Forum Wyprzedź Mnie!

Dla Kajtka nie, ale dla Wojtka chyba tak :grin:

Jak się tak jeździ:

https://www.youtube.com/watch?v=-aN3q_tG-7E

https://youtu.be/eKgcCqnaFak

to się niestety nie wygrywa. Jak zobaczyłem jak Luky fruwa nad estońskimi szutrami to pomyślałem, że nie dowiezie zwycięstwa. Kajto ma sporo szczęścia, że Rosjanin nie umie "zarządzać ryzykiem" bo jeśli chodzi o czystą szybkość to jest poza zasięgiem w tym sezonie.

On jest kompletnie szalony, a przy tym piekielnie szybki. W tym sezonie widać, że wjeżdżony w R5-kę Luk jest szybszy wszędzie od Kajetana. Myślę, że Rosjanin ociera się o absolutne limity samochodu. Chciałbym go widzieć w Wurcu z dwuletnim doświadczeniem... Niestety myślę, że to nierealne.

Kajetan wyciągnie mistrza, tylko kataklizm mógłby go pozbawić tytułu, ale jeśli mam być szczery spodziewałem się po nim w tym sezonie więcej.

Sarrazin w Tour de Corse przeprowadzi debiut Hyundaia i20 R5. Co prawda auto klienckie, ale pewno Nandan i spółka skaczą z radości, bo chyba lepszej i pewniejszej promocji mieć nie mogli (Stefek na Korysce w ERC to pewno i R4 by wygrał).

Luky najszybszy na testach i odcinku kwalifikacyjnym do Rajdu Barum.

Ciekawe czy dojedzie do mety bez przygód

Lista startowa długa i na bogato. Rzeszowski nie ma szczęścia sąsiadując w kalendarzu z takim klasykiem.

Śledzicie bitwę na Barumce?

Może zachowam się jak judasz ale trzymam kciuki za zwycięstwo Rosjanina. Znowu jedzie jak szatan. Przydałoby się, żeby emocje w tym sezonie trwały. Wczoraj przegrał etap o pół sekundy z Kopeckym. Te pół sekundy, które stracił wyjeżdżając na chwilę poza drogę. Oby dzisiaj nie miał żadnych przygód i nawiązał walkę z Czechem. Tzn wiadomo, że walkę nawiąże ale żeby dotarł do mety

Bitwa zakończyła się jak zawsze. Szkoda, bo nieźle pogonił Kopeckyego, który na swoim podwórku nie ma konkurencji.

Dobra, muszę się też przyznać, że po raz pierwszy trzymałem kciuki bardziej za Luka niż Kajtka. Przed ostatnią niedzielną pętlą było mi jednak obojętne czy Rosjanin dojedzie do mety czy nie. Po raz kolejny zrobił na mnie ogromne wrażenie. Facet dokonał ogromnego postępu od zeszłego roku pod względem tempa. Jestem przekonany, że jego szczytowe tempo dorównuje "dużym chłopcom" z WRC. Komentarze Kopecky'ego podczas rajdu mówią wszystko.

Mam ogromną nadzieję, że kasa dalej będzie w niego pompowana, bo pod względem tempa zostawił rywali z podwórka w pokonanym polu. Mało kończy, ale jak to kolega wyżej napisał, jedzie jak szatan

. Ukłony!

Dziwne, że tu taka cisza.

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Baran zdobyli drugi w karierze tytuł Mistrza Europy.

Co więcej Wojciech Chuchała i Daniel Dymurski świętują mistrzostwo ERC2

Tytuł, to tytuł i należą się za niego ogromne gratulacje, ale po tegorocznym sukcesie mam bardziej mieszane uczucia niż było to przed rokiem. Bardzo ciekaw jestem co dalej. Mam nadzieję, że uda się zapewnić przyzwoity program startów. Nie będę pisał jak przed rokiem, że liczę na WRC-2, bo może się tak skończyć, że nawet ERC nie będzie w takim wydaniu jak w tym roku. Po prostu trzymam kciuki za Kajetana, bo na obecną chwilę to ciągle najszybszy AKTYWNY nasz kierowca rajdowy.

Siemanko zdobył tytuł, fajnie, ale rywalizacji i poważnej konkurencji raczej nie było. Wrócił trochę z niebytu i zdobył dużo doświadczenia, które mam nadzieję zaprocentuje w przyszłości. Trzeba jednak zmienić samochód, a to nie takie proste w jego sytuacji. Chciałbym żeby się rozwijał, ale ponad wszystko pragnę aby w ogóle jeździł. Stare Subaru zawsze lepsze niż domowy fotel.

Dodajmy jeszcze, że Łukasz Pieniążek zdobył 3 miejsce w ERC Junior. Co prawda nie tytuł, ale warto wspomnieć.

Wszystkie tytuły godne pochwały i oczywiście wszystkie z lekkim uczuciem niedosytu, chociaż tu bardziej zawiedli rywale, którzy nie zmusili Kajta do większego wysiłku (w kontekście mistrzostw, nie pojedynczych imprez) a w przypadku Wojtka Chuchały po prostu ich generalnie ...nie było.

W tym sezonie tak naprawdę najbardziej zacięta walka szła na trzecim froncie (ERC3, JERC) i brawo dla Pieniążka, że tam się nieźle odnalazł chociaż po zwycięstwie w Irlandii na pewno apetyty były większe. Szkoda, że Griebel czy Ingram pewnie zasilą grono bezrobotnych poszukujących budżetów podobnie jak Bergkvist przed rokiem. Opel zapewnia młodym chłopakom genialne wejście w rajdy przez swój program w Niemczech i w ERC ale potem nie ma im nic do zaoferowania.

http://rajdy.autoklub.pl/news/piec-pols ... arii,75786

Trzeba przyznać, że okrojenie ERC z ilości rund na razie skutkuje bo w pierwszych imprezach sezonu obsada jest znakomita. Kajetan w tym roku będzie musiał się nieźle napracować. Tak poza tym to w licznym gronie zgłoszonych jest trzech mistrzów Polski

Do tego Rzeszowski może być w tym roku mega imprezą

Aleksiej Łukjaniuk miał poważny wypadek.
http://rajdy.autoklub.pl/news/tragedia-na-testach,76397

Cóż za pechowa środa. Najpierw Nicky Hayden, a teraz jeszcze to....

Jak podaje Cezary Gutowski:

Nadszedł update w sprawie stanu Aleksieja. Niestety lista obrażeń jest długa: pęknięcie kości piętowej, prawej rzepki, pęknieciem miednicy, złamany krąg krzyżowy, silny obrzęk płuc...

Raczej już nie zobaczymy Rosjanina w tym sezonie. Zresztą to nie jest najważniejsze teraz. Oby jak najszybciej cała trójka wróciła do zdrowia.

Forum Wyprzedź Mnie!

European Rally Championship (ERC)

Kto przegląda forum