Forum Wyprzedź Mnie!

Ja jestem ciągle obrażony więc nie byłem

Natomiast to mnie zastanawia:

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/wideo/ ... -narodowym

Rok temu pan Tomasz żegnał się z GP, teraz żegnał się z reprezentacją. Pewnie będzie jeszcze jedno pożegnanie z ligą i w końcu z żużlem w ogóle. Żegna się i żegna

No smutna prawda jest tak, że po zeszłorocznej kompromitacji (sam także bojkotowałem) to pożegnanie to było takie jakby go nie było i może lepiej było o nim zapomnieć bo wszyscy nieziemsko zniesmaczeni już opuścili stadion i zegnali go wtedy działacze, bo miał to być punkt programu po zawodach GP. A że startowanie nawet spod dzikiej karty w turnieju GP kiedy zapowiadało się że już więcej nie będzie byłoby raczej słabe, to wymyślono Tomkowi pożegnalny turniej reprezentacji, bo jednak na godne pożegnanie przed publiką zasłużył.

Kolejny dramat na torze żużlowym http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/603291 ... rzytomnosc Walcz Krystian, przed tobą najważniejszy bieg w życiu...

Krystian Rempała nie żyje: http://www.polskieradio.pl/43/265/Artyk ... w-szpitalu

Szkoda chłopaka Patrząc na upadek, to nie można było spodziewać się niczego dobrego.

Tuż po tym wypadku chyba Gollob powiedział, że żużel idzie w kierunku coraz większych prędkości i że jest to złe. Z jednej strony wzrost prędkości to naturalna rzecz, jednak musi się za tym wiązać poprawa bezpieczeństwa. Może kaski rodem z wyścigów motocyklowych? Krystianowi życia nie uratuje, ale może innym już tak.

Cała wypowiedź mistrza http://okiem-mistrza.przegladsportowy.p ... -do-kosza/

kwmb napisał(a):Tuż po tym wypadku chyba Gollob powiedział, że żużel idzie w kierunku coraz większych prędkości i że jest to złe. Z jednej strony wzrost prędkości to naturalna rzecz, jednak musi się za tym wiązać poprawa bezpieczeństwa

Nie o większe prędkości się rozchodzi a o tłumiki stosowane od kilku lat, które zmniejszyły poziom hałasu. Stosowane obecnie obniżyły moc silników z dużym skokiem tłoka. Producenci wprowadzili silniki z mniejszym skokiem a by zrównoważyć utratę mocy. Niestety mniejszy skok to mniejszy moment obrotowy, tak potrzebny do uślizgu i zerwania przyczepności tylnego koła, podczas składania sie do zakrętu.

To nie to. Nazwijmy to roboczo "zatkany" tłumik (a nie przelotowy) powoduje że spaliny zostają w układzie na ułamki sekund, co ma to ogromne konsekwencji w sytuacji kiedy żużlowiec odpuszcza gaz silnik w połączeniu z niskim tłokiem nadal jest napędzany zamiast zejść z mocy. Te ułamki sekundy powodują to, co tak często od czasu wprowadzenia tych tłumików ogląda się na torach, czyli motory wyrywające się spod żużlowców na jednym kole. Przy starych tłumikach i długim łagodnym skoku kiedy żużlowiec puszczał gaz motor automatycznie słabł przez co była nad nim większa kontrola. Teraz jest ta niebezpieczna chwila kiedy żużlowiec odpuszcza, a motor dalej idzie w górę i potem mamy takie wypadki jak ostatnio Doyla w Zielonej Górze i motor Woryny wpadający na Rempałę gdzie to motor pociągnął żużlowców na bandę i drugiego zawodnika.

kwmb napisał(a):Tuż po tym wypadku chyba Gollob powiedział, że żużel idzie w kierunku coraz większych prędkości i że jest to złe. Z jednej strony wzrost prędkości to naturalna rzecz, jednak musi się za tym wiązać poprawa bezpieczeństwa. Może kaski rodem z wyścigów motocyklowych? Krystianowi życia nie uratuje, ale może innym już tak.

Te kaski enduro/motocross są bardzo bezpieczne. Gdy są zapięte, a plotkuje się, że młody żużlowiec wolał nie zapinać kasku, bo mu było niewygodnie.

Jeśli to prawda to sam sobie jest winien.

Jeżeli to prawda, oby nie, to będziemy mieli kandydata do kolejnej nagrody Darwina w motorsporcie.

Do cholery, nie, to nie może być prawda. Mamy najlepiej opłacaną ligę świata, twierdzącą, że jest nawet najlepsza i co, nie można sprawić, sprawdzić czy zawodnicy mieli zapięte kaski? Nie no, to byłby jakiś ponury żart.

Na razie to plotka, której rozdmuchiwanie jest co najmniej słabe.

Serdecznie zapraszam Was na mój wywiad z Trenerem Kadry Narodowej na Żużlu - Panem Markiem Cieślakiem
Tym razem o największej pasji Trenera - kolarstwie https://www.facebook.com/permalink.php? ... 2656406240

http://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/6823 ... informacji

Ponad 30 lat twardej walki o tytuły, setki ostrych akcji, upadków, mniejszych i większych urazów i co, wypadek kończący karierę i odbierający zdrowie na drugorzędnych zawodach motocrossowych?

Gdyby to było na zawodach żużlowych to możnaby gadać, że nie wiedział kiedy skończyć ale wiadomo, że nawet jako sportowy emeryt i tak na crossie jeździłby dla rekreacji i zachowania kondycji.

Można go lubić lub nie lubić za sprawy prywatne, ale sportowcem jest niesamowitym i szacunek za wyniki i postawę sportową zdecydowanie ma. Bardzo szkoda mi każdego, kto kończy uprawiać swoją pasję życiową w ten sposób. Straszny wypadek i straszne konsekwencję. Mam nadzieję, że rehabilitacja potoczy się prawidłowo i będzie sprawny ruchowo. Trzymaj się chłopie.