Strona 2 z 4

PostNapisane: Śr mar 19, 2008 16:27
przez Darth ZajceV
K2 Kimiego po sezonie 2009, Massy po sezonie 2010, a Kubicy nie wiadomo. Doktorek mówił, że długość kontraktów nie będzie podawana do publicznej wiadomości.

PostNapisane: Śr mar 19, 2008 16:27
przez McLaren
K2 napisał(a):Ps.Wybaczcie ale muszę zapytać kiedy kończą się Kontrakty: Kimiego, Massy I Kubicy?


Kiedy Kimi jeździł jeszcze dla McLarena, w 2006 roku podpisał trzyletni kontrakt z włoskim zespołem. Massa przedłużył zaś swoją umowę we wrześniu minionego roku i jego kontrakt wygasa z końcem 2010.

PostNapisane: Śr mar 19, 2008 16:39
przez Pieczar
Wszystko zależy od tego jak się potoczy tegoroczny sezon. Jeżeli Kubica znowu będzie miał mniej punktów od Heidfelda, do tego nie odniesie jakiegoś większego sukcesu (zwycięstwo albo chociaż podium) to jego kariera raczej będzie się toczyć po równi pochyłej... W dół... Czyli czeka albo zostanie w BMW na kolejny sezon i borykanie się z dziwnymi strategiami i innymi wpadkami tego zespołu, albo odejście do zespołu ze środka stawki.
Jeżeli jednak pokaże się z dobrej strony to kto wie, może Ferrari byłoby nim zainteresowane.

PostNapisane: Śr mar 19, 2008 16:48
przez Fjedynak
Mi się wydje, że ferrari niedługo sobie zda sprawę z tego, że z Massą sie zagalopowało z tym 2010 rokiem. Nie mam nic przeciwko pozostaniu Roberta w BMW - to jest siła, która dopiero sie rozwija. Massa niestety, ale wg mnie w F1 jest przeciętnym kierowcą (oczywiście jak na tą ligę). W 2007 był parę razy w wyścigach w środku stawki i często nie potrafił nawiązac bezpośredniej walki. Nie ma w nim żadnych charakterystycznych cech. Nie ma określonego stylu jazdy. Kimi jest niezły choc australia pokazała, za jemu tez nerwy puszczają (a przy braku TC trzeba nad sobą bardziej panowac). Robert jest wojownikiem, a jednocześnie jest mocno opanowany. Myslę ze ferrari niedługo zacznie kogoś takiego szukac. Bo to im będzie potrzebne do walki z McLarenem.

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 11:48
przez Fjedynak
Witam ponownie!!! (Temat byl zablokowany przez jakiś czas) Zapraszam do dyskusji. Jak myślicie kiedy zaczna powstawac jakies "oficjalne" spekulacje na temat przetasowań?

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 11:50
przez patgaw
no wiadmo ze pod koniec sezonu, ale mysle ze bildy i tego typu pisma raczej o robercie duzo wymyslac nie beda bo ich raczej niemcy obchodza.

ja mam tylko 1 nadzieje:
ze robert nie popelni znowu bledu i nie podpisze kontraktu z bmw.

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:05
przez slipstream
patgaw napisał(a):ze robert nie popelni znowu bledu i nie podpisze kontraktu z bmw

Rodzi się jednak jedno zasadnicze pytanie. Jeśli nie BMW to gdzie. Ferrari? Tu zdaje się czyhać Vatell (nieoficjalnie rzecz jasna) więc jakie opcje póki co może mieć Robert - RedBull za DC jeśli ten zakończy ściganie ? Honda jeśli tam Rubens pójdzie na emeryturę ? czy wreszcie TorroRosso za Vetella mogącego się udać do Ferrari. Z tego póki co BMW nie wydaje sie być najgorszą opcją do wyboru z tego co jest na dzień dzisiejszy.

Czekać, czekac i jeszcze raz czekań nam zostaje do drugiej połowy sezonu kiedy zaczną się wyraźniej rysować wszelkie ruchy w innych zespołach i powstające wtedy możliwości, a wszelkie spekulacje na chwilę obecną nie mają absolutnie sensu i de facto nie ma nad czym dyskutować.

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:07
przez patgaw
Juz pisalem, Williams i pokonać bardzo wysoko ocenianego Rosberga.

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:09
przez Fjedynak
Ja uważam, że BMW może dac Robertowi troche więcej swobody w tym sezonie, poczynili postępy i chyba stac ich na to. Spektakularne pojedynki, ostra walka o PP. To nie są domeny Nicka tylko Roberta. W BMW Robert ma szanse troche powalczyć na torze (Hamilton nie mial zbyt wielu okazji w 2007), a to są niesamowite doświadczenia dla kierowcy. Kontrakt na 2009 nie byłby taki zły. Osobiście uważam, że niedługo ferrari może skierować swoją uwagę na Roberta.

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:10
przez slipstream
patgaw napisał(a):Juz pisalem, Williams i pokonać bardzo wysoko ocenianego Rosberga

Pokonanie Rosberga jest dobra opcją (pokonanie bezpośrednio tych których nazywa sie 'młodymi wilkami'), Williams będąc rozsądnym człowiekiem pewnie nie miałby oporów przed tym, tylko tu wciąż aktualne zostaje pytanie jak długo Williams będzie 'płacił' Toyocie drugim miejscem w swoim bolidzie w zamian za silniki.

Dlatego patgaw to zestawienie Rosberg-Kubica IMO nie jest możliwe przez wzgląd na czynniki zewnętrzne.

Choć z drugiej strony uważam ze taki pojedynek mógłby definitywnie podnieść notowania jednego z nich, a drugiego obniżyć chyba ze czekałaby nas wspaniała 'bratobójcza' walka na ułamki sekund a zwycięzca byłby minimalny mogliby zyskać obaj.

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:13
przez haha_xd
No tak. Może Williams, może Ferrari, może Torro Rosso a może BMW. Ale jest jeszcze zawczesnie na takie spekulacje. Jeszcze się dobrze sezon 2008, a wy juz myslicie gdzie będzie jeździł Robert w sezonie 2009. Jak dla mnie to najlepiej gdyby Robert jeździł w jak najlepszym teamie. :grin:

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:13
przez Fjedynak
slipstream napisał(a):Czekać, czekac i jeszcze raz czekań nam zostaje do drugiej połowy sezonu kiedy zaczną się wyraźniej rysować wszelkie ruchy w innych zespołach i powstające wtedy możliwości, a wszelkie spekulacje na chwilę obecną nie mają absolutnie sensu i de facto nie ma nad czym dyskutować.

He He to co teraz będa mnie moderatory punktować? :-D

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:16
przez slipstream
Fjedynak raczej rozmawiałem z patgaw, mówiąc że to czekanie pozwoli nam ocenić czy BMW rzeczywiście będzie najgorsza opcją, ale skoro chcesz to brać tak do siebie do proszę...

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:23
przez barteks
Na razie zdecydowanie za wcześnie na takie spekulacje. BMW wydaje się dosyć mocne w tym sezonie i jedyna możliwość zmiany zespołu to IMO Ferrari. W McLarenie Lewis kontrakt do końca kariery +Heikki, który dopiero się tam pojawił, więc ta opcja odpada. Red Bull i Honda pewnie będą miały wkrótce wolne miejsca, więc tu jest szansa, ale to z kolei dużo słabsze zespoły od BMW. Williams i Renault tak samo. Wg mnie jeśli BMW będzie mocne, to Kubica tam zostanie, no chyba, że będzie miał dosyć bycia nr 2 to może zdecyduje się na słabszy zespół, żeby powalczyć na równi z innym teammatem. Nie wiadomo jak z Ferrari, oni na razie nie wypowiadali się w ogóle o Robercie...

PostNapisane: Cz mar 20, 2008 12:25
przez Fjedynak
Ta usmiechnięta gęba na końcu mojej wypowiedzi sugeruje, że sobie zażartowalem. Trochę luzu. Jak bym mial pretensje to bym sie przeciez tu nie uzewnętrzniał.