Re: 02. Grand Prix Malezji (Sezon 2011)
Napisane: N lut 27, 2011 18:59
ad1. Nie jest winą ani moda, ani ligi, że nie dogadałeś się z jednym z zawodników w australii. W Malezji udział wziąłeś.
ad2. to jest aktualnie twoja wymówka. W F1 też nikt nie planuje awarii.
ad3. Czyli jak ktoś dostanie CLa w którymkolwiek ze zbliżających się 6 wyścigów, to powinien rządać powtórki danego wyścigu ? nie sądzisz, że trochę błędne podejście wykazujesz ?
ad4. Dla mnie Fair Play, to traktowanie wszystkich równo i na tych samych zasadach. Za wikipedią: Fair play (z ang. czysta gra) – norma wartości w sporcie. Jest wyrazem postawy reprezentowanej na boisku, gdzie zwycięstwo nie jest celem, który należy osiągnąć za wszelką cenę. Postawa ta cechuje się przestrzeganiem przepisów gry i odrzuceniem korzyści wynikających z błędów sędziego oraz różnego rodzaju oszustw sportowych. Sportowca przestrzegającego zasad fair play można poznać po godnym zachowaniu zarówno w wypadku zwycięstwa jak i porażki.
Czyli póki wszyscy są równi i nikt innych nie rozbija celowo, albo nie wyrzuca celowo z serwera, to zasady fair play są jak najbardziej zachowane. To nie jest kwestia żadnej interpretacji. Po prostu wykazujesz cechę na której głupotę próbujesz się powołać w Swoim poprzednim poście, że przecież 'punkty nie są ważne'. To się powinieneś zdecydować. Czy nie są ważne i jedziemy dalej, czy są ważne i będziesz się wykłócał o rzekome punkty które mogłeś zdobyć - będąc szczerym i tak małą ilość bo w czołówce tempa w żadnym z GP nie byłeś (czyste stwierdzenie faktu, a nie działanie na zasadzie 'jesteś gorszy niż ja' bo ja również miałem kiepskie tempo.)
Nie chodzi o to co o tobie myślę i nie ma to być osobisty atak na ciebie. Po prostu robisz bunt niewiadomo po co i o co. Wychodzę z założenia, że nie jesteś jedynym graczem który się do tego wyścigu bardziej bądź mniej przygotował. O problemie z STR osobiście cię poinformowałem i byłęś o tym fakcie poinformowany jeszcze przed hocke. Co za tym idzie, nie masz 5 lat by prowadzić cię za rękę przez ulicę, wchodzisz na forum mówisz 'z str jest taki i taki problem, do czasu jego rozwiązania jeżdżę tym i tym bolidem'. I masz gdzieś czy Figo i reszta ruszą dupy i coś zrobią, mozesz spokojnie uczestniczyć w działaniach.
Co do jeszcze Malezji, nie wiem czy sobie przypominasz, ale po przełączeniu na DX7 i sprawdzeniu, że wszystko działa, przełączyłeś grafikę w tryb DX8 i próbowałeś mnie namówić do tego samego. Powiedziałem wtedy, że nie będę kombinował, skoro działa to po co ruszać. Efekt mamy taki, że ja dojechałem do mety, a ty zacinałeś grę na każdym zakręcie.
Przyjmij na klatę brak komunikacji z Australii i swój błąd z Malezji i normalnie jeździj dalej. Bo gwiezdne wojny o błache problemy jednego z graczy nie są nikomu potrzebne.
Liczę, że nie będziesz znów tego odbierał osobiście, tylko przemyślisz swoje podejście.
ad2. to jest aktualnie twoja wymówka. W F1 też nikt nie planuje awarii.
ad3. Czyli jak ktoś dostanie CLa w którymkolwiek ze zbliżających się 6 wyścigów, to powinien rządać powtórki danego wyścigu ? nie sądzisz, że trochę błędne podejście wykazujesz ?
ad4. Dla mnie Fair Play, to traktowanie wszystkich równo i na tych samych zasadach. Za wikipedią: Fair play (z ang. czysta gra) – norma wartości w sporcie. Jest wyrazem postawy reprezentowanej na boisku, gdzie zwycięstwo nie jest celem, który należy osiągnąć za wszelką cenę. Postawa ta cechuje się przestrzeganiem przepisów gry i odrzuceniem korzyści wynikających z błędów sędziego oraz różnego rodzaju oszustw sportowych. Sportowca przestrzegającego zasad fair play można poznać po godnym zachowaniu zarówno w wypadku zwycięstwa jak i porażki.
Czyli póki wszyscy są równi i nikt innych nie rozbija celowo, albo nie wyrzuca celowo z serwera, to zasady fair play są jak najbardziej zachowane. To nie jest kwestia żadnej interpretacji. Po prostu wykazujesz cechę na której głupotę próbujesz się powołać w Swoim poprzednim poście, że przecież 'punkty nie są ważne'. To się powinieneś zdecydować. Czy nie są ważne i jedziemy dalej, czy są ważne i będziesz się wykłócał o rzekome punkty które mogłeś zdobyć - będąc szczerym i tak małą ilość bo w czołówce tempa w żadnym z GP nie byłeś (czyste stwierdzenie faktu, a nie działanie na zasadzie 'jesteś gorszy niż ja' bo ja również miałem kiepskie tempo.)
Nie chodzi o to co o tobie myślę i nie ma to być osobisty atak na ciebie. Po prostu robisz bunt niewiadomo po co i o co. Wychodzę z założenia, że nie jesteś jedynym graczem który się do tego wyścigu bardziej bądź mniej przygotował. O problemie z STR osobiście cię poinformowałem i byłęś o tym fakcie poinformowany jeszcze przed hocke. Co za tym idzie, nie masz 5 lat by prowadzić cię za rękę przez ulicę, wchodzisz na forum mówisz 'z str jest taki i taki problem, do czasu jego rozwiązania jeżdżę tym i tym bolidem'. I masz gdzieś czy Figo i reszta ruszą dupy i coś zrobią, mozesz spokojnie uczestniczyć w działaniach.
Co do jeszcze Malezji, nie wiem czy sobie przypominasz, ale po przełączeniu na DX7 i sprawdzeniu, że wszystko działa, przełączyłeś grafikę w tryb DX8 i próbowałeś mnie namówić do tego samego. Powiedziałem wtedy, że nie będę kombinował, skoro działa to po co ruszać. Efekt mamy taki, że ja dojechałem do mety, a ty zacinałeś grę na każdym zakręcie.
Przyjmij na klatę brak komunikacji z Australii i swój błąd z Malezji i normalnie jeździj dalej. Bo gwiezdne wojny o błache problemy jednego z graczy nie są nikomu potrzebne.
Liczę, że nie będziesz znów tego odbierał osobiście, tylko przemyślisz swoje podejście.