Robert Kubica - podsumownie sezonu 2007

Komentarze i dyskusja na temat przebiegu kariery polskiego kierowcy

Moderator: Ekipa F1

Postprzez barteks Pt paź 26, 2007 12:41  

Don Pedros napisał(a):a może wróci do niego inżynier z zeszłego roku ( ten Włoch, zapomniałem nazwiska )

Dallara jest teraz inżynierem Nicka.
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez Kajek Pt paź 26, 2007 14:05  

barteks2 napisał(a):
Don Pedros napisał(a):a może wróci do niego inżynier z zeszłego roku ( ten Włoch, zapomniałem nazwiska )

Dallara jest teraz inżynierem Nicka.


Może wrócic jak Nick pujdzie do McL za Alozna :] jak już ciągnąć to ciągnąć, wszystko jest możliwe....
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Postprzez Don Pedros Pt paź 26, 2007 15:52  

barteks2 napisał(a):Dallara jest teraz inżynierem Nicka.

Ja wiem, ale może Nick dostanie nowego inżyniera, niech teraz On trochę po eksperymentuje z nowym (niekoniecznie młodym ) inżynierem. A Robert lubi włochów i z tym Dallarą dogadywał się chyba dobrze.
Avatar użytkownika
Don Pedros
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez kszyh2404 Pt paź 26, 2007 17:24  

Don Pedros napisał(a):Robert lubi włochów i z tym Dallarą dogadywał się chyba dobrze.

gdyby sie tak wspaniale z nim dogadywal to nie sadze ze zmieniali by mu inzyniera na ten sezon
"jak sobie posiejesz, tak sobie zapalisz"
Avatar użytkownika
kszyh2404
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 16:18
Lokalizacja: Brzozów

Postprzez Don Pedros Pt paź 26, 2007 17:41  

Robert odziedziczył Dallarę po JV na końcówkę sezonu 2006. Nie sądzę by zmiana nastąpiła z inicjatywy Roberta ( widzieliście jak ten inżynier cieszył się jak Robert stanął na podium w Włoszech ) sądzę, że była to przemyślana zagrywka szefostwa BMW, które postanowiło przejść przez sezon 2007 dwutorowo tz. Jeden pewny zespół Nick Heidfeld i Dallara - dawała doświadczenie i pewność zdobywania punktów do klasyfikacji konstruktorów dla teamu i drugi zespół Robert Kubica i Ahmmadi - zespół młody, ale nieobliczalny na którym eksperymentowano, różne techniki i strategie. Jak wyszło to było OK, a jak nie, to chociaż zbierano doświadczenia.
Więc podsumowując nie sądzę, by zabrano Robertowi Dallarę, bo się nie mogli dogadać, dali go Nickowi, bo chcieli mieć pewność zdobywania punktów.
Avatar użytkownika
Don Pedros
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Endrju Szopen So paź 27, 2007 15:19  

Cóż... Jaki był sezon dla Kubicy? Pechowy, zły... Nie najgorszy jaki mógł być, ale zły - bo dobry to on na pewno nie był. Recepta: popracować nad skrzynią biegów i hydrauliką. Wtedy Robert będzie miał więcej okazji do popisu. No i mechanicy...!
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez barteks So paź 27, 2007 21:50  

Z oficjalnej strony BMW Sauber:
W sezonie 2007 Formuły 1 trzykrotnie otarł się o podium, zajmując czwarte miejsce. W Szanghaju wysunął się nawet na prowadzenie, ale niestety zatrzymał go przeciek hydrauliczny. W drugim roku startów w królewskiej klasie Robert ugruntował swoją pozycję. Nie powstrzymał go nawet poważny wypadek w Kanadzie, który wyeliminował go ze startu w kolejnym wyścigu - Grand Prix Francji.

Na moje oko to o podium otarł się chyba 8 razy (Australia, Monaco, Hiszpania, Francja, Wlk. Brytania, Niemcy, Japonia, Chiny) ale po co to pisać... jeszcze Nick się obrazi :-D
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez Kubuś Fatalista So paź 27, 2007 22:17  

barteks2 byc blisko podium nie znaczy byc na podium.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez SoBcZaK So paź 27, 2007 22:45  

Kubuś Fatalista napisał(a):barteks2 byc blisko podium nie znaczy byc na podium.

inaczej- być blisko w cale nie oznacza otrzeć sie o podium bo on raczej nie był w stanie nawiązać walki o 3 miejsce tylko tam toczył sie z tyłu a za nim inni, w tedy szanse na podium były by tylko w razie awarii kogoś z przodu, sam by nie wywalczył ani taktyką ani bolidem, bardziej trafne określenie to "tuż za podium", a wiele razy tracił szanse nawet na to czwarte miejsce czy tam piąte....
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez im9ulse N paź 28, 2007 7:08  

IMO dosc przecietny sezon w wykonaniu Roberta ,on sam w wywiadach przyznaje ze moglo byc (powinno byc) znacznie lepiej...kilka defektow ,kilka blednych decyzji teamu i do tego kilka slabych wyscigow w wykonaniu RK...niestety za styl nie ma punktow i nie przyznaja pucharow. Prawda statystyczna jest taka ze Nick go sromotnie zlutował :-D przyszly sezon to IMO najwazniejsze chwile RK w F1 ,powinien wygrac z Nickiem punktowo i kilka razy zameldowac sie na podium...ofcourse jezeli BMW nie da ciała z bolidem. W przyszlym roku ,bedzie wiecej tak lubianych przez "Naszego" Boba torów ulicznych ,moze tam błyśnie :lol:
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez polac N paź 28, 2007 8:41  

Robert miał sezon dziwny-taka sinusoida od tragedii gdzie po prostu jechał do bardzo dobry wyścigów jak na przykład Interlagos.Mógł kilka razy zameldować się na podium no ale bolid akurat wtedy odmawiał posłuszeństwa.Szkoda ale jak to mówią "Co cię nie zabije to cię wzmocni".
Za najwybitniejszego kierowcę w historii F1 uważam ROBERTA KUBICE i h**
polac
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 13:41

Postprzez Karol Śr paź 31, 2007 18:06  

Ciekawe podsumowanie sezonu Roberta w zdjeciach:
Oficjalna strona F1: http://www.formula1.com/teams_and_drive ... llery.html
Avatar użytkownika
Karol
redaktor
 
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 21:30
Lokalizacja: Trzebinia

Postprzez Jacobser Śr paź 31, 2007 21:25  

Ja uważam, że szóste miejsce to plan maksimum w drugim roku startów naszego rodaka. Miał złe chwile, kiedy psuł mu się bolid w najmniej oczekiwanych momentach, przeżył dramatyczny wypadek, ale też dostarczył nam wspaniałych emocji, kiedy dojeżdżał na czwartym miejscu i kiedy walczył z najlepszymi kierowcami w stawce.
Formuła 1 - formuła,którą kochasz.
"F1 Racing"
Jacobser
 
Dołączył(a): Śr lis 23, 2005 21:55
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kostrzewus Śr paź 31, 2007 22:09  

Uważam, że sezon w wykonaniu Roberta był bardzo dobry. Moje przewidywania na ten rok były gorsze. Trochę bolid się nie spisywał i ten okropnie wyglądający wypadek na torze Gilles Villeneuve w Montrealu. Na pewno nabrał doświadczenia.
No jest kozakiem
Avatar użytkownika
kostrzewus
 
Dołączył(a): So paź 20, 2007 14:29
Lokalizacja: Lublin
GG: 2155912

Postprzez mai So lis 03, 2007 13:57  2007

Dobry rok i postęp Roberta,f-1 kieruje sie swoimi regułami i Kubica nie może zwyciężać.Jak wielu uważam że Kubica osiągnie MŚ
Avatar użytkownika
mai
 
Dołączył(a): Śr wrz 13, 2006 14:51
Lokalizacja: wrocław
GG: 8759095

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Robert Kubica

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron