Styl Kubicy

Komentarze i dyskusja na temat przebiegu kariery polskiego kierowcy

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Miaja Menant Pn lut 12, 2007 22:17  

Yankess napisał(a):Cytując Kubice: Dobry kierowca złym samochodzie nic nie ugra i na odwrót" (czy jakoś tak).

Cytując kilku innych kierowców, z których jak do tej pory każdy osiągnął w F1 więcej od Kubicy: "Dobry bolid zapewnia 70% sukcesu, dobry kierowca 30%" (czy jakoś tak). Chyba sam przyznasz, że w dzisiejszych czasach o sukcesie decydują w większym stopniu parametry techniczne bolidu, jego szybkość i wytrzymałość, niż umiejętności kierowcy.
Yankess napisał(a):Z jednej strony mogłoby się wydawac, że lekcewarzenie kierowców najgorszych nie powinno odbic sie czkwaką. Jednak z drugiej strony... nawet taki Yuji Ide mógłby pokazac kły dobremu zawodnikowi (np. zawadzic go przy dublowaniu), bo robiłoby mu to różnice, czy go zdyskwalifikują, czy nie?

No właśnie. Praktycznie wszyscy kierowcy japońscy cierpią na "syndrom kamikadze", co oznacza, że jeżdżą cokolwiek niebezpiecznie.
:D Co oznacza, że lekceważenie ich może się okazać już nie dużym, ale tragicznym błędem. :wink:

[mod="Damos"]Zaczyna się OT... :? Powoli wracajmy do tematu [/mod]
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez mesrotten Pn lut 12, 2007 22:43  

Miaja Menant napisał(a):o wiele większą rolę odgrywa bolid niż jego kierowca


hm no moze tak byc, ale chyba porownujac np. RBR z Ferrari :grin: w czolowce nie jest to juz takie oczywiste i przede wszystkim licza sie umiejetnosci kierowcy. Osiagi topowych maszyn sa zazwyczaj bardzo do siebie zblizone. W zeszlym sezonie najlepszym bolidem byla renowka a Fisichella byl "dopiero" czwarty z polowa mniej punktow niz mial Alonso. Chyba, ze uwazasz ze jezdzili innymi bolidami :)

Co do stylu jazdy Kubicy trzeba zaczekac na jakas jego oficjalna wypowiedz. Sadzac po czasach, ktore uzyskuje nie jest zle, zwazywszy na to ze Alonso tez daje rade. Dzis jezdzili ponoc na najtwardszych mieszankach..
mesrotten
 
Dołączył(a): Pn lut 12, 2007 15:14

Postprzez Miaja Menant Pn lut 12, 2007 22:56  

mesrotten napisał(a):hm no moze tak byc, ale chyba porownujac np. RBR z Ferrari w czolowce nie jest to juz takie oczywiste i przede wszystkim licza sie umiejetnosci kierowcy. Osiagi topowych maszyn sa zazwyczaj bardzo do siebie zblizone.

Nie powiedziałbym. Popatrz na wyniki na przykład sezonu 2002, cóż za dominacja Scuderii Ferrari. A przecież nie oznacza to, że kierowcy innych stajni byli gorsi. Nie oznacza to też, że McLaren czy Williams mieli wtedy o
wiele gorsze maszyny.
W zeszłym sezonie najlepsze oczywiście było Renault, tyle że wyprzedziło Scuderię o włos i przysłowiowym rzutem na taśmę. Notowali o wiele gorse wyniki, ponieważ FIA zabroniła im stosować specyficzny rodzaj zawieszenia, poprawiający w pewnych warunkach osiągi bolidu. Co oznacza, że nawet w czołówce setup pojazdu ma takie samo lub większe znaczenie od umiejętności kierowcy. Koniec OT.
Żeby nie było, że Miaja Menant jest nabijaczem i ciągle OT robi, piszę: Kubica chyba nie będzie musiał zmieniać stylu jazy, bo z tego co słyszę, to kłopoty z dostosowaniem do niego rodzaju ogumienia powoli się kończą. :-D
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez bankoq Pt lut 16, 2007 17:05  

Mesrotten niestety mylisz się. Nawet w czółówce najważniejszy jest bolid. Weźmy hipotetycznie sytuację, w któej jeździ dwóch identycznych kierowców w dwóch bolidach, z których jeden jest szybszy o 0.1s na każdym okrązeniu. Na początku nie będzie widać różnicy, ale przy większej liczbie wyścigów różnica zdobyczy punktowych obu kierowców będzie się zwiększać... a po całym sezonie będzie kolosalna!

Porównywać poszczególnych kierowców można tylke jeżeli jeżdzą w jednym zespole. I tu uwaga z Alonso jest trafna, bo Hiszpan jest po prostu znacznie lepszy od Włocha.

To właśnie najbardziej boli, że aż 75-80% wyników zależy od bolidu, a marna reszta od kierowcy. Oczywiście na poziomie F1 większość kierowców - tych dobrych, jest równie szybkich, sztuką jest natomiast przejechać jak najwięcej okrążeń równym i szybkim tempem. Jedni potrafią to robić przez 50 okrążeń, inni przez 30, a inni tylko przez 15 i to jest właśne ta różnica między mistrzami, a tylko dobrymi kierowcami.

W 2008 ma podobno zniknąć TC i pojawią się slicki, które dadzą znacznie większą przyczepność, więc powinny faworyzować kierowców tj. Alonso i Kubica. Ale z drugiej strony jazda bez TC... będzie ciekawie :)
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez yankess Pt lut 16, 2007 17:15  

bankoq napisał(a):W 2008 ma podobno zniknąć TC i pojawią się slicki, które dadzą znacznie większą przyczepność, więc powinny faworyzować kierowców tj. Alonso i Kubica. Ale z drugiej strony jazda bez TC... będzie ciekawie

Po przeczytaniu tego tylko 1 słowo przychodzi mi na mysl: NARESZCIE!!! Ale pamiętajmy, że kiedyś też obowiązywał zakaz na TC, a teamy i tak w swoich układach elektronicznych ją przemycały. Fajnie by było, jakby TC zniknęła, niech kierowcy pokazą, że gaz też potraią wciskac bez pomocy elektroniki.
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez bankoq Pt lut 16, 2007 23:20  

Na 2008 rok są fajne niektóre przepisy FIA, ale część jest też zupełnie bez sensu. Np. tylni spojler ma być podzielony na dwie części, dzięki czemu zmniejszy się rola aerodynamiki, a bolid jadący z tyłu będzie mógł dogonić tych jadących przed nim, co ma skutkować większą ilością wyprzedzeń. Standaryzacji ma ulec aerodynamika i elektronika bolidów. Efektem tego ma być zwiększenie atrakcyjności wyścigów i zmniejszeniu różnicy pomiędzy poszczególnymi zespołami.

I bardzo dobrze wg mnie! Dzisiaj dochodzimy do paradoksów, kiedy to 80% wyniku zależy od sprzętu. Jeżeli tak miałoby być dalej to F1 nie ma prawa nazywać się sportem, a jedynie wyścigiem producentów o jak najlepszą reklamę na szerokim rynku.

Dzieki slickom ma znacznie zwiększyć się przyczepność mechaniczna i podobno czasy są szybsze o około 2s niż na rowkowanych. Ma nie być TC, ale pewnie i tak będą dostępne jakieś inne systemy elektroniczne, które w mniejszy bądz większy sposób zrekompensują brak kontroli trakcji.

Ma być też możliwość zmiany ciśnienia opon przez kierowcę podczas wyścigu. Rozumiem, że kierowca będzie mógł zmiejszyć ciśnienie opon prosto z kierownicy... ale co ze zwiększaniem ciśnienia?! Bedą pompować na pitstopach :lol:

Myślę, że te zmiany są wprost wymarzone dla stylu Roberta Kubicy. Znacznie zwiększona przyczepność to jest to czego on potrzebuje, no i standaryzacja znacznie zwiększy walkę na torze. Zmiany wprost pod Roberta :)

Ach, zapomniałbym dodać. W latach 2008-2010 NA PEWNO bedzie tylko jeden dostawca opon. Jest kilku kandydatów ale faworytem jest Bridgestone.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez 5cuderi4 N lut 18, 2007 10:12  

bankoq napisał(a):Ma być też możliwość zmiany ciśnienia opon przez kierowcę podczas wyścigu. Rozumiem, że kierowca będzie mógł zmiejszyć ciśnienie opon prosto z kierownicy... ale co ze zwiększaniem ciśnienia?! Bedą pompować na pitstopach
Niekoniecznie. Wystarczy mały kompresor i sprawa załatwiona. Oczywiście musi on coś ważyć, ale jeśli zespół zmniejszy ciężar jakichś innych elementów(oczywiście musi też pomyśleć o wytrzymałości tych elementów) bolidu to nie będzie to problemem. :)
Avatar użytkownika
5cuderi4
 
Dołączył(a): Pt sty 27, 2006 19:34
Lokalizacja: Warszawa
GG: 1551549

Postprzez patgaw N lut 18, 2007 12:20  

e tam kompresor to z 1kg wiec spokojnie miesci to sie np w roznicach wagowych miedzy kierowcami.
juz wiekszym problemem bylo by miejsce,
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez yankess N lut 18, 2007 19:21  

Ja mam nadzieje, że to skrzydło przejdzie. Kwestie wizualne mi zwisają, ważne, że ma być ciekawiej. Co do zmniejszenia powierzchni reklamowej, to czytałem, że ktoś powiedział, że "z 1 strony stracimy powierzcnie na reklamy, z 2 jeżeli F1 będzie jeszcze bardziej nudno i mało ludzi będzie nas oglądać, to nikt nie będzie chciał nas sponsorować".
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez deZZember N lut 18, 2007 20:06  

Odnośnie skrzydła CDG to istnieje duże przypuszczenie, że nie spełni pokładanych w nim roli. Dawno temu na jakimś zagraniczny portalu czytałem, że jakaś grupa inżynierów zakwestionowała obliczenia przedstawione przez FIA.

To tyle z mojej strony off topa, jak znajde tą analizę, to wrzucę do odpowiedniego tematu.
Avatar użytkownika
deZZember
 
Dołączył(a): Cz lip 14, 2005 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bankoq So lut 24, 2007 12:54  

Szukałem, szukałem i wreszcie znalazłem wywiad z Robertem w którym dostajemy w końcu odpowiedz jak samochód się sprawuje w związku z agresywnym stylem jazdy Polaka. Okazuje się, że bolid bardzo poprawnie reaguje na styl "naszego" kierowcy - ufff, więc jest się z czego cieszyć, Robert powinien czuć się komfortowo.

Wywiad jest dość obszerny, a niektóre wypowiedzi wyrwane z kontekstu można znaleźć w portalach typu onet.pl, wp.pl itp.

Wg Roberta zespół znajduje się w znacznie lepszej pozycji niż rok temu, a bolid jest wyraźnie znacznie szybszy, zarówno na pojedyńczych-szybkich kółkach jak i na long runach.

Tutaj źródło:

http://www.adrivo.com/nachrichten/forme ... hnell.html

Na angielski można przetłumaczyć używając portalu:

http://babelfish.altavista.com/
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez Emmerson Wt mar 06, 2007 0:28  

Tutaj rowniez macie ow artykul

[ciach]

Swoja droga, ostatnio razmawialem z ludzmi z niemiec, szwecji, angli, dani i sa pod wielkim wrazneiem stylu, jazdy Kubicy. I jak nie teraz to w przyszlym roku typują go jako mistrza, bo ma chlopak zaciecie, wole walki i to cos, co sparawia, ze z bolidem tworza jedna calosc...szkoda tylko ze maszyna odmawia czasem posluszenstwa...;/

[mod="Maraz"]Co nie będzie tolerowane:
- nachalna reklama innych serwisów internetowych[/mod]
Emmerson
 

Postprzez bankoq Pt mar 09, 2007 22:02  

Problem w tym, że Robert potrzebuje wystarczająco szybki bolid żeby mógł walczyć o mistrza, a BMW rozwij sie bardzo szybko, ale chyba nie ma co liczyć, że niemiecki zespół będzie walczył o mistrza w tym czy następnym sezonie.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez RENO Pt mar 09, 2007 22:15  

w tym to co najwyżej mogą powalczyć z niezawodnością, chyba że już to uczynili, mam taka nadzieje. I już się nie moge doczekać tego wyscigu i od jakiś 2 miechów mam wizje że Kubek ugra w tym wyscigu :) w końcu tor uliczny czyli to co lubi najbardziej.
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Cinek Pt mar 09, 2007 22:55  

RENO napisał(a):w końcu tor uliczny czyli to co lubi najbardziej.

Aż taki uliczny to on nie jest. Raczej taki pół-uliczny, jak Gilles Villenueve.
NOBODY EXPECTS.
Avatar użytkownika
Cinek
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 0:30

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Robert Kubica

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości