Wywiady z Robertem Kubicą

Komentarze i dyskusja na temat przebiegu kariery polskiego kierowcy

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Poul Pt wrz 15, 2006 19:21  

"Nie zamierzałem przepuszczać Alonso. Chciałem utrzymać trzecią pozycję, ale Fernando założył nowe opony, a ja nie. Dzięki temu miał lepszą przyczepność przy wyjeździe z pitstopu. Udało mu się również szybciej wyłączyć ogranicznik prędkości" - wyjaśnił Kubica.


Potwierdza sie to o czym pisalem powyzej. Wierzyc polskiej prasie nie ma sensu, bo pisza po prostu bzdury. Jakos za granica potrafia dokladnie cytowac wypowiedzi, a w Polsce wszystko przekrecaja.
Robert nigdy nie powiedzial, ze przepuscil umyslnie Alonso, to wymyslily polskie gazety, zeby sie pozachwycac tym jako zachowaniem fair-play. Co wiecej zmyslili rowniez jakoby zachodnia prasa zachwycala sie "przepuszczeniem" Alonso przez Roberta - niczego takiego nie zauwazylem.
Swoja droga - ciekawe jak sie czuje osoba, ktora czyta w gazecie z wlasnego kraju wywiad, ktorego nigdy nie udzielala... Nie dziwie sie Robertowi, ze tak negatywnie wypowiada sie o polskiej rzeczywistosci :(
Avatar użytkownika
Poul
 
Dołączył(a): N wrz 10, 2006 15:07
Lokalizacja: Katowice
GG: 894623

Postprzez Kuba86 Pt wrz 15, 2006 19:58  

Poul napisał(a):Wierzyc polskiej prasie nie ma sensu, bo pisza po prostu bzdury. Jakos za granica potrafia dokladnie cytowac wypowiedzi, a w Polsce wszystko przekrecaja.



No no no, nie ładnie z ich strony, ciekawe co myślał Robert jak widział te tytuły w prasie i internecie ( o ile wogóle (w ogóle) tam zagląda, wiadome 'bagno" ) :D
Po co robią taki rozgłos, stanoł (stanął) na podium i odrazu (od razu) zrobili z niego niewiadomo (nie wiadomo) kogo ( oczywiście nie umniejszam jego sukcesu ).
Są beszczelni (bezczelni) i tyle na ten temat . :zakrywa: :dziw: :evil:

[mod="Damos"] :zakrywa: :dziw: :evil:
Proszę zwracać większą uwagę na formę wypowiedzi :)[/mod]
Avatar użytkownika
Kuba86
 
Dołączył(a): So maja 13, 2006 15:07
Lokalizacja: Busko Zdrój/Kielce

Postprzez Miki1910 So wrz 16, 2006 9:53  

"Nie zamierzałem przepuszczać Alonso. Chciałem utrzymać trzecią pozycję, ale Fernando założył nowe opony, a ja nie. Dzięki temu miał lepszą przyczepność przy wyjeździe z pitstopu. Udało mu się również szybciej wyłączyć ogranicznik prędkości" - wyjaśnił Kubica.


Właśnie polskie media o niczym nie ma pojęcia. Zajmują się tylko plotkami, a w szczególności Fakt, Super Express i Onet.
"Możemy uznawać zasady demokracji, ale i tak rację mam zawsze ja." (Hubert Wagner)

"Paweł na zagrywce, on ma tą zagrywkę rozrywkową, ale bardzo przykrą." (Zdzisław Ambroziak)
Avatar użytkownika
Miki1910
moderator
 
Dołączył(a): N sie 13, 2006 10:46
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Postprzez deZZember Pt wrz 29, 2006 23:56  

Ja chciałem nawiązać do (kolejnego) wywiadu w Rzeczpospolitej (autorstwa oczywiście Mikołaja), do którego linka dał w innym temacie Orłoś (link)

Mianowicie głównie w komentarzach pod wiadomościami, ale także na forum, padały zachwyty fanów Schumiego (głównie tych psycho-cośtam, czyli skrajnego odłamu "czerwonych") odnośnie wypwiedzi Roberta o podium we Włoszech, gdzie wspominał coś, że czuł się zaszczycony, iż stoi obok MSC. Zachwycali się tym bardzo twierdząc, że Robert wybrał sobie wspaniały autorytet i inne tego typu banialuki. Oczywiście, szacunek dla Michaela ewidentnie ma (to mądrze), ale o autorytecie czy idolu nie może być mowy (i bardzo dobrze). A oto fragment z w/w wywiadu:

Czy czuje pan coś specjalnego, ścigając się z Alonso czy Schumacherem?

Są jak każdy inny rywal, nie mam specjalnych odczuć. Każdego kierowcę trzeba po prostu wyprzedzić i być przed nim.

(...)

Czy wzoruje się pan na kimś, czy ma pan idola?

Trzy, cztery lata temu imponował mi Giancarlo Fisichella - on też doszedł do Formuły 1 bez sponsorów, bez wsparcia z zewnątrz.
(...)
A jeśli chodzi o styl jazdy, i częściowo także o przebieg kariery, to podziwiam Fernando Alonso. Nie tylko dlatego, że jest mistrzem świata. Mówiłem to już przecież cztery lata temu.
Avatar użytkownika
deZZember
 
Dołączył(a): Cz lip 14, 2005 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez patgaw So lut 10, 2007 23:56  

nowy wywiad z kubica:
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=31210

chcialem tutaj pozdrowic Ulver'a nawiazujac do jego kommentarza
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez gregoff N lut 11, 2007 11:40  

Zdawkowe pytania i zdawkowe odpowiedzi, trochę musieli ciągnąć Roberta za język.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez yankess N lut 11, 2007 12:44  

Ogólnie polscy dziennikarze lubią zadawac Robertowi pytania tendencyjne (pomijając fakt, czy te wywiady w ogole miały miejsce), np. pytania, na ktore nie ma innej odpowiedzi, jak troche dołożyc Polsce za zły stan tego i tamtego, czy też takie pytanie "czy czuje się pan kierowcą czy polakiem" i w zasadzie mnie troche irytowało, jak Robert odpowiedział, że on jeździ dla siebie, a co do kibicow - że fajnie jest na trybunach zobaczyc polską flage, ale w gruncie rzeczy to go nie obchodzą. Ale potem sie zastanawiałem, co ja bym odpowiedział, jakbym był na jego miejscu i doszedłem do wnisku, że dokładnie to samo.
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez McMarcin N lut 11, 2007 13:02  

Ja tak gwoli wyjaśnienia i lekkiej obrony dziennikarz, bo sam nim jestem. Dziennikarz robi wywiad, ale to wydawca zatwierdza to, co ma iść w medium. Wydawca więc mysli, co będzie się dobrze sprzedawało. Jasne jest, że F1 dla przeciętnego Polaka to taki sport, jak amerykański futbol. Niby więc wiemy, że iluś tam facetów w kaskach biega za dziwną piłką, ale za cholerę nie wiemy o co w tym chodzi. Nagle w F1 pojawia się Polak. Mamy mało dziennikarzy w Polsce, którzy tak naprawdę znają się na F1, więc dostali nakaz zrobienia z Kubicą wywiadu, ale takiego, aby mógł go przeczytać i zrozumieć przeciętny czytelnik/odbiorca medium. Więc dziennikarze pytają o najprostsze rzeczy. Przecież dziennikarz Faktu nie zapyta o ustawienie przedniego skrzydła w czasie GP Węgier, bo przecietnemu Kowalskiemu nic to nie powie. Więc pytają o banały i szukają jakichś sensacyjnych informacji. Na szczęście jest polska edycja F1 Racing - cholernie droga!!! Natomiast jeszcze trochę czasu minie, nim nasi dziennikarze z największych gazet zaczną pisać profesjonalnie o F1.
Avatar użytkownika
McMarcin
 
Dołączył(a): Pt sie 19, 2005 18:33
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez yankess N lut 11, 2007 16:01  

McMarcin 1 uwaga - ty napewno byś sobie wywiadu z Kubicą nie wymyślił i nie opublikował, mam racje?
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez McMarcin N lut 11, 2007 16:17  

pracuję w takiej gazecie (lokalnej), że wywiad z Kubicą mógłby się ukazać, gdyby Robert przyjechał do mojego miasta niestety ;) Ale fakt, nie zmyśliłbym wywiadu z Robertem tylko pewnie zadał pytania przez jego rzecznika prasowego, bo znając realia nie byłoby szans aby dorwać Roberta na żywo ;)
Avatar użytkownika
McMarcin
 
Dołączył(a): Pt sie 19, 2005 18:33
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez mesrotten Śr maja 30, 2007 12:45  

Aaaaa! Nie wiem czy to juz bylo, jesli tak to sory, ale nie moglem sie powstrzymac :-D

http://www.gala.kobieta.pl/gala2/index. ... &page=text

Jaka sesja, haha! :lol:

"Wracam i słyszę od nauczycielki: "Widziałam cię na Plantach, jak popijałeś i wagarowałeś"" :D

swoja droga to pierwszy, ze tak powiem, "komercyjny" wywiad, jaki widze zeby Kubek udzielil. Chyba wole jak opowiada o podsterownosci i docisku mechanicznym :)
mesrotten
 
Dołączył(a): Pn lut 12, 2007 15:14

Postprzez yankess Śr maja 30, 2007 15:12  

mesrotten napisał(a):http://www.gala.kobieta.pl/gala2/index.jsp?place=Lead14&news_cat_id=177&news_id=5710&layout=10&forum_id=699&page=text


Debiutant pojechał znakomicie
Jeżeli Robert pojehcał w debiucie na Węgrzech znakomicie, to co można powiedzieć o Hamiltonie?
Fakt, dorastałem bez imprez, dyskotek, pubów i picia, ale to nigdy mnie tak naprawdę nie interesowało
Heh, mam z Kubicą coś wspolnego
GALA: Walczysz dla siebie, czy po to, by ktoś w ciebie uwierzył?
R.K.: Ludzie, którzy nie będą chcieli we mnie uwierzyć, i tak nie uwierzą. Ci, którzy wierzyli od dawna, dziś mogą być dumni. A w Polsce było ich naprawdę mało.
Święte słowa, dzisiaj większość polskich firm petrochemicznych czy motoryzacyjnych by mu dupe wylizała, za zareklamowanie ich. A co było kilka lat temu?
Nie piję mleka, bo w przedszkolu zawsze było z kożuchem.
No tym, to mnie dogłebnei rozłożył, hahaha
GALA: Znasz powiedzenie: sukces mierz ilością swoich wrogów. Masz takich?
R.K.: Staram się nie mieć, ale Polska to specyficzny kraj: stajesz się wrogiem, chociaż nic nikomu nie zrobiłaś. Polacy są zazdrośni i zawistni, ale to ich problem, nie mój.
Święta racja, niestety, ale wielu mówiąc wieczorem paciorek, tak naprawde chciałoby, aby modlitwa wieczorna z "dnia świra" stała sie faktem :-(
GALA: Za to przyjaciół masz bez liku. Po ogłoszeniu twojego wejścia do Formuły 1 zadzwoniło do ciebie około pięciuset osób.
R.K.: Są tacy, którzy wierzyli we mnie od początku, ale są i tacy, którzy śmiali się za moimi plecami, a teraz udają przyjaciół i mianują ojcami mojego sukcesu. Dziwna polska zależność: ojców sukcesu zawsze jest wielu, matek porażek - mało.
Taaak, z racji tego, że moj ojceic udziela sie w lokalnym samorządzie, to też moglbym cos na ten temat powiedziec :(


Bardzo fajny wywiad
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez Miaja Menant Śr maja 30, 2007 17:01  

Yankess napisał(a):Heh, mam z Kubicą coś wspolnego

Wygląda na to, że ja też. Może kiedyś trafimy do F1? ;)

Nie piję mleka, bo w przedszkolu zawsze było z kożuchem

Druga cecha wspólna. Heh.

Zdecydowanie najlepszy wywiad, jakiego kiedykolwiek Kubica udzielił komuś spoza branży.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez patgaw Pt cze 29, 2007 12:55  

http://www.sport.pl/sport/1,65025,4264875.html

bardzo dzwiny wywiad, ciekawe czy prawdziwy.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez yankess Pt cze 29, 2007 13:05  

patgaw napisał(a):http://www.sport.pl/sport/1,65025,4264875.html

bardzo dzwiny wywiad, ciekawe czy prawdziwy.

Najbardziej zaciekawił mnie ten fragment:
Czy będzie Pan świadkiem w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II? Tak pisze polska prasa...

- Nic nie wiem na ten temat. W Polsce gazety często piszą nieprawdę.

To wiadomość z Watykanu. Chodzi o to, że w chwili wypadku miał Pan na głowie kask z napisem Jan Paweł II, tak?

- Nie wiem. Może jest ten napis, może nie. Nie Pański interes. Sprawa nie jest związana z wyścigami samochodowymi, tymczasem bębni się o tym od trzech tygodni. To osobiste.
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Robert Kubica

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości