Wywiady z Robertem Kubicą

[J.P.S.]

Zupełnie legalna zmiana parametru pomiędzy kwalifikacjami a wyścigiem jest poziom paliwa, który może wpływać na zachowanie się samochodu.

[bartoszcze]

A czy nie jest przypadkiem tak, ze jednak pewne parametry można jednak zupełnie legalnie zmieniać zdalnie w zgodzie z regulaminem?

"8.5.3 Pit to car telemetry is prohibited"

[patgaw]

Malo mozna zmienic, ale cos mozna. Z reszta nawet sama zmiana warunkow na torze, moze pozmieniac. Przypomne tylko ze pare lat temu Maldonado sugerowal ze Williams go sabotuje manipulujac cisnieniami w oponach. No i ogolnie Kubica tez wymienil cisnienia jako jeden z czynnikow ktory sie moze zmieniac z sesji na sesje.

[pascal]

RK:
„Rozumiem, że punkt widzenia mediów jest taki, że opony mają duże znaczenie, ale gdy opuszczasz garaż, jedziesz prosto, potem przez dwa zakręty więc opony są mniej więcej w takiej samej formie, chyba że zmienisz swoje koce grzewcze, temperatury czy ciśnienie. Jeżeli są takie same, to nie ma szans, że to opony będą miały taki wpływ, chyba że je zmienisz. Z Pirelli jesteśmy bardzo ograniczeni jeżeli chodzi o okno operacyjne. To nie tak, jak było kiedyś. Wszyscy są skupieni na tym, by utrzymywać te same opony i ciśnienia. Opony nie są czymś, co może mieć taki wpływ na feeling i przyczepność.

[lg2000]

Malo mozna zmienic, ale cos mozna. Z reszta nawet sama zmiana warunkow na torze, moze pozmieniac. Przypomne tylko ze pare lat temu Maldonado sugerowal ze Williams go sabotuje manipulujac cisnieniami w oponach. No i ogolnie Kubica tez wymienil cisnienia jako jeden z czynnikow ktory sie moze zmieniac z sesji na sesje.

W Abu Dabi w 2009 miał zbyt dobre tempo, więc w drugim stincie zamienili mu koła stronami żeby Quick Nick mógł być w ostatnim wyścigu szybszy.

[kubas33]

CG: Przed nami ostatni wyścig, w Abu Zabi. Jak nastrój?
RK: Bardzo dobry! Najlepszy w sezonie!

[rno2]

Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że Kubica nigdy nie potrafi wziąć całego ciężaru na siebie.
Owszem, powie, że coś zrobił nie tak, ale zawsze jest jeszcze jakieś ,,ale..."

Oglądałem drugą połowę FP1, gdzie pod koniec kierowcy nie dawali rady na slickach.
Gdy rozpoczęło się FP2 od razu sobie pomyślałem, że krawężniki mogą być nadal mokre.
Przeciętny widz może to wiedzieć, a zespół i kierowcy nie?

[qTeck]

Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że Kubica nigdy nie potrafi wziąć całego ciężaru na siebie.
Owszem, powie, że coś zrobił nie tak, ale zawsze jest jeszcze jakieś ,,ale..."

Zawsze tak było niezależnie od tego czy wyniki były dobre, czy nie. Jakiś wybitny team player nigdy z niego nie był.

[tomek evo]

A pokaż mi wybitnego team playera z czołówki.

[qTeck]

Wczoraj taki jeden przeprowadzał wywiady z kierowcami przed podium

[Gołąb]

Przeca Bariczelo jest znany z bycia wingmanem.

[fordern]

A pokaż mi wybitnego team playera z czołówki.

Kimi Raikkonen? Jemu tylko trzeba było powiedzieć wprost czego się oczekuje, i on to ogarnął

[tomek evo]

Kimi Raikkonen AD 2018 to raczej do ścisłego topu F1 już nie należał. Tu nie chodzi o nr 2 bo te wiadomo, że muszą się podporządkować.

[slipstream]

Chyba się trochę rozminęliśmy z tym "team playerem". Nie chodziło tu chyba o to, kto był posłuszny na polecenia zespołowe, ale kto przy każdej okazji nie wbijał szpily w zespół. A to już jest całkiem spore grono ludzi z czołówki. Hamilton może i przez radio powątpiewa w decyzje strategiczne, ale na koniec po wyścigu nie będzie chodził i rozpowiadał przy każdym wywiadzie że to zespół zepsuł mu wynik. A jakież byłoby to łatwe po tej Brazyli wyjść i powiedzieć że owszem, wjechał w Albona, ale tylko dlatego, że zespół kazał mu jechać do mety na zużytych oponach.

[exxxile]

Co nie znaczy, że Hamilton nie ma niczego za uszami. Publikowanie telemetrii własnej i Jensona na twitterze nie było szczególnie zespołowym zagraniem wobec McLarena. Akurat tak się złożyło, że Lewis przestał wówczas być szczęśliwy w zespole Teraz jest względnie grzeczny, a nawet jak narzeka, to stwierdza, że koniec końców wygrywa i przegrywa z Mercedesem. Ale obawiam się, że to kwestia wyłącznie tego, że zazwyczaj wygrywa.