Normalnie się stało, uślizg przedniego koła, i podróż na żwir. Za bardzo chciał uciec od Rossiego.
Co do wyścigu Moto GP: Oby sezon był taki, jak ten wyścig, czy Barcelona z zeszłego roku.
Szkoda Stonera, ale na swoje życzenie wypadł. Spies jak zawsze, czekam kiedy zastąpi Rossiego, lecz na to szybko się nie zapowiada. Honda mimo problemów, całkiem nieźle, patrząc na tamten sezon to dobry wynik.
Co do Moto 2: Aż 41 kierowców na starcie, tego się nie spodziewałem. Widać, że cena kusi.
Walki było, lecz spodziewałem się więcej, z racji takich samych silników. Ciekawie się zapowiada przyszłość Moto 2.
PS. Ładny gest ze strony Tomizawy.