Bardzo dużo się działo w Kanadzie, to była najciekawsza tegoroczna runda. Block, który wydawało się jedzie po miejsce w finale i awaria, przebita opona Ekstroma, Timercjanow, który awansował do finału, lecz w nim nie wystartował, farciarz Hansen, który potrafił ten dar od losu przekuć w zwycięstwo.
Dobre zawody, oby więcej takich, bo ostatnio trochę przysypiałem
Dobrze widzieć Blocka, który odnalazł się w tym Focusie i potrafi szybko pojechać. Zaskakująca dla mnie jest ta jego bardzo wyścigowa linia jazdy. Naoglądałem się gymkhany i spodziewiałem się, że każdy zakręt będzie przejeźdzał bokiem, a nawet tyłem, a on jedzie, jak bolidem.
Sytuacja w klasyfikacji bardzo ciekawa, Solberg i Ektstrom bardzo blisko siebie, ale i nie można lekceważyć Bakkeruda. Zobaczymy, czy Ekstrom pojedzie cały sezon, bo chyba runda na Esteringu pokrywa mu się z DTM. Od tej decyzji mogą zależeć losy tytułu Mistrza Świata.
Pechowy wypadek Solberga. Norweg mówi, że to jego najpoważniejszy wypadek, nawet poważniejszy od tego z Rajdu Niemiec 2004, po którym auto wyglądało tak:
Trochę dziwne, że nie pokazali żadnej powtórki z tego wypadku, bo nie wierzę, że go nie nakręcili. Czyżby to wyglądało tak źle, że realizator wolał tego nie pokazywać?