przez Zidi Śr kwi 11, 2007 14:48
Jeśli o mnie chodzi, to myślę, że w tej sytuacji zawinił Nick, a Robciopo prostu miał (znów) pecha. Na ujęciu z bolidu Rosberga widać wyraźnie, że Robert jechał tuż przy tarce i nie robił żadnych dziwnych skrętów, żeby znaleźć się przed Nickiem, tylko spokojnie trzymał się wewnętrznej części toru. Tymczasem Quick Nick, który wszedł w zakręt szeroko, przez chwilę jechał koło niego, po czym nagle odbił w prawo, chcąc przyblokować Robcia. Niestety, Heidfeld widocznie przeliczył się i wepchał się przed niego, urywając mu przy okazji trochę spojlera. Fakt, Robert miał dużo miejsca przy tarce, ale według mnie, nie widział potrzeby, by z niego korzystać - było tam wystarczająco miejsca dla obu, a z pewnością Nick wyprzedziłby go w drugim zakręcie...
Koniec mojej filozofii...
A co do Onetu-szmonetu to ja nie zaglądam do tego typu stron, bo to są strasznie subiektywne informacje i wolę je ujrzeć na innych, bardziej profesjonalnych stronach... ^_^***