Kontrowersyjny wywiad z Kimim ;) Pełny wywiad z listopada 07

F1 oraz pozostałe sporty motorowe w telewizji, prasie i internecie

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez slipstream Cz maja 17, 2007 20:34  

BARBP napisał(a):No tak ale uwierz że nie każdy to wie...

W to wierze, co mnie za każdym razem smuci i przeraża...
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez BARBP Cz maja 17, 2007 20:37  

slipstream napisał(a):
BARBP napisał(a):No tak ale uwierz że nie każdy to wie...

W to wierze, co mnie za każdym razem smuci i przeraża...


Z tym się zgodzę. Sam się przyznam że czasami kupię jakąś gazetę z ciekawości i trochę pośmieje się chociaż czasami po tych artykułach czuję niesmak ale taka natura człowieka. :-)
Avatar użytkownika
BARBP
 
Dołączył(a): Cz sie 03, 2006 19:17
Lokalizacja: Elbląg/Niemcy

Postprzez lori.en N maja 20, 2007 0:06  

właśnie... Za każdym razem, kiedy jestem u dziadków, tłumaczę im, że "Fakt" czy "SE" to zwykłe szmatławce i zawsze piszą tam bzdury... i że mają kupowac sobie "GW" czy chociażby "Dziennik"... I nigdy nie skutkuje

OT totalny... ale skoro nawet moderator pisze..:D
lori.en
 

Postprzez BARBP Pn sty 21, 2008 22:00  

Postanowiłem przepisać drugi wywiad "SE" z Kimim Raikkonenem z 5 listopada 2007 roku. Czy jest prawdziwym wywiadem czy zmyślonym przez "SE" nie wnikam, przeczytać go jednak możecie :grin:

Super Express: Jak podsumowujesz sezon?
Kimi Raikkonen: Treningi, kwalifikacje, wyścigi - tak samo jak w ubiegłym roku, tak samo jak w 2001 roku, kiedy debiutowałem w Formule 1. Nic poza pracą, ciężką pracą, cały czas... Ale wreszcie jestem mistrzem świata i jest różnica. Kocham ten sport i kocham prędkość - tytuły są tylko dodatkiem do tego

SE: Dwa wyścigi przed końcem sezonu traciłeś 17 pkt. Czy wierzyłeś, że można zostać mistrzem świata?
KR: Gdybym nie wierzył, nie stanąłbym na starcie. Każdy sportowiec musi w to wierzyć, inaczej sport nie jest dla niego odpowiednim miejscem.

SE: Przed GP byłeś 7 pkt. za Hamiltonem i 3 za Alonso. Spodziewałeś się takiego cudu przed startem?
KR: Cudu? O cudzie będziemy mogli pogadać, kiedy przeżyję katasfrofę lotniczą. Uwierzcie mi, w Brazylii nie wiedziałem nawet, na jakich miejscach jadą Alonso i Hamilton. Przed startem powiedziałem członkom zespołu, że nic nie chcę słyszeć o moich rywalach, bo muszę być całkowicie skupiony na jeździe, żeby pojechać perfekcyjnie.

SE: Czy zgodzisz się z opinią, że Hamilton nie wytrzymał presji i dlatego popełnił błędy w Chinach i Brazylii?
KR: To jego problem i jego musicie zapytać. Lubię Lewisa, lubię wszystkich moich rywali. Ale czy myślicie, że oni się zastanawiali, czemu ja popełniłem błąd w pierwszej połowie sezonu? Raczej nie...

SE: Jaka była Twoja pierwsza myśl, kiedy zdałeś sobie sprawę, że jesteś nowym mistrzem świata?
KR: Że w przyszłym sezonie będę musiał udowodnić, że jestem najlepszy. I nie czuję się z tym dobrze...

SE: Czy masz jakiś specjalny system przygotowań do wyścigu? Inni kierowcy popełniają błędy na początku wyścigu, a Ty jesteś w 100 procentach gotowy i skoncentrowany. Jak to robisz?
KR: To jest naprawdę proste. Nie myśle o starcie, tylko o zakończeniu wyścigu i o tym, jak będę wyglądał na podium.

SE: Natalia Kowalska napisała w "Super Expressie", że w 1998 roku zdrzemnąłeś się w bolidzie tuż przed startem. Pamiętasz taką sytuację?
KR: Szczerze? Nie pamiętam, bo... często zasypiam tuż przed startem! Kocham spać, bo mam piękne sny. O czym? Sciśle tajne!

SE: Jak skomentujesz sytuację w McLarenie po odejściu Alonso?
KR: Sytuacja w McLarenie będzie mnie interesować, kiedy będę ich kierowcą. Teraz jestem w Ferrari i tylko sytuacja w tym zespole jest dla mnie ważna.

SE: Czy uważasz, że decyzja FIA, aby ukarać McLarena, a nie karać Alonso i Hamiltona za udział w aferze szpiegowskiej, była słuszna?
KR: Bez komentarza

SE: Czy sądzisz, że Lewis Hamilton był faworyzowany podczas sezonu przez FIA, McLarena, stewardów?
KR: Ja jestem mistrzem, więc to mnie faworyzowali (śmiech)

SE: Kiedy rozmawialiśmy przed sezonem, przewidywałeś, że Robert Kubica wygra 2-3 wyścigi, tymaczasem nie udało mu się nawet stanąć na podium. Jak oceniasz sezon w jego wykonaniu?
KR: Czekałem na mistrzostwo osiem lat. Robert za osiem lat będzie miał większe sukcesy niż ja, uwierzcie mi. To był jego pierwszy pełny sezon, jeździł znakomicie, przeżył wielki wypadek w Kanadzie. Uważam, że Kubica jest bogaterem sezonu.

SE: Robert zdobył 39 pkt., ale twierdzi, że stracił kolejne 39 pkt. Ma rację?
KR: Nienawidzę matematyki...

SE: Co było dla Ciebie największą niespodzianką w tym sezonie:
KR: Pierwszy wyścig w Australii, wygrałem i nigdzie nie widziałem Schumachera. Nie wiecie co się z nim stało?

SE: Czego oczekujesz po kolejnym sezonie?
KR: Może wreście dowiemy się prawdy o "Schumim", gdzie jest "Schumi"? (śmiech)

SE: Z F1 żegna się kilku doświadczonych kierowców, zastępują ich młode wilki. Za kim będziesz tęsknił i na kogo warto zwrócić uwagę?
KR: Nie wiem, może Nakajima zostanie mistrzem? F1 to zwariowany sport, ale jestem pewny, że Kubica, Vettel i Hamilton nieźle namieszają.

SE: W Finlandii transmisja ostatniego wyścigu była kodowanej telewizji. Jak ważny był Twój tytuł dla Twoich rodaków?
KR: Mają szczęście bo nagrałem wyścig na moją komórkę! (śmiech). Myślę, że mój triumf jest bardzo ważny dla Finlandii. Kibice Suomi (Finlandia po fińsku - przyp. redakcja) kocha sporty motorowe i cieszę się, że dałem jej powód do radości.

SE: BMW bardzo szybko się rozwija. Czy sądzisz, że w 2008 roku będą w stanie wygrywać wyścigi?
KR: Przed sezonem mówiłem, że Robert wygra 2-3 razy, myliłem się. Teraz nie będę przewidywał...

SE: Poprzednim razem rozmawialiśmy o skokach narciarskich i piłce nożnej. Finlandia zremisowała z Polską 0:0, jak będzie z pojedynkiem Małysz - Ahonen?
KR: Też remis, ale mam nadzieję że nie 0:0 (śmiech).

SE: Ostatnie pytanie: gdzie wybierasz się na wakacje?
KR: Do... łóżka! Muszę odpocząć przed kolejnym sezonem. Trzymajcie za mnie kciuki w 2008 roku!
Avatar użytkownika
BARBP
 
Dołączył(a): Cz sie 03, 2006 19:17
Lokalizacja: Elbląg/Niemcy

Postprzez este85 Pn sty 21, 2008 22:14  

Jak na Kimiego to trochę za dużo mówi, nie sądzisz ? :grin: I żadnego: "I don´t care" ? :-D
este85
 

Postprzez slipstream Pn sty 21, 2008 22:15  

SE: Jaka była Twoja pierwsza myśl, kiedy zdałeś sobie sprawę, że jesteś nowym mistrzem świata?
KR: Że w przyszłym sezonie będę musiał udowodnić, że jestem najlepszy. I nie czuję się z tym dobrze


To nie może być Kimi. Z pewnością.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Rubiq Pn sty 21, 2008 22:21  

Przede wszystkim coś za dużo śmiechu.

SE napisał(a):Trzymajcie za mnie kciuki w 2008 roku!


To też trochę nie w stylu Kimasa.
Rubiq
Administrator LiGNA
 
Dołączył(a): So maja 05, 2007 13:20

Postprzez Darth ZajceV Pn sty 21, 2008 22:28  

Kupa śmiechu z tego wywiadu :D A fragment z którego najbardziej się śmiałem i którym najbardziej ośmiesza SE to ten :D

BARBP napisał(a):SE: Natalia Kowalska napisała w "Super Expressie", że w 1998 roku zdrzemnąłeś się w bolidzie tuż przed startem. Pamiętasz taką sytuację?
KR: Szczerze? Nie pamiętam, bo... często zasypiam tuż przed startem! Kocham spać, bo mam piękne sny. O czym? Sciśle tajne!
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Pokwa Pn sty 21, 2008 23:27  

BARBP napisał(a):SE: Co było dla Ciebie największą niespodzianką w tym sezonie:
KR: Pierwszy wyścig w Australii, wygrałem i nigdzie nie widziałem Schumachera. Nie wiecie co się z nim stało?

SE: Czego oczekujesz po kolejnym sezonie?
KR: Może wreście dowiemy się prawdy o "Schumim", gdzie jest "Schumi"? (śmiech)


:-D
:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Aż się chcę dać synchronicznego. Może i wywiad był, ale go trochę zmienili pewnie :P
Miss You Kimi!
http://www.takeagift.pl/polecam:71634 Jak mnie nie lubisz to wejdź, zarejestruj się i wypełnij startową ankietę. Będę Ci dozgonnie wdzięczny.
Avatar użytkownika
Pokwa
 
Dołączył(a): Pn paź 01, 2007 18:55
Lokalizacja: Toruń
GG: 20964581

Postprzez gregoff Wt sty 22, 2008 1:48  

Tak wywiad był na pewno. Było coś w tym stylu

SE: Kimi masz minutę?
KR: Nie, idę się wy... próżnić:) -

dla niezorientowanych w temacie. Poszukać wywiadu z Kimim przed Gp Brazylii 2006:)
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez fordern Wt sty 22, 2008 9:53  

gregoff, masz na myśli to? :D :-D :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
fordern
 
Dołączył(a): Cz lis 02, 2006 15:21
Lokalizacja: Kyoto Ring
GG: 1411891

Postprzez Pokwa Wt sty 22, 2008 10:52  

I was having a shit :-D :-D :-D Niezły lolek :D
Miss You Kimi!
http://www.takeagift.pl/polecam:71634 Jak mnie nie lubisz to wejdź, zarejestruj się i wypełnij startową ankietę. Będę Ci dozgonnie wdzięczny.
Avatar użytkownika
Pokwa
 
Dołączył(a): Pn paź 01, 2007 18:55
Lokalizacja: Toruń
GG: 20964581

Postprzez SoBcZaK Wt sty 22, 2008 11:00  

gregoff napisał(a):SE: Kimi masz minutę?
KR: Nie, idę się wy... próżnićUśmiech -

fordern napisał(a):gregoff, masz na myśli to? Szczęście Szczęście Śmiech


albo gregoff mói o czym innym (o czym nei wiem) albo przekrećił wszystko, bo w brazyli dziennikarzyna pytał sie Kimiego gdzie on był jak było tam jakieś pożgnanie Schumiego, a ten mu powiedział co poszedł zrobić

Co do wywiadu SE... to momentami tam chyba odpowiada za niego Rami....
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Poprzednia strona

Powrót do Sporty motorowe w mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość