To ja sie jeszcze wypowiem w kwestii infografiki. Widać to w sumie zupełnie jakie podejście do wyścigów mają Amerykańce, a jakie ma się (hermetyczne jak panowie w białych rękawiczkach w garażu
) do F1. Może i czasami Amerykańce zawalają wręcz ekran tym, ale przede wszystkim ma to być dla szeroko rozumianego "show", łącznie z graficznymi fajerwerkami w czasie transmisji — chyba każdy wyczuwa tę istotną różnicę w podaniu.
Właściwie dość powiedzieć jakie podejście do wyścigów taka transmisja.
Mnie osobiście a propos postulatu pokazywania jak ktoś odrabia straty bardzo podobało się raz (nie wiem dokładnie kiedy, ale miało to miejsce), kiedy kierowca Y doganiał X po kilka sekund na okrążeniu dali wręcz split screen (podzielony ekran) a na podziałce widoków cały czas odmierzali czas na bieżąco jak strata maleje. Przyznam ze dla takich akcji bardzo mi się to rozwiązanie spodobało.
Oczywiście przychylam się tu do zarzutu, dlaczego w każdej klasyfikacji najważniejsza obok nazwiska ma być liczba odbytych pit stopów
, po co mi to niemal za każdym razem — nie wiem.