Podczas oglądania GP Brazylii naliczyłem kolejny błąd, tym razem na konto pana Skubisa...
Środek wyścigu, Montoya prowadzi, za nim Kimi. Skubis gada coś tam i w pewnym momencie, gdy widzimy kolejne ujęcie prowadzącej dwójki (Juan miał 1.5 sekundy przewagi nad Kimasem i w pobliżu nie było żadnych innych bolidów), on mówi:
A o to na państwa ekranach Juan Pablo Montoya dublujący kierowcę Minardi
O_o O_o
Albo tekst Borowczyka
Ale kierowcy F1, ci bohaterowie sportów motorowych są młodzi* i utalentowani...
*Nic nie było by w tym dziwnego, chociaż znalazłoby się 4 kierowców pamiętających Sennę, czy Prosta...