Żużel

[Gie]

Motocross był jego wielką pasją, stanowił też - jak sam mówił - element treningu.

Sytuacja podobna do Kubicy. Rajdy były elementem treningu.

[slipstream]

Z tym że na crossie trenuje praktycznie większość zawodników. Nie ma tam może prędkości, ale idealnie daje zawodnikom czucie motoru i balansu ciała na nim.

A spraw prywatnych nie ma co w to mieszać, tym bardziej że sprawa zakończyła się jednoznacznie, że to wszystko były pomówienia ze strony pazernej na kasę małżonki...

Wypadek to taka ironia losu podobna do innego wielkiego żużlowca Leigh Adamsa. Uprawiając sport ekstremalny doznać najcięższej kontuzji poza torem.

[Duif]

Nikt nie miesza - sam stwierdziłem, że można albo lubić albo nie. Ale szacunek się i tak należy. (Teraz szkoda tego tematu poruszać po prostu, zostawmy to w tyle - media mówią jedno, a jego otoczenie w prawdziwym życiu mówi co innego).

Na razie jest podpięty pod respirator i jest w śpiączce farmakologicznej. Tragedia dla niego wielka. Nie znam się na medycynie i rehabilitacji po takich urazach, ale mam nadzieję, że jakimś cudem uda mu się nie wylądować na wóżku.

[FM WMR]

Tragedia,taki jest sport.Wracaj do zdrowia mistrzu.

[krisow]

W końcówce lat 80-tych mieszkałem blisko stadionu Polonii Bydgoszcz i chodziłem na mecze jak Tomek debiutował w lidze w roku 1988 roku. Takiego talentu nie było w naszym żużlu. Wśród młodzieżowców to była deklasacja. W 4 finałach Młodzieżowych Mistrzostw Polski w jakich brał udział na 20 biegów wygrał 18, 1 raz był 2 i raz 3, przy czym te przegrane były w jego pierwszym finale. Byłem na pierwszym Grand Prix na żużlu we Wrocławiu w 1995 roku, kiedy wygrywał finałowy bieg z Nielsenem. Wszystkie sukcesy Polonii Bydgoszcz, potem reprezentacji w latach 90-tych to On. Tyle lat pięknej kariery i coś takiego... jak Schumi. Oby skutek nie był aż tak fatalny, miejmy nadzieję !!!

[Shaitan]

Bardzo, ale to bardzo przykra informacja. Nie byłem wielkim kibicem żużlowym i ograniczałem się w zasadzie tylko do oglądania turniejów GP i DMŚ, ale to właśnie Gollob był żużlowcem, któremu tak naprawdę kibicowałem od tego 96 czy 97 roku. Niestety, w tej chwili pod znakiem zapytania pozostaje nie jego kariera zawodnicza, która się zakończyła, ale to czy Tomek będzie jeszcze się poruszał o własnych nogach.
Trzymam mocno kciuki życząc dużo sił, szczęścia i zdrowia! Nie daj się Tomasz!

[Europejczyk]

Mam na sprzedaż 2 bilety w okazjonalnej cenie 40 zł za sztukę, cena do małej negocjacji.

Bilety nie są imienne więc nie ma co się martwić czy wpuszczą

Niestety , coś mi wypadło i nie mogę jechać.

jakby ktoś był zainteresowany to PW

Sektor G10, zaznaczyłem strzałką na mapce. 6 rząd.