Całą ta sprawa jest do d.....
Jeden z najfajniejszych prezenterów.
Obejrzałam z 70% odcinków Top Geara.
Z drugiej strony... kretuński pomysł wsiadać do tkaiego pojazdu. SPojrzałby wstecz i by zobaczył, że ponad połowa osób, która probówałą pobić rekord prędkosci zakończyła żywot przedwczesną śmiercią w bolidzie.
PS: Oni bili ten rekord na lotnisku nie? Inni robią to na wygładzonych solnych pustyniach. Wiem, ze w UK takich brakuje. ;/
Ma ktoś filmik z teog crasha?