przez plato Pn mar 24, 2008 10:26
Cuquerella na prezydenta! W koncu bolidem Roberta opiekuje sie ktos rzetelny zaangazowany i znajacy sie na rzeczy. Wiem ze to dopiero poczatek sezonu, ale juz na pierwszy rzut oka widac ze wszystko miedzy nimi klika. Kubica dwa razy pokonal Heidfelda w kwalifikacjach, i dzieki bardzo trafionemu ustwieniu bolidu w Malezji (wywiad dla Polsatu sport - "kluczowy dla zajecia 2 miejsca byl piatek") mogl jechac szybkim i rownym tempem do mety objezdżając maclareny. Mysle ze dla Kubicy i dla nas kibicow moze to byc piekny sezon, wlasnie dzieki wspolpracy tych dwoch panow.
ps. przepraszam za wskrzeszanie takiego suchara, ale nie widzialem zeby ktos ten temat podniosl na powaznie.