Master napisał(a):Jak na razie gadasz, że Kubica miał 1000 razy świetnie przygotowany samochód, zdolny pokonać McLareny i Ferrari, ale Kubica to ciota i nie umiał tego wykorzystać. Bzdura. Wsadź Kubicę w McLarena, a Hamiltona w BMW. I nie mów, że nie będzie różnicy.
Ktoś napisał, że masz problemy z interpretacją tego, co inni piszą i tutaj jest tego potwierdzenie. Masakryczna nadinterpretacja.
Hideto wyraźnie napisał, że Kubica jest obecnie jednym z najlepszych kierowców w stawce, a wg Ciebie napisał, że Robert to ciota... Idąc za Twoim przykładem, można byłoby napisać, że wg Ciebie Kubica jest bogiem F1, kierowcą idealnym, doskonałym i w ogóle, a wszyscy inni (łącznie z takimi jak Schumacher, Senna czy Prost) to przy nim leszcze.
Ja oczywiście zgadzam się, że Kubica wad pozbawiony nie jest i musi jeszcze sporo udowodnić.