przez Darth ZajceV Śr mar 19, 2008 0:28
barteks2 Wszystko ładnie pięknie. Mikołajowi wierze na słowo, bo nie ma czasu na razie, żeby przeglądnąć dokładne timingi z wyscigu. Tylko dalej nie rozumiem. Po co? BMW ma takie parcie na szkoło, żeby posuwać się do megaryzykownych taktyk bolidem, który nie jest sprawny w 100%?
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!