Kłopot bogactwa?

GP2, WSbR, Auto GP, IndyCar, WEC, DTM, WRC, MotoGP, karting

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez pi0ter N lis 08, 2009 21:34  Kłopot bogactwa?

W przyszłym sezonie rozgrywki zainauguruje GP3 Series. To kolejna europejska seria open-wheel, które w ostatnich latach pojawiają się jak grzyby po deszczu. W 2005 roku GP2 zastąpiło Formułę 3000, a World Series by Nissan przekształcono w World Series by Renault, co można uznać za zmianę natury kosmetycznej. Niemniej jednak dwie serie przestały istnieć, w ich miejsce powołano dwie nowe - równowaga została zachowana. Zaczęły jednak powstawać kolejne: A1 GP, Superleague Formula, International Formula Master, Euro Open F3, F2 i wreszcie GP3.

Taki stan rzeczy ma swoje plusy. Wielbiciele sportów motorowych nie mogą narzekać na nudę, gdyż (prawie) zawsze jest co oglądać, a wielu kierowców - którzy jeszcze kilka lat temu nie mieliby na to szans - może szlifować wyścigowe rzemiosło na niezłym poziomie. Kiedyś zawodnik, który miał problem ze znalezieniem posady w F3000 mógł przekwalifikować się na „blaszaki” lub spróbować emigracji do USA bądź Japonii, teraz ten, kto nie łapie się do GP2 ma sporo alternatyw w Europie. Z drugiej jednak strony ilość serii sprawia, że wzajemnie one sobie szkodzą. Poziom sportowy i zainteresowanie niektórymi z roku na rok wygląda mizerniej. Siłą rzeczy kilka seriali musi paść. Za przykład niech posłuży A1 GP, która jest już praktycznie trupem i Formuła Master, która coraz bardziej trupa przypomina i już jest poddawana reanimacji.

Co sądzicie o sytuacji juniorskich serii dla „jednomiejscówek”, rozgrywanych na europejskich torach?
Avatar użytkownika
pi0ter
 
Dołączył(a): Cz cze 15, 2006 22:11
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Mariusz Pn lis 09, 2009 7:54  Re: Kłopot bogactwa?

Można też wspomnieć o tym, co się stało z czołowymi "narodowymi" edycjami F3 w ostatnich latach oraz o utworzeniu F2. A i były serie, które nie przetrwały nawet jednego sezonu, a i takie, które nie wystartowały wcale - np. Superfund, P1.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez Wrzatek Cz lis 12, 2009 22:43  Re: Kłopot bogactwa?

Ale akurat A1GP, było trafionym pomysłem 8-) . A najgłupsza seria, to Superleague Formula. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Równie dobrze może zróbmy ligę piłkarską, z zespołami z F1 zamiast nazw :-P
Avatar użytkownika
Wrzatek
 
Dołączył(a): Cz gru 28, 2006 21:39
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Voodoo Pt lis 13, 2009 9:33  Re: Kłopot bogactwa?

Co za dużo, to niezdrowo. :patelnia:

Przykładem niech będzie obecna Formuła 2. Typowy przerost formy nad treścią. Żeby zwiększyć zainteresowanie (i przyciągnąć/naciągnąć sponsorów, kierowców, kibiców, itp.) bezczelnie wykorzystano tradycyjną nazwę. Seria ciekawa, ale nijak się ma do 'historycznej" F2. Kto to widział, żeby wozy F2 były wolniejsze od F3? :o Jak można porównywać F2 z GP2, co usiłują robić komentatorzy? Śmiech na sali, tu nawet porównania z F3 nie ma. Jak na razie, to nawyżej Formuła Master jest podobna... Już widzę, jak po kierowców F2 ustawiają się w ogonku szefowie zespołów F1, żeby kontrakt podpisać i wziąć drajwera do F1 prosto z F2... :twisted: Nie wystarczy na Fiaciku umieścić trójramiennej gwiazdy Mercedesa, żeby mieć dzięki temu Mercedesa.
Dzięki obecnej F2 tylko zaniża się wartość tytułów dawnych mistrzów tej serii. A przypomnę, że kiedyś często startowali tam zawodnicy, którzy jednocześnie byli aktywni w F1, jak E. Fittipaldi, G. Hill czy Peterson...

Swoją drogą, mam pomysł na nową serię: kombinację polską - zawodnik skacze na nartach, następnie przelicza się odległość na różnice czasowe (jak w kombinacji norweskiej), a potem skoczkowie wskakują do samochodów i ruszają na trasę z takimi różnicami, jakie wyskakali na skoczni. :kierowca:
Będzie to tak popularne, jak Superleague Formula. :-D
Avatar użytkownika
Voodoo
 
Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 18:53

Postprzez Damian375 Pt lis 13, 2009 22:43  Re: Kłopot bogactwa?

Mirko Bortolotti będzie testował z Toro Rosso, a jest kierowcą juniorskiego Teamu w Formule 2.
Avatar użytkownika
Damian375
 
Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 0:40
Lokalizacja: Manchester

Postprzez pi0ter So lis 14, 2009 14:43  Re: Kłopot bogactwa?

Jedna lub dwie jaskółki wiosny jeszcze nie czynią! Prawda jest taka, że F2 w najbliższym czasie nie będzie bezpośrednim zapleczem F1. Wyróżniający się szoferzy, w najlepszym wypadku będą trafiać do GP2, WSbyR, Indy Lights i innych.

Wrzatek napisał(a):Ale akurat A1GP, było trafionym pomysłem 8-) .

Zgadza się, IMHO A1 GP była jedyną sensowną z nowych serii. Przede wszystkim był to pierwszy poważny zimowy serial. Do tego dochodził ciekawy miks kierowców i w większości klasyczne tory. Niestety - z tego co wiem - rozłożyło ich małżeństwo z Ferrari, które sporo żądało za bolidy i możliwość firmowania serii logiem z wierzgającym koniem. Początkowo rozważano wyposażenie Loli w nowy pakiet aerodynamiczny oraz agregat Zyteka, stosowany w LMP1. Gdyby plan wszedł w życie, osiągi powinny być na zbliżonym poziomie do maszyn Ferrari, a seria pewnie istniałaby nadal.

Co do Superligi, to nigdy nie kupowałem ich ideologi. Z drugiej strony Panozy wyglądają nieźle, a same wyścigi bywają ciekawe.
Avatar użytkownika
pi0ter
 
Dołączył(a): Cz cze 15, 2006 22:11
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez MarK So lis 14, 2009 21:28  Re: Kłopot bogactwa?

Tak się zastanawiam co ma tytuł z treścią tematu. Mi on sugeruje to, że jest za dużo kasy na zachodzie i zbyt wielu chętnych mających kasę i chcących jeździć i stąd powstaje tyle różnych nowych serii - dobrze rozumiem?

Bo niestety u nas dalej to wygląda tak, że jak ktoś chce zacząć to nie ma co na żadną pomoc liczyć i trzeba w to włożyć kupę własnej kasy, a tak naprawdę jeśli ktoś ma być "młodym talentem" to musi liczyć na to, że rodzice tą kasę będą mieli i będą chcieli ją zainwestować. No ale to już temat na inną dyskusję.

Skąd tyle serii? Po części nie sposób nie zgodzić się z argumentami podanymi przez innych. Jest kasa, są chętni no to robimy inne serie. No i super o to chodzi. Motorsport się rozwija. Z drugiej jednak strony nie sposób odnieść wrażenia, że coś tu jest nie tak. Np. Superleague Formula. Twór, który według mnie jest kompletnym DNEM. Ktoś nie miał dobrego pomysłu jak zrobić ciekawą serię to wziął najlepszy pomysł który mu przyszedł do głowy, ale i tak był on z kategorii "gnioty". Moim zdaniem wynika to też po części z tego, że władze zarządzające motorsportem na całym świecie obecna sytuacja zaczęła po prostu przerastać. Nie sposób tego nie zauważyć choćby na przykładzie F2. F3000 padła na rzecz o wiele ciekawszych serii jak choćby WSbR, czy potem GP2 (która to seria nie była też oficjalnym tworem FIA - proszę poprawić jeśli się mylę). Teraz FIA utworzyła F2 na siłę wpychając je pomiędzy inne serie tego typu i reklamując jako, już kolejna w ciągu ostatnich kilku lat, "pewna" szkółka talentów dla F1. Bo niestety to właśnie stanowi głównie o sile serii wyścigowej. Marka serii i jej rozreklamowanie, czyli popularność. No bo przecież kilka lat temu jeszcze chyba nikt z nas by poważnie o WTCC nie myślał. Serii, w której wyprzedzanie polega na wypchnięciu przeciwnika z toru, a nawet kierowca SC nie ma pojęcia jak powinien się poprawnie zachować. Dla mnie to po prostu nie większego związku z ideą wyścigów, którą mam zakodowaną w głowie. No ale Eurosport wziął serię pod swoje skrzydła i zrobił jej niezłą promocję. I tak mamy transmisje wyścigów, oficjalne gry WTCC i co tam jeszcze tylko. Z drugiej jednak strony naprawdę ciekawe serie takie jak LMS i tak się przebiją. LMS mimo nie jakiegoś ogromnego wsparcia jest bodaj jedną z najlepiej prosperujących serii i rozwijających się. W dodatku rozwija się w najdroższych klasach, czyli prototypów. No ale i tak może zacząć padać bo znów władze serii sobie nie radzą i nie mogą dać sobie rady z wyrównaniem osiągów benzyniaków i ropniaków, przez co zespoły jeżdżące tymi pierwszymi grożą odejściem.
Tak samo wygląda teraz sytuacja z F2, w której to promocję FIA pakuje ogromną kasę i seria ma się dobrze, mimo że jest wiele innych podobnych, jeśli nawet nie ciekawszych serii. A Dakar na przykład? Rok go nie było. Potem doszedł po rocznej przerwie kryzys i niektóre teamy się wycofały. Po przerwie Dakar się odbył i,nie wiem jak z punktu finansowego, ale myślę że podobnie jak z punktu atrakcyjności, czyli tego co widziałem w TV, zawody były ogromnym sukcesem. Coś co ma własną markę przetrwa. Tak jak i do 00:00 oglądałem relacje z Dakaru, tak i wstawałem o 5:00 rano bodaj by obejrzeć nudne jak flaki z olejem wyścigi F1.

EDIT:
Wooow ale się rozpisałem! Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta :-D .
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez pi0ter So lis 14, 2009 22:18  Re: Kłopot bogactwa?

MarK napisał(a):Tak się zastanawiam co ma tytuł z treścią tematu. Mi on sugeruje to, że jest za dużo kasy na zachodzie i zbyt wielu chętnych mających kasę i chcących jeździć i stąd powstaje tyle różnych nowych serii - dobrze rozumiem?

Właściwie tak. Jest sporo serii, jest bogato, jest dobrze - można ulec takiemu wrażeniu. Moim zdaniem stary „ubogi” porządek był jednak lepszy niż obecny „urodzaj”. Wówczas hierarchia była jasna: narodowe mistrzostwa F3, następnie F3000 i wreszcie F1. Kto na jakimś etapie odpadł, temu pozostawały: CART, Formuła Nippon, turystyki, GT lub prototypy.

Pozwolę sobie zacytować TobaccoBoya, który na innym forum trafnie spuentował obecny stan:
Kurka co to za kryzys skoro jeszcze tego cholerstwa nie zabił? WSbR, FM, GP2 czy jakieś SL już dawno powinny być przeszłością. A tak młodym chłopakom robią siekę i niszczą kariery. A potem się dziwią, czemu w Europie jest tak źle z GT czy wcale nie najlepiej z prototypami. A kto ma tam jeździć i za co skoro, taka GP2 doi kilka baniek z ziomków, którym ktoś robi nadzieję na F1, kto ma zasuwać w tourach, szukać roboty w USA, jak jakaś FM wciska gówniarzom, że za zasuwanie po opustoszałych torach zrobi się karierę na miarę Schumachera. A rozgonić to towarzystwo, do uczciwej pracy wysłać, a tym co robią młodym wodę z mózgu to niech ziemniaki na zimę w piwnicy pogniją...

Nic dodać, nic ująć. 8-)
Avatar użytkownika
pi0ter
 
Dołączył(a): Cz cze 15, 2006 22:11
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez MarK So lis 14, 2009 22:26  Re: Kłopot bogactwa?

Coś w tym jest, aczkolwiek nie tylko open wheel mają swoich wiernych kibiców, GT i endurance również :-) .
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Damian375 So lis 14, 2009 23:10  Re: Kłopot bogactwa?

Ale postaw się na miejscu np. kierowcy wyścigowego - Bolid F1 czy auto GT1 czy GT2 ?
Myślę, że sporo wolało by jeździć w młodych kategoriach, ale którymi jest łatwiej dojść do F1, niż w kategoriach, w których jest łatwiej dojść do endurace.
Avatar użytkownika
Damian375
 
Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 0:40
Lokalizacja: Manchester

Postprzez MarK So lis 14, 2009 23:24  Re: Kłopot bogactwa?

No akurat to nie jest do końca prawda bo z takiego F1 łatwiej dojść... wszędzie. Tzn. kierowcy np. z WRC trudniej wystartować w Le Mans 24H, czy w GP2 nawet, niż kierowcy F1, dla którego otworem stoją praktycznie wszystkie serie od rajdów do endurance włącznie bo dla każdej to prestiż i reklama, w końcu F1 to królowa sportów motorowych.

Mi się marzy start w Le Mans, a nie w F1, ale pewnie każdy młodziak chce dojść na sam szczyt :) .
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Damian375 N lis 15, 2009 0:00  Re: Kłopot bogactwa?

Ja też chętnie chiałbym LMP :D, ale dla młodych kierowców cel w wyścigach to przeważnie F1.
Avatar użytkownika
Damian375
 
Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 0:40
Lokalizacja: Manchester

Postprzez renegade N lis 15, 2009 12:39  Re: Kłopot bogactwa?

Problem polega na tym, ze nie jest bogato. Kryzys dosiega wszystkich, dzis nawet Grubmuellerow, Chiltonow, Birdow, Christow nie stac na wydawanie kasy na smiganie w GP2 + cos tam jeszcze + testy, wychodzi za drogo.

Ale cos w tym jest co piszecie, moim zdaniem to biznes. I to nie kierowcy i ich poplecznicy kreuja te serie, ale wlasnie promotorzy serii wyscigowych, ktorzy mysla, ze sciagna do siebie zawodnikow i zespoly... Aktualnie ogromny kryzys przezywa F3 ES, z ktorej wycofalo sie juz (prawdopodbnie) trzy zespoly, E3000S, czyli Auto GP, zeby sie utrzymac przybiera forme arrive-and-drive, czyli znana z F2, ale zainteresowanie ciagle jest nikle, itd.

LMS wymiata, najlepsze wyscigi w Europie.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez Mariusz Śr sty 27, 2010 20:24  Re: Kłopot bogactwa?

Podobno sa plany, aby zrobic w przyszłości globalną Le Mans Series.

Co do Auto GP to stawka zapowiada się dosyc imponująco, biorąc pod uwagę poprzednie lata F3000 Euroseries. W tym roku wystartują zespoły:
- włoskie: Coloni, Durango, Trident i mniej znane Emmebi oraz Ombra,
- francuski DAMS,
- brytyjska Super Nova,
- czeski Charouz,
- belgijski Azerti, znany m.in. z Superleague.

Co więcej, w tym roku GP3 i AutoGP nie są jedynymi formułkami, które pojawią się na scenie wyścigowej.
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640


Powrót do Pozostałe sporty motorowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości