Realizacja telewizyjna wyścigów F1 — jedna wielka porażka?

F1 oraz pozostałe sporty motorowe w telewizji, prasie i internecie

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez slipstream So lip 12, 2008 15:38  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Oj się Pieczar uczepiłeś słowa. Show akurat w pozytywnym słowa znaczeniu miałem jako cała otoczka i dodatki do tego co się dzieje na torze (czy w F1 podczas weekendu GP coś poza torem się dzieje dla ludzi :-P ). Oczywiście, ż to umila, ułatwia, uprzyjemnia i inne, ale jak się spojrzy na relację wszystkich w sumie europejskich serii wyścigowych, to problem ten jest ten sam dla wszystkich na starym kontynencie.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pieczar So lip 12, 2008 16:07  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

slipstream napisał(a):Oczywiście, ż to umila, ułatwia, uprzyjemnia i inne, ale jak się spojrzy na relację wszystkich w sumie europejskich serii wyścigowych, to problem ten jest ten sam dla wszystkich na starym kontynencie.

Niestety, takie jest "myślenie" Europejczyków. Jak już pisałem mogliby się sporo nauczyć od kolegów po fachu zza Oceanu. Ale mnie osobiście wystarczyłaby sama grafika z aktualną klasyfikacją gdzieś na górze ekranu, pozostałe statystyki to już tylko traktuje jako urozmaicenie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez TobaccoBoy So lip 12, 2008 16:10  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Pieczar napisał(a): Ten zajęty górny fragment ekranu nikomu nie zrobiłby różnicy

A zdziwiłbyś się. :-)
Większość nadawców, który pobierają sygnał od realizatora (i robią to za naprawdę ciężką kasę) wymaga "sterylnego" obrazu, by logo stacji, transmisja w 4:3 (większość nadawców w takiej formie dostarcza sygnał widzom) czy reklamy/tabele (sponsorów transmisji) była czytelna. W USA ten problem nie istnieje, bo tam realizacją transmisji zajmuje się nadawca, który kupił prawa do transmisji (ICS to ESPN/ABC, w NASCAR wygląda to bardziej zawile z powodu chciwości France'ów) i wszystko dostarcza w swoim kanale (popatrzcie na transmisję Indycar z oficjalnej strony, a z sygnału ESPN). Wszelkie zestawienia, statystyki historyczne, coverage jest robiony w w ramach tychże praw.



Na tym polu jeszcze daleko nam (Europejczykom) do Amerykańców. Ta masa podawanych podczas wyścigów statystyk umila oglądanie wyścigu a przy okazji można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy (np. zwycięzcy na danym torze z ostatnich x lat, czy wyniki danego kierowcy na danym torze).

Czy daleko - nie powiedziałbym, raczej inaczej - tak to najlepsze słowo. Wcale (nomen omen ukute w dużym stopniu przez jankesów) równanie "dużo = lepiej" w warunkach europejskich nie musi się sprawdzić.
Od dostarczania statystyk to jest realizacja telewizyjna nadawców, którzy - w Europie - wolą się skupić w pre/post race na innych sprawach. FOM za to winy nie ponosi - on ma dostarczyć tylko sygnał transmisji, reszta to działka kupców.


A
Prawdziwy show robią na torze zawodnicy oraz sędziowie, wypuszczając co chwila pace cary ;)

Taki urok amerykańskiego ścigania. A to wszystko przez..... reklamy, które trzeba gdzieś upchnąć, bez ryzyka dla wrażeń widzów (którzy po seryjnym omijaniu akcji na torze z powodu przerw przestaliby oglądać transmisje). Po za tym neutralizacja na kilka, kilkanaście okrążeń przed metą podnosi dramaturgię... i zainteresowanie widowni oraz reklamodawców. W Europie prze mysl nikomu nie przejdzie takie stosowanie regulaminu (co m.in jest pokłosiem istnienia ciał zarządzających sportową stroną danej serii i rozdział od komercyjnej strony)

-------------------
-------------------

Co do krytyki wobec realizacji transmisji - brak wielokanałowej transmisji (nawet multipleksy, które są dostępne dla kilku platform w Europie i Meksyku) - wynika to z prostego faktu:
- kosztów obsługi i realizacji;
- braku wystarczającego zainteresowania ze strony odbiorców i widzów (przekonajcie mnie, iż obsługa kilkunastu, kilkuset tysięcy klientów zwróci takie nakłady, no który mi wyłoży ekonomicznie to? :-) )

Zwiększenie liczby kamer, czy realizacja w prawdziwym HD (a nie upscalowanie do 720p) to potężne koszta. To nie sport fizyczny odbywający się na niewielkiej zamkniętej przestrzeni (a'la stadiony), gdzie infrastruktura oraz sam rozmiar tylko pomaga. Zwiększenie o 2-3 kamery bazy operatorskiej (a wraz tym, nowi wykwalifikowani pracownicy, nowe wozy, nowe okablowanie etc) to już koszta idące w miliony. A CVC (która jest bez[pośrednim właścicielem praw) musi przynosić zyski, jak każda spółka akcyjna (potem dzielić między udziałowców, a zespoły). Tu naprawdę inwestycja kilku milionów to nie błahostka.

-----------------
-----------------

No i jeszcze jedna ważna sprawa - styl grafiki nie może być zmieniany co kilka lat (optimum to dekada albo większa jednostka czasu), gdyż (pomijając inne aspekty) widz ma na pierwszy rzu t oka wiedzieć z czym ma do czynienia. Takie drobnostki tworzą wizerunek, a wielu widzów już po kilku seansach (co nie odnosi się tylko do F1, czy nawet sportu) czuje przywiązanie z danym layoutem i powiązanymi z tym elementami.
TobaccoBoy
 

Postprzez slipstream So lip 12, 2008 16:37  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

TobaccoBoy napisał(a):Takie drobnostki tworzą wizerunek, a wielu widzów już po kilku seansach (co nie odnosi się tylko do F1, czy nawet sportu) czuje przywiązanie z danym layoutem i powiązanymi z tym elementami.

Co nie znaczy ze w dobrze skrojonym layoucie nie ma możliwości dodawania i konstruowania nowych elementów. Zupełnie jak z projektowaniem CI co czyniąc takie jako grafik muszę mieć cały czas na uwadze — powinno być tak skrojone, by w sposób nie naruszający pierwszych skojarzeń z marką, firmą czy produktem móc konstruować nowe elementy, bo kto wie na jakie zajdzie potrzeba w przyszłości.

Właściwie to padające tu największe zarzuty, w żaden sposób nie naruszają tego przy "naprawie" obecnego stanu rzeczy. Ot, zamiast ilości postojów podczas podawania klasyfikacji podawać czasy czy konkretnie stratę. A i taki pasek a la Ameryka też się pojawia, tyle że w dolnej części ekranu i nad wyraz rzadko...
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pieczar So lip 12, 2008 16:47  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

TobaccoBoy napisał(a):A zdziwiłbyś się. Większość nadawców, który pobierają sygnał od realizatora (i robią to za naprawdę ciężką kasę) wymaga "sterylnego" obrazu, by logo stacji, transmisja w 4:3 (większość nadawców w takiej formie dostarcza sygnał widzom) czy reklamy/tabele (sponsorów transmisji) była czytelna.

Oj bez przesady, przesunięcie loga stacji o te pare cm niżej nie zrobiłoby wielkiej różnicy. Zresztą można zrobić inaczej - dać grafikę na dół (czasami przewija się taka grafika podczas wyścigów, ale tylko na chwilę), bo większość nadawców swoje logo umieszcza na górze ekranu. A ci co mają je na dole - cóż albo się dostosują i przesuną na górę albo ich logo będzie przysłaniać trochę grafikę. To naprawdę nie jest duży problem. A co do czytelności przy ekranie 4/3 - nie ma z tym żadnego problemu. Oglądałem kilka relacji w formacie 4/3 i ta grafika nie przysłaniała niczego istotnego. Zresztą w formacie 16/9 wysokość obrazu jest taka sama, tak więc w obu formatach ta grafika zajmowałaby tyle samo miejsca :-)

Oto kilka przykładów z NASCAR:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać, Amerykańce nie oszczędzają miejsca na tą grafikę, wrzucając tam nawet reklamy. I naprawdę nie pogarsza to czytelności, człowiek szybko zapomina o niej :-)

TobaccoBoy napisał(a):Od dostarczania statystyk to jest realizacja telewizyjna nadawców, którzy - w Europie - wolą się skupić w pre/post race na innych sprawach. FOM za to winy nie ponosi - on ma dostarczyć tylko sygnał transmisji, reszta to działka kupców.

W takim razie, czy nadawca może sam nałożyć swoje grafiki na obraz idący od FOM? Tak jak np. w piłce nożnej POLSAT nakładał grafikę z aktualnym wynikiem w lewym-górnym rogu ekranu.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream So lip 12, 2008 17:02  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Pieczar napisał(a):W takim razie, czy nadawca może sam nałożyć swoje grafiki na obraz idący od FOM? Tak jak np. w piłce nożnej POLSAT nakładał grafikę z aktualnym wynikiem w lewym-górnym rogu ekranu.

Oj, obawiam się że mogą stać za tym konkretne zapisy w umowach. Co do grafik narzucanych przez stację TV w takcie dajmy na to rzeczonych meczów, to właśnie głównej mierze "uszanowanie" potrzeby nadawców i faktu, ze każdy z nich ma swoje Logo w rożnych miejscach. A i fakt że w czasie tego typu transmisji z meczów i przyjętych ujęć kamery przy tego typu imprezach, taki nałożony pasek z wynikami przez stację TV najczęściej nie zasłania band z reklamami przy boisku :-P
Ostatnio edytowano So lip 12, 2008 17:51 przez slipstream, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez TobaccoBoy So lip 12, 2008 17:32  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Pieczar napisał(a):Oj bez przesady, przesunięcie loga stacji o te pare cm niżej nie zrobiłoby wielkiej różnicy.

A zdziwiłbyś się. I to bardzo - tak jak ja, gdy swego czasu dostałem "od kuchni" wykład w temacie tego typu "dupereli". To jak z bibułkami papierosów - niby nasączony chemią i amoniakiem papierek, a zrobiono o tym tysiące prac naukowych.....


Pieczar napisał(a):Jak widać, Amerykańce nie oszczędzają miejsca na tą grafikę, wrzucając tam nawet reklamy. I naprawdę nie pogarsza to czytelności, człowiek szybko zapomina o niej :-)

Doprawdy? To czemu europejskie telewizje nie stosują tego rozwiązania? Odp - badania wśród widzów pokazują jasno - nie dość, iż widz europejski czuje frustrację to jeszcze jest rozproszony. No i zapomniałbym - w umowach tego typu (między nadawcą krajowym,a realizatorem/dostawcą transmisji) jest przeważnie zastrzeżenie, które zabrania tego typu praktyk. Sponsorzy po coś płacą za te brandy na torze i na bolidach. A to nie wszytko.....


Pieczar napisał(a):W takim razie, czy nadawca może sam nałożyć swoje grafiki na obraz idący od FOM? Tak jak np. w piłce nożnej POLSAT nakładał grafikę z aktualnym wynikiem w lewym-górnym rogu ekranu.

Oczywiście, iz może nałożyć, pod pewnymi warunkami z zastrzeżeniami (jak wspomniał slipstream + jeszcze warunki sponsorów). Chyba najlepiej zastosowali to (od strony technicznej, nie estetycznej) ludzie z Fuji TV. Inna sprawa, iż taka praktyka nie jest taka i łatwa.

To nie jest takie łatwe. Co do layoutu: poprawki są nakładane systematycznie, ale w sposób dyskretny. Co do nieszczęsnych tebelek stawki po danym okrążeniu - z tym już do realizatorów, którzy idą na łatwiznę dając liczbę piet stopów. Tego to nawet i ja nie wiem....
TobaccoBoy
 

Postprzez Pieczar So lip 12, 2008 18:18  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

TobaccoBoy napisał(a):A zdziwiłbyś się. I to bardzo - tak jak ja, gdy swego czasu dostałem "od kuchni" wykład w temacie tego typu "dupereli". To jak z bibułkami papierosów - niby nasączony chemią i amoniakiem papierek, a zrobiono o tym tysiące prac naukowych.....

Heh, nieraz już widziałem jak telewizje podczas transmisji sportowych zmieniały położenie swojego logo, po to właśnie, żeby nie zasłaniać tabelki z wynikami (najczęściej chyba przy siatkówce, gdzie tabelka jest wyświetlana cały czas) :-)

TobaccoBoy napisał(a):Doprawdy? To czemu europejskie telewizje nie stosują tego rozwiązania? Odp - badania wśród widzów pokazują jasno - nie dość, iż widz europejski czuje frustrację to jeszcze jest rozproszony.

Jakie badania? Kogo pytali? Spytaj dowolnego fana (nie zwykłego widza, który przełącza z nudów na F1 czy inny motorsport, ale fana, który w tym siedzi i się interesuje) czy taki mały pasek z aktualną klasyfikacją by mu przeszkadzał, czy pomagał. Patrząc na wypowiedzi na tym forum odpowiedź wydaje się być oczywista :-)
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream So lip 12, 2008 18:30  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Pieczar, ale przecież wiesz, że prawdziwi fani i ludzie z przekonania interesujący się danym sportem stanowią jedynie procent wszystkich widzów takiej transmisji...
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez TobaccoBoy So lip 12, 2008 19:03  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Heh, nieraz już widziałem jak telewizje podczas transmisji sportowych zmieniały położenie swojego logo, po to właśnie, żeby nie zasłaniać tabelki z wynikami (najczęściej chyba przy siatkówce, gdzie tabelka jest wyświetlana cały czas)

Po pierwsze - nie wszystkie tak robią, po wtóre - tu nie chodzi tylko o sam układ loga...

Jakie badania? Kogo pytali? Spytaj dowolnego fana (nie zwykłego widza, który przełącza z nudów na F1 czy inny motorsport, ale fana, który w tym siedzi i się interesuje) czy taki mały pasek z aktualną klasyfikacją by mu przeszkadzał, czy pomagał. Patrząc na wypowiedzi na tym forum odpowiedź wydaje się być oczywista

F1 - jak każde przedsięwzięcie tego rodzaju - w dużej mierze opiera się na badaniu rynku. Tego wymagają sponsorzy, udziałowcy, zdrowy rozsądek. Tak właśnie zbudował Bernie potęgę tego sportu.....

A co do fanów - w F1 mają to gdzieś. Tu liczy się realny zysk z ich obecności. Gdyby okazało się, iż o wiele bardziej opłacalne byłoby sadzenie na trybunach trawy, niż wpuszczanie widzów, to wszyscy (z Flaviem na czele) optowaliby za zamknięciem torów dla widzów i zatrudnieniem rolników z workami nasion trawy. Aluzja chyba zrozumiała......
TobaccoBoy
 

Postprzez Pieczar So lip 12, 2008 19:27  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

slipstream napisał(a):Pieczar, ale przecież wiesz, że prawdziwi fani i ludzie z przekonania interesujący się danym sportem stanowią jedynie procent wszystkich widzów takiej transmisji...

Widzom jednorazowym takie rzeczy są zazwyczaj obojętne. Każdy kto ogląda bo jest tym zainteresowany (chociażby był zwykłym kubicomaniakiem oglądającym wyścigi tylko dla Kubicy) na pewno woli na bieżąco wiedzieć co się dzieje na torze (chociażby który jest Kubica i ile ma straty do lidera).

TobaccoBoy napisał(a): tu nie chodzi tylko o sam układ loga...

W takim razie o co?
TobaccoBoy napisał(a):F1 - jak każde przedsięwzięcie tego rodzaju - w dużej mierze opiera się na badaniu rynku. Tego wymagają sponsorzy, udziałowcy, zdrowy rozsądek.

Pokaż mi więc konkretne badanie, w którym ludzie stwierdzili, że tego typu grafika im przeszkadza :-)

Zresztą chyba wszyscy zapomnieliście jeszcze o jednym - jakoś na qualu nikomu nie przeszkadza ta lista z aktualną klasyfikacją, która pokazywana jest przez cały czas trwania quala i zajmuje o wiele wiecej miejsca niż grafika stosowana w USA. Jakby ktoś nie wiedział o co chodzi:
Obrazek
Obrazek

TobaccoBoy napisał(a):Tu liczy się realny zysk z ich obecności. Gdyby okazało się, iż o wiele bardziej opłacalne byłoby sadzenie na trybunach trawy, niż wpuszczanie widzów, to wszyscy (z Flaviem na czele) optowaliby za zamknięciem torów dla widzów i zatrudnieniem rolników z workami nasion trawy. Aluzja chyba zrozumiała......

No tutaj sam sobie zaprzeczyłeś :-)
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream So lip 12, 2008 19:58  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Pieczar z całym szacunkiem... coś się tak uwziął na te grafiki i czepiasz się już każdego zdania. Jeśli nie jest tak jak pisze Tobacco to dlaczego nie jest inaczej ? Czyżby przesłanka była tylko taka, że transmisję realizują chamy i dlatego wygląda tak a nie inaczej ? Podstawą egzystencji Telewizji, czy znane mi bliżej reklamy itd. są badania rynku, i wcale nie znaczy to, że muszą z tym zadzwonić czy przyjść akurat do Ciebie czy twoich znajomych żebyś w to uwierzył. To raz.

Dwa, choćby wszyscy murem stanęli za inną infografiką siła przebicia i tak będzie mniejsza niż spalonej wiertarki bez udaru. Po co ta wojna tutaj i czepianie się. Czy my wzbraniamy kogokolwiek przed tymi zmianami ? Czy też tłumaczenie jakoś faktu dlaczego jest tak a nie inaczej to dla Ciebie jakieś wyzwanie tutaj czy co bo nie wiem...

Po co to dochodzenie się o to teraz, nikt z nas przecież tej transmisji nie realizuje !

Zluzuj Pieczar bo chcąc się czepiać teraz mógłbym odpowiedzieć na to...
Pieczar napisał(a):jakoś na qualu nikomu nie przeszkadza ta lista z aktualną klasyfikacją, która pokazywana jest przez cały czas trwania quala i zajmuje o wiele wiecej miejsca niż grafika stosowana w USA.

...że niby nikomu nie przeszkadza, tylko dlaczego jeśli jak wprowadzono ją pierwszy raz miała krycie 100% na wszystkich nazwiskach a nie tylko lidera, a teraz zrobili ją z czasem lekko przezroczystą żeby tak po oczach nie waliła (biały jest nad wyraz agresywny w telewizji)

Zresztą to czepialstwo (jak doczepiłeś się do jasnych i klarownych słów Tobacco na końcu) przysłania CI już racjonaly odbiór tekstu pisanego, łącznie z pomijaniem istotnych zdań dla kontekstu (pierwsze zdanie tego akapitu kiedy Tytoniowy pisał o traktowaniu kibiców, jest bardzo ważne jako wprowadzenie...)
Ostatnio edytowano So lip 12, 2008 20:09 przez slipstream, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pieczar So lip 12, 2008 20:07  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

slipstream - no ja się właśnie próbuje dowiedzieć czemu ona nie jest stosowana, a jak narazie nikt nie potrafi tego wytłumaczyć popierając to konkretnymi faktami. Ja się wcale nie na nią nie uparłem, po prostu patrząc na to co jest w innych dyscyplinach sportu, czy nawet podczas quala na F1 nie widzę powodu, dla którego nie miałaby ona zostać wprowadzona. Robicie z igły widły...

slipstream napisał(a):..że niby nikomu nie przeszkadza, tylko dlaczego jeśli jak wprowadzono ją pierwszy raz miała krycie 100% na wszystkich nazwiskach a nie tylko lidera, a teraz zrobili ją z czasem lekko przezroczystą żeby tak po oczach nie waliła.

No i taka może być infografika z aktualną klasyfikacją podczas wyścigu. Zresztą taka właśnie jest jak ją pokazują od czasu do czasu. Więc w czym problem?
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream So lip 12, 2008 20:10  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

No ale przepraszam Cię bardzo. W trakcie wyścigu przecież też pokazują klasyfikację w ten sposób... A gdyby tak do niej dodać jeszcze wymagany przez nas czas czy stratę dla każdego kierowcy to łatwo zauważyć, że takie info zajęłoby już 1/5 ekranu o proporcjach 4:3, zaś w 16:9 tym bardziej by drażniło znajdując się prawie na środku ekranu (bo może pół biedy gdyby do krawędzi)
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pieczar So lip 12, 2008 20:33  Re: Realizacja TV wyścigów F1 - jedna wielka porażka?

Nie zrozumiałeś mnie, chodzi mi tylko o sam % przezroczystości grafiki, nie o kształt i rozmieszczenie. Ale skończmy ten temat, widać na świecie są ważniejsze sprawy niż jakieś głupie infografiki ;) Pozostaje nam tylko dalej oglądać F1 rodem z ery kamienia łupanego jeśli chodzi o ilość podawanych podczas wyścigów informacji i nie zanosi się na szybkie zmiany :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sporty motorowe w mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron