Powoli nam się rozkręca nowy sezon. Mamy potwierdzone 17 aut w całym sezonie, Target Competition przechodzi na nowe Ople, z ETCC i pucharu Seata przybywa B3 Racing (z Dusanem Borkoviciem, Mat'o Homolą i 16 letnim [!!!!!!!] Attilą Tassim, który ma doświadczenie w węgierskich pucharach typu Kia Lotos Race), a mistrz Comini będzie jeździł z Jeanem-Karlem Vernay'em (może jeszcze ktoś go pamięta tutaj) Golfem Leopard Racing (zespół WRT, tych od GT, sponsorowany przez Leoparda). Z potwierdzonych kierowców mamy jeszcze Afanasyeva w Craft-Bamboo i skład od dziadka Engstlera - zostaje Grachev, przychodzi mistrz Europy TC2T David Kajaia i młodzik Tim Zimmermann, który to wyścigową karierę spędził wyłącznie w F4. Jeżeli chodzi o lokalne serie: w azjatyckiej zobaczymy Tina Sritraia (tego, co jechał Camposem WTCC w Tajlandii) jako reprezentanta Team Thailand, w Rosji tytułu będzie bronił Aleksiej Dudukało (tego pana to chyba kojarzymy, a na pewno kojarzy były team-mate - James Thompson). We Włoszech będą dwie klasy - TCR i TCS (jeszcze tańsze wyścigi TC). W tej drugiej będzie m.in.: Scuderia Giudici wraz z samym Giannim Giudicim. Facet ma 69 lat, a w 2014 został mistrzem Włoch GT
W Portugalii jedynym potwierdzonym kierowcą jest Francisco Carvahlo, który w 2010 przerolował barierki w Brands Hatch eurocupowym Leonem. Finał odbędzie się w Hiszpanii, w Jerez i tam też Portugalia będzie gościła "domową" rundę Trofeum Europy, o którym później. Za zachodnią granicą miał być wysyp aut TCR, mowa była nawet o ponad 30 zgłoszeniach, na razie mamy jedynie 14 potwierdzonych aut, w tym jedno dla Zimmermanna, a Target Competition podstawi auto dla Johna Filesa, mistrza Eurocup Clio i Clio Cup GB z 2013 roku, a także gościnnego zawodnika TCR w Makau w zeszłym roku (oczywiście - z Camposem, bo kto inny by gościł tylu kierowców czy to w TCR czy w WTCC
). Benelux. Tutaj się zatrzymamy, bo tam to dopiero jest ciekawie. Po pierwsze: każda runda to
5 wyścigów - 4 x 20 minut i jeden "endurance" na 60 minut z pitstopem i możliwością zmiany kierowcy (dlatego wszystkie załogi są dwuosobowe). Po drugie: Alejandro Agag i Formuła E może się schować ze swoim fanboostem. Kolejność na starcie do wyścigu endurance ustalona będzie na podstawie aplikacji na Facebooku, gdzie będzie się głosowało na najpopularniejsze załogi. Zboczę z toru wymieniania reguł - jedna załoga to Michael/Sebastiaan Bleekemolen, więc chyba wiadomo kto będzie najczęściej zdobywał PP
Ale żeby nie było za łatwo to zasady przy wyścigach sprinterskich też są ciekawe. Kolejność na starcie pierwszego będzie ustalana na podstawie najszybszych czasów okrążeń z wyścigu długiego wykonanych po pit-stopie. W trzecim - na podstawie najszybszego okrążenia w wyścigu długim wykonanym przed pit-stopem. Jeżeli boicie się już co będzie przy R2 i R4 - spokojnie, kolejność taka jak w poprzednim wyścigu, bez żadnych udziwnień (nawet stawki nie odwracają). Przy okazji, mała ciekawostka - w Luksemburgu jest tor wyścigowy (właściwie to testowy, ale będzie tam runda TCR Benelux, więc w zasadzie wyścigowy) - Circuit Goodyear. Hiszpanie nie mają nikogo potwierdzonego jeszcze, a ci, co pojadą wyjadą sobie do Francji do Ledenonu. Będziemy mieli też puchar w Tajlandii, gdzie 4 z 6 rund są na torze Chang, jedna na torze Bira, a finał będzie na ulicznym torze w Bangasaen. Na koniec puchar "szerzej lokalny" czyli Trophy Europe. Aby wziąć nim udział trzeba być zgłoszonym na cały sezon do dowolnego pucharu kontynentalnego. Kalendarz składa się z 6 rund z 5 pucharów: rosyjskiego, włoskiego, niemieckiego, portugalskiego i belenuksowego (dwie). Dalej: to nie będą oddzielne wyścigi, po prostu ci, co startują w trofeum Europy będą musieli wystartować w wyścigach lokalnego pucharu. Czyli: zapewnić sobie odpowiednie opony, odpowiednie paliwo, jak ktoś gościnnie pojedzie do Holandii czy Belgii to musi znaleźć drugiego kierowcę sobie itp. Będą liczone wyniki 4 z 6 rund, a punkty będzie zdobywało się wg. tego ile w sumie się zdobyło w danych mistrzostwach, czyli ten, co w danej rundzie w Rosji zdobył najwięcej dostaje 25 do Trofeum Europy, drugi 18 i dalej lecimy typową punktacją FIA. Trudno się połapać, ale może być ciekawie.
Mały (mimo 1,90m wzrostu), wkurwiony człowiek.