Robert kontra Nick

Komentarze i dyskusja na temat przebiegu kariery polskiego kierowcy

Moderator: Ekipa F1

Postprzez stren Wt lip 24, 2007 17:25  

Widać wyszedł Heidfelc z worka
its happening!
Avatar użytkownika
stren
 
Dołączył(a): Śr maja 16, 2007 14:23

Postprzez Darth ZajceV Wt lip 24, 2007 18:04  

jakie ich relacje by nie były doktorek pewnie postara się, żeby były dobre bo woja nie będzie dobra dla zespołu. Jednak Nick wyraźnie cierpi z tego powodu, że Kubica jest lepszy (żeby się antykubice nie czepiały to przynajmniej równy) od niego. Do tego dochodzi brak kontraktu i się chłopak stresuje.

Co do artykułu Blick'a. To szwajcarska gazeta a oni w tym powinni być raczej neutralni. Czy było to z premedytacją czy niechcący wie tylko sam CrashNick. Jednak oglądałem onboard Heidfelda kilka razy, w poszukiwaniu jakiegoś skrętu w lewo czy chociaż prostowania kierownicy w tym zakręcie i nic takiego nie zauważyłem.
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez arnold Wt lip 24, 2007 18:05  

Rok temu Villeneuve trzasl portkami, bo konczyl mu sie kontrakt, a Heidfeld nie czul sie jeszcze zagrozony, bo mial zaklepany nastepny rok. Tak wiec Kubica poprostu byl mu obojetny. Teraz Heidfeld jest (jesli chodzi o kontrakt) w sysuacji Villeneuva, z ta roznica ze on woli w przeciwienstwie do Zaka, ktory "walczyl" poprzez swoje komentarze w prasie, wybic kolege z toru.
arnold
 

Postprzez gregoff Wt lip 24, 2007 19:17  

Przesadzacie z tym konfliktem. Prasa go koloryzuje. Za rok jak nic Nick i Robert będą dalej jeździć razem. Według mnie Mario juz tam z nimi ostro pogada :)
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Kurczaq Śr lip 25, 2007 11:29  

gregoff napisał(a):Przesadzacie z tym konfliktem. Prasa go koloryzuje. Za rok jak nic Nick i Robert będą dalej jeździć razem. Według mnie Mario juz tam z nimi ostro pogada :)


Zgadzam się, to jest normalne, że prasa uwielbia wszelkie kwestie związane z Team'em BMW-Sauber bo to młody i bardzo ciekawy zespół :) Jedno jest pewne, można oczekiwać jedynie oficjalnych wypowiedzi szefa Team'u. Mario napewno przeprowadzi ostrą i ostateczną rozmowę zarówno z Quick Nickiem jaki i z Robertem :)

Tak naprawde, najbardziej poszkodowany jest Team, który nie po to się maksymalnie przygotowuje do każdego GP. By jego wysiłek zniweczyli kierowcy i ich małe zatargi. Szkoda mi BMW-Sauber to musiał być silny cios :-(
... puszczam Cię przodem, byś śladu stopy nie widział ...
Avatar użytkownika
Kurczaq
 
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 9:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez sneer Śr lip 25, 2007 12:25  

Kurczaq napisał(a):
gregoff napisał(a):Przesadzacie z tym konfliktem. Prasa go koloryzuje. Za rok jak nic Nick i Robert będą dalej jeździć razem. Według mnie Mario juz tam z nimi ostro pogada :)


Zgadzam się, to jest normalne, że prasa uwielbia wszelkie kwestie związane z Team'em BMW-Sauber bo to młody i bardzo ciekawy zespół :) Jedno jest pewne, można oczekiwać jedynie oficjalnych wypowiedzi szefa Team'u. Mario napewno przeprowadzi ostrą i ostateczną rozmowę zarówno z Quick Nickiem jaki i z Robertem :)

Tak naprawde, najbardziej poszkodowany jest Team, który nie po to się maksymalnie przygotowuje do każdego GP. By jego wysiłek zniweczyli kierowcy i ich małe zatargi. Szkoda mi BMW-Sauber to musiał być silny cios :-(



Przepraszam: nie kierowcy tylko jeden kierowca, który nie umie się zachowywać na torze.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kurczaq Śr lip 25, 2007 12:40  

sneer napisał(a):Przepraszam: nie kierowcy tylko jeden kierowca, który nie umie się zachowywać na torze.


Mi chodziło o to, że rozwiązanie leży po obu stornach zarówno Nicka jak i Roberta. Niemam zamiaru oceniać, ani jednego z nich. Bo akurat od tego jak zachowa się Robert też dużo zależy.
... puszczam Cię przodem, byś śladu stopy nie widział ...
Avatar użytkownika
Kurczaq
 
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 9:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez im9ulse Śr lip 25, 2007 13:01  

Problem w tym ze Nick przez kilka pierwszych GP punktowal zdrowo ,co cieszylo Doktora jak i szefostwo...Wszystko bylo pieknie ,ale po kilku ustatnich GP presja na obu kierowcach sie wyrownala...no i zaczelo sie.

Co do ostatniego wypadku to moim zdaniem winny jest ewidentnie...jest taka zasada jedziesz z przodu dyktujesz warunki (w tym konkretnym przypadku Kubica jechal zdecydowanie z przodu)...Zreszta najlepiej do Roberta zeby "staral sie" quala konczyc gdzies z daleka od kolegi.

jednym slowem robi sie ciekawie w obozie BMW :evil:
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez Zidi Śr lip 25, 2007 13:22  

im9ulse napisał(a):Co do ostatniego wypadku to moim zdaniem winny jest ewidentnie...

Co do tego, nikt nie ma żadnych wątpliwości, nawet Lauda go skrytykował, za ten lot do Szwajcarii, przez co mógł go oskarżyć, za niewielki brak profesjonalizmu. I to w sumie w tej chwili nie ważne. Liczy się, to jak szefostwo teamu rozładuje rosnące napięcie między kierowcami, gdyż ono nie jest jedynie wymysłem mediów.
Zidi
 

Postprzez sneer Śr lip 25, 2007 13:42  

Boję się tego że ponieważ BMW to niemiecki zespół mogą rozstrzygnąć sprawę niekorzystnie dla "polaczka".
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez marrak Śr lip 25, 2007 14:24  

im9ulse napisał(a):.Zreszta najlepiej do Roberta zeby "staral sie" quala konczyc gdzies z daleka od kolegi.


to znaczy gdzie??
wyzej sie nie da, wolisz zeby w Q byl poza '10'??
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Postprzez ufos Śr lip 25, 2007 15:18  

sneer napisał(a):Boję się tego że ponieważ BMW to niemiecki zespół mogą rozstrzygnąć sprawę niekorzystnie dla "polaczka".


Wydaje mi sie, że BMW to na tyle profesjonalny team, że narodowość kierowców nie bedzie miała wpływu na opinię szefostwa w sprawie zderzenia.
Avatar użytkownika
ufos
 
Dołączył(a): So lip 21, 2007 14:54
GG: 8539058

Postprzez Zidi Śr lip 25, 2007 15:40  

Post sneera; no, ludzie, nie popadajmy w paranoję. W tej sytuacji nabroił Heidfeld. Jak już powiedział poprzednik, BMW jest zbyt profesjonalne, żeby odwalać tu jakieś fuszerki. Co z tego, że niemiecki zespół? Nie ma mowy, o "rozwiązaniu sprawy, niekorzystnym dla Roberta". Heidfeld zwalił start, chciał się odegrać, wypadli z toru i teraz on jest winny.
Zidi
 

Postprzez Marco Gronichella Śr lip 25, 2007 16:28  

"konflikt" bo tego nie można zapisać inaczej. Sprawa jest dośc specyficzna. Bild troche koloryzuje to co się dzieje między Nickiem a Robciem. Pojawiają się różne wypowiedzi i sytuacje. Robert który unika już rozmów z Heidfeldem, Nick który jest wolniejszy i nie przepuszcza Roberta na Suzuce pomimo komend radiowych, nieodpowiedzialna i wręcz skandaliczna jazda jak na doświadczonego kierowce podczas Gp Europy. Jedno jest pewne Robert ma kontrakt do 2010, a Nick do 2007. Być może działa pod wpływem presji, że może dostać spojler z napisem "just fired"
(Darth ZajceV świetne zdjęcie :D ) Nie wiem jak wy ale jestem za tym by to Vettel wszedł do stawki i otrzymał posadę kierowcy a nie tak jak teraz testera. (ewentualnie Timo :-P ) A to czy się lubią czy nie jest najmniej istotne. Ważne jest tylko to by to Robert był numerem jeden a nie crashNicki :)

co do tej wypowiedzi :
sneer napisał(a):Boję się tego że ponieważ BMW to niemiecki zespół mogą rozstrzygnąć sprawę niekorzystnie dla "polaczka".


To ewidentna wina jest po stronie Nicka, przyznał to nawet Nelson Piquet więc nie ma nawet jak tego przeistoczyć na czystą wine Roberta. Chociaż pewnie Doktorek będzie próbował znaleźć kompromis
Avatar użytkownika
Marco Gronichella
 
Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 8:58
Lokalizacja: Warszawa
GG: 7990456

Postprzez Orłoś Śr lip 25, 2007 20:30  

Marco Gronichella napisał(a):To ewidentna wina jest po stronie Nicka, przyznał to nawet Nelson Piquet więc nie ma nawet jak tego przeistoczyć na czystą wine Roberta. Chociaż pewnie Doktorek będzie próbował znaleźć kompromis



Nelson Piquet? Nie czytaj Super Expressu ani cytującego go Onetu. To bzdury wyssane z palca. Jeśli już musisz czytać brukowce, ładnie nazywane tabloidami, proponuję szwajcarski Blick - http://www.blick.ch - to tabloid z rodziny Faktu ale za to dział F1 jest naprawdę rzetelny, wie bardzo dużo nt. zespołu z Hinwill, tam też pisuje Peter Sauber.
Pozdrawiam,
Orłoś

http://www.visionf1.com/
Avatar użytkownika
Orłoś
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 23:53
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Robert Kubica

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości