Formuła E

[F1V0]

@Pieczar
Co do team radia to akurat nie ich wina tylko realizacji. Raz, że team radia są puszczane bez żadnych informacji na ekranie, a dwa, że oni tego nie słyszą. Niekiedy jest też tak, że nawet wywiadów nie słyszą.

[bartoszcze]

Jak przełączyłem na angielski komentarz to TR też nie słyszałem.

[Pieczar]

Tutaj faktycznie TR było ledwo słyszalne, ale w poprzednim sezonie też notorycznie je zagłuszali.

[Voo]

Krótko pisząc przydałoby się, żeby "seria przyszłości" miała komentarz chociaż z teraźniejszości

Nie jestem jakimś znawcą i pasjonatem wyścigów ale bardzo dobrze słucha mi się panów z Eleven od F1 i z Polsatu od MotoGP i WRX. Chyba zwyczajnie chodzi tutaj o wiek i idącą za tym werwę, refleks, jakiś dryg do nawijki ale takiej sensownej. Bo ekipie z Eurosportu nie chcę odmawiać wiedzy. Tylko jak ich robota ma trafić do np. nastoletniego widza jak taki stary dziad jak ja łapie się za głowę?

[Voo]

No to akcję sezonu już znamy Walka da Costy i Simsa

Fajny wyścig

Edit:

https://youtu.be/mf9ATdmUmVQ

ok. 3:15, walka prowadzących BMW

[Europejczyk]

Niech ktoś powie temu Gacowi jak sie czyta Vandoorne, bo normalnie mnie aż skręca jak on wymawia E na końcu

[F1V0]

Świetny wyścig. Jak na razie sezon FE nie zawodzi. Wiadomo co z Vandoornem? Miał wcześniej jakieś uszkodzenia czy po prostu potwierdza się, że jest gównem a nie wielkim talentem i przez prosty błąd wjechał w bandę?

[AleQ]

Świetny wyścig. Jak na razie sezon FE nie zawodzi. Wiadomo co z Vandoornem? Miał wcześniej jakieś uszkodzenia czy po prostu potwierdza się, że jest gównem a nie wielkim talentem i przez prosty błąd wjechał w bandę?

Przyznał się do błedu, tak przynajmniej na TT i FB pisał. Przykro się patrzy na jego dyspozycję. Jest tragiczny. Massa tam też robi na "ussless".

Wyścig świetny. szkoda tylko tych problemów Pascala - liczyłem, że to były człowiek Merca dziś wygra. Narazie sezon niesamowicie szalony, nie ma jednego faworyta, a ci teoretycznie najlepsi narazie spisują się mizerie.

[rocque]

Niedawno gdzieś mi mignęło, że nie wszystkie części są standardowe, ale nie mogę tego odszukać. Ktoś pomoże?
Vandoorne jest w najgorszej sytuacji, bo w przeciwieństwie do Wehrleina i Massy startuje w nowym zespole - co nie zmienia faktu, że nie może rozbijać się co wyścig.

[SebaRacer]

I za nami kolejny genialny wyścig. Potężny wypadek Piqueta na początku, szalone ostatnie okrążenie i zwycięstwo wyrwane na kilka metrów przed linią mety. Gratulacje dla Di Grassiego, no ale jednak trochę szkoda Mahindry, bo zapowiadało się zwycięstwo już w ubiegłorocznym ePrix Meksyku.
Pominąłem fakt, że Pascal i tak dostał 5-sekundową karę po wyścigu. Nie mniej finisz wyglądał niesamowicie.

[Europejczyk]

Mają szczęście, że dodali ten stracony czas po czerwonej fladze Kto wpadł na taki głupi pomysł, żeby nie stopować czasu wyścigu podczas czerwonej flagi, który trwa 45 minut. Rozumiem takie rozwiązanie przy wyścigach długodystansowych, ale w takich sprintach czas powinien zostać po prostu zatrzymany. Dobrze, że jednak jest zapis w regulaminie, że można dodać czas... Jak już dodali to trochę się uspokoiłem No wyścig bardzo przyjemny dla oka, działo się na prawdę sporo... Szczególnie na sam koniec ! Ciekawe co się stało w sumie Pascalowi. Na moje oko skończyła mu się energia na ostatnich metrach i jeszcze chciał trochę po chamsku zablokować di Grassiego, przez co ten musiał go minąć mocno z prawej wyjeżdżając poza tor.

[rocque]

Szczególnie na sam koniec ! Ciekawe co się stało w sumie Pascalowi. Na moje oko skończyła mu się energia na ostatnich metrach i jeszcze chciał trochę po chamsku zablokować di Grassiego, przez co ten musiał go minąć mocno z prawej wyjeżdżając poza tor.

Na ostatnich okrążeniach wężykował na hamowaniu po prostej startowej i to ratowało go przed utratą prowadzenia.

[bartoszcze]

Bardzo mi się podoba "Rowland and Buemi ran out of energy", jak w starym poczciwym ściganiu spalinowym

[bartoszcze]

Bardzo ładny wyścig w Hongkongu, choć z nieładnym zakończeniem, kiedy Bird wyeliminował prowadzącego większość czasu Lotterera i nie wiadomo kto wygrał (bo nie wiadomo jaką karę dostanie Bird za kolizję).

A Stoffel, cóż, stracił prowadzenie już przed pierwszym zakrętem, i kiedy skończył z defektem to był już poza podium.

[Voo]

Wyścig fajny ale dochodzę do wniosku, że to ani prędkość ani dźwięk nie są problemem Formuły E tylko momentami naprawdę idiotyczne szykany na torach. W Hongkongu są dwa-trzy takie miejsca, które sprawiają wrażenie zaprojektowanych przez kogoś ograniczonego umysłowo.
Nie przypadkiem w FE jest tyle kolizji z innymi samochodami albo ze ścianami. Po prostu tych torów nie da się przejechać bez przygód. Robi to bardzo "ułomne" wrażenie.