Robert kontra Nick

Komentarze i dyskusja na temat przebiegu kariery polskiego kierowcy

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Kubuś Fatalista Wt lip 24, 2007 10:39  

Darth ZajceV napisał(a):
Kubuś Fatalista napisał(a):Dr.Kidler nie porównuj jednego i drugiego do Senny i Prosta bo w ten sposób obrażasz tych dwóch kierowców.


Rozwiń Kubusiu antykubicu...


Prost i Senna to najlepsi kierowcy lat 80-tych i początku 90-tych. Nick to przeciętniak a Kubica to nie Prost który w nie najlepszym Renault (sezon 1981) potrafił stanąć na podium i nie jeden raz z powodu awarii innego zawodnika. A o Sennie nie trzeba mówić. A do tego Senna i Prost to ikony F1. Jednego i drugiego do Senny i Prost będzie można porównać po zakończeniu kariery.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Dr.Kidler Wt lip 24, 2007 11:07  

Kubuś Fatalista napisał(a):Dr.Kidler nie porównuj jednego i drugiego do Senny i Prosta bo w ten sposób obrażasz tych dwóch kierowców.

Jesli bys umial czytac ze zrozumieniem to bys zrozumial o co mi chodzi.

Po pierwsze. Porownalem sytuacje, a nie tych kierowcow.
Po drugie. jak bys sie przyjrzal karierze ich wszystkich to bys zobaczyl podobienstwa.
Senna - Kubica w sumie debiutanci w F1. Wtedy Senna zaczynal kariere tak jak teraz Robert
Prost - Heidfeld. Obaj juz z pewnym doswiadczeniem i zbyt pewni siebie w zespole. Nie rozumiejacy ze ktos moze byc od nich lepszy. Pokazanie ze debiutant jest wlasnie tym lepszym boli najbardziej. Nawet Alonso wie cos o tym.

Co do obrazania to nie mam takich intencji. Za bardzo cenie 2 kierowcow z tej 4 by Ich obrazac.
---
Dr.Kidler
 
Dołączył(a): Pn wrz 25, 2006 18:15

Postprzez Kubuś Fatalista Wt lip 24, 2007 11:30  

Dr.Kidler miem o co Ci chodzi. Wiem że porównujesz tamta walkę gigantów do walki tych dwóch teraz. W tamtym okresie Senna i Prost byli uważani za najlepszych kierowców (Mansell też). I był to pojedynek o mistrzostwo a nie o punkty i walka o 5 i 6 miejsce. Senna nie był debiutantem jeździł już cztery lata w F1. Senna nie był na początku sezonu kierowca bez doświadczenia był już kimś. W sezonie 1986 w Lotusie walczył o mistrzostwo. A wyglądało to trochę jak teraz Williams z McLarenaem na czele i Lotus. Ayrton potrafił nawet bolidem gorszym od rywali wygrywać GP. Więc porównywanie Senny do Kubicy a Prosta do Nicka nie jest trafione.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Dr.Kidler Wt lip 24, 2007 11:45  

Fakt. Tu moj blad. Senna debiutowal tylko jako kierowca w bolidzie McLarena majac za soba doswiadczenie w Lotusie.
---
Dr.Kidler
 
Dołączył(a): Pn wrz 25, 2006 18:15

Postprzez Darth ZajceV Wt lip 24, 2007 11:49  

Kubuś za bardzo się skupiasz na nazwiskach a nie na sytuacji. Porównanie jest trafne. Dla Heidfelda gra się toczy o znacznie więcej niż mistrzostwo świata, doktorek zwleka z ustaleniem kontraktu, coraz więcej zespołów ma już składy na następny sezon. Jeśli doktorek powie pod koniec sezonu Nickowi, że nie będzie kontraktu to ten najpewniej wyleci z F1.

Masz racje, że porównanie Senny do Kubicy i Prosta do Nicka jest nie trafione, ale Dr.Kidler nie porównuje tutaj bezpośrednio kierowców, a samą sytuację pomiędzy nimi.
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Dr.Kidler Wt lip 24, 2007 12:27  

Darth ZajceV napisał(a):Dr.Kidler nie porównuje tutaj bezpośrednio kierowców, a samą sytuację pomiędzy nimi.

Nareszcie ktos kto to rozumie. Dokladnie o to mi chodzilo. Dziekuje
---
Dr.Kidler
 
Dołączył(a): Pn wrz 25, 2006 18:15

Postprzez Zidi Wt lip 24, 2007 12:54  

http://www.f1-live.com/f1/en/headlines/ ... 5118.shtml

Zatem Theissen zachował się bardzo trzeźwo, w owej sytuacji. Nie obwinił żadnego publicznie, lecz powiedział, że przedyskutuje z nimi całe zajście, z dala od dziennikarzy i kamer. :)
Zidi
 

Postprzez pyma Wt lip 24, 2007 14:55  

mam takie pytanie do znawców , jak to jest z kontraktami kierowców? czy robert może i w jakim przypadku odejść z zespołu przed upływem kontraktu, tak teoretycznie gdyby było miejsce np. w ferrari lub mclaren to czy po takich incydentach jak ten z heidfeldem (i gdyby sie powtarzały)robert może zerwać kontrakt (bez ponoszenia kar)?
pyma
 

Postprzez arnold Wt lip 24, 2007 14:58  

Czesc,
prawie spadlem z krzesla, gdy przeczytalem dzis artykul szwajcarskiego "Blicka". Wedlug tej gazety i zawsze bardzo dobrze poinformowanego "Rogera", Heidfeld rozpowiadal w gronie przyjaciol juz przed startem, ze jesli "Kubica go znowu zdenerwuje, to on w niego wjedzie i go okreci". Jak widac Nick wykombinowal sobie juz w domu, co zrobi, gdy Robert go wyprzedzi (czyli "zdenerwuje"). Ta wrecz szokujaca informacja pokazuje jak chamski i niebezpieczny jest ten [...cenzura...]. Jak moga sie konczyc takie zagrywki przy szybszym tempie, widzielismy wszyscy w Kanadzie. Na miejscu BMW usunal bym Heidfelda jak najszybciej, bo moze kiedys stac sie nieszczescie!

Tu jest link do calego artykulu: http://www.blick.ch/sport/formel1/artikel67721

[mod="Damos"]Proszę trzymać emocje na wodzy i nie ubliżać nikomu. Konstruktywna krytyka zawsze mile widziana[/mod]
arnold
 

Postprzez TobaccoBoy Wt lip 24, 2007 15:11  

Cóż, Blick to tamtejszy Fuckt, ale to tamtejszy nie nasz, wiec jesli jest w tym jakiekolwiek ziarno prawdy - Nick jest skończony w oczach wielu fanów....
TobaccoBoy
 

Postprzez arnold Wt lip 24, 2007 15:22  

To prawda, ze ta gazeta nie jest z kategorii "powazniejszych", jednak jesli chodzi o dzial F1, to wyglada to troche inaczej. Blick ma bardzo dobre kontakty z fabryka BMW w Hinwilu. Najwyrazniej maja tam tez swoich informantow, a co jakis czas sam Peter Sauber pisze dla w Blicka. Wiec sama gazete mozna porownac do innych szmatlawcow, ale dzial F1 raczej nie.
arnold
 

Postprzez stren Wt lip 24, 2007 16:36  

ciekawe czy Mario to przeczyta i da temu wiarę. Jeśli to była by prawda to raczej koniec Nicka w F1, ale nie sądzę żeby można było coś takiego udowodnić
its happening!
Avatar użytkownika
stren
 
Dołączył(a): Śr maja 16, 2007 14:23

Postprzez im9ulse Wt lip 24, 2007 17:05  

jędruś napisał(a):Powtarzam to od zawsze że Heidfeld jest małym [...], ale żeby aż to tego stopnia.

to dziwne !!!

Niecaly rok temu przez forum przewinela sie nawalnica postow jaki to ten JVinovlev jest zly,jak nie lubi kubicy i wogole najgorszy i do tego stary, za to nick w waszych komentach byl aniolkiem ,najlepszym przyjacielem Kubicy i wogole prawie bratem...minelo troche czasu historia sie powtarza.
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez Jędruś Wt lip 24, 2007 17:11  

Jak to mawiają:historia lubi zataczać koło...
Obrazek
Nie kto inny jak człowiek stworzył piekło w samym środku raju.
Avatar użytkownika
Jędruś
 
Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 13:48
Lokalizacja: Myszków
GG: 4983268

Postprzez slipstream Wt lip 24, 2007 17:16  

Aczkolwiek pamiętam wypowidzi Roberta z tamtego roku jeszcze bedąc trzecim na pytanie o relacje z ówczesnymi kierowcami to powiedział że z Żakiem praktycznie w ogóle nie ma kontaktu natomiast z Nickiem jest bardzo w porządku.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Robert Kubica

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości