Trochę czasu minęło, ale warto podsumować. Niesamowicie wyrównany sezon i takie lubię.
Ostatecznie z tytułem Oscar Piastri, ale niewiele brakło Pourchaire'owi, który w końcówce najlepiej dawał sobie radę. Znakomity progres Sargeanta - ile znaczy dobry zespół i to nawet w serii, w której kierowcy mają podobny sprzęt. Bardzo dobra postawa także Vestiego i Lawsona. Szczególnie, że ten drugi też jest debiutantem. Wysoko też Beckmann, ale pewnie miał większe aspiracje. Czołówka zmieściła się w niewielkiej różnicy punktów. Pierwsza trójka...
I zapewne trafi do Formuły 2. Rozczarował Dennis Hauger. A walczył, jak równy z równym, z Pourchairem o tytuł w Formule 4. Norweg wraz z Enzo Fittipaldim, Aleksandrem Smolyarem i kilkoma innymi zawodnikami w przyszłym roku mogą jednak z powodzeniem włączyć się do walki o tytuł. Przyjdzie do stawki zapewne czołówka F4 i Formuły Renault 2.0 Eurocup. Francuzi mają w obwodzie Victora Martinsa, Hiszpanie Davida Vidalesa, Brazylijczycy Gianlucę Petecofa i Caio Coleta, Argentyńczycy Franco Colapinto, Brytyjczycy Johnny'ego Egara, Włosi Lorenzo Colombo, Gabriele Mini, Andreę Rosso i Francesco Pizziego itd. Tu nigdy nie jest nudno.
Felipe Massa jest prawowitym Mistrzem Świata Formuły sezonu 2008.
Valentino Rossi prawdziwym mistrzem sezonu 2015.
Marc "Glebiarz" Marquez out