta.