Też widziałem kogoś w koszulce f1wm.pl przy wejściu na paddock po imprezie - ktoś dość solidnie zbudowany tylko tyle mogę powiedzieć
.
Co do imprezy - w sumie wiele więcej nie było niż rok temu i niewiele nowego, ale myślę, że dla maniaków każda okazja by poczuć zapach benzyny i ryk silników jest dobra.
Odnośnie komentów powyżej: jesteście tu, na forum f1wm i zwracacie uwagę, że "komentatorzy" źle komentowali "wyścigi"? No litości myślałem, że tak ogarnięci ludzie czytujący to forum będą w stanie skumać, że to tylko show i pokaz dla laików, a nie żadne wyścigi...
No wyjątkiem był przejazd motocykli, gdzie Panowie chwilami rzeczywiście nie żartowali i na nawrocie to się musieli nie raz ratować, żeby się nie wpakować w siebie nawzajem
.
Nascara prowadził przecie Kuchar i stąd tak bawił publikę. Co do pogody to każdy kto kiedykolwiek był na takiej imprezie, czy wyścigu, to był dobrze przygotowany
.
Sweet focie na szybko:
http://imageshack.us/g/687/vervastreetracing201101.jpg/PS. BMW Z4 GT3 jest pięęękne.
PPS. V12 sobie, V8 sobie, ale V10 Lambo to prawdziwa muzyka dla uszu ;] .
SirKamil>> Ojjj przesadzasz z tą różnicą w wymiarach. Jasne, że wielkie te Lotusy nie były, ale wielkiej różnicy w wymiarach też nie było. Może to wina tego, że jednak inna nieco konstrukcja i całe czarne to wydawały Ci się tak małe?