Forum Wyprzedź Mnie!

Blisko 100 okrążeń pokonanych, solidny czas i dobre odczucia za kółkiem. Czwartek w Jerez był dobrym dniem dla Roberta Kubicy. Przed Polakiem jutro kolejny dzień jazdy.

„Minęło sporo czasu od mojej ostatniej jazdy samochodem wyścigowym z dachem, nawet biorąc pod uwagę to, że DTM to taki trochę bolid z dachem. Jak każdy samochód, auto DTM ma swoją własną charakterystykę i zachowuje się inaczej, ale czułem się komfortowo niemal od razu i podobało mi się. Miałem dobry feeling w samochodzie od pierwszych okrążeń, a to zawsze dobrze” – powiedział Robert, który wróci za kółko również jutro.

Polak pokonał dziś 93 okrążenia, uzyskując czas 1:33.044. Jest to wynik o 353 tysięczne gorszy od rezultatu Marco Wittmanna – 3. zawodnika DTM sezonu 2019, zdecydowanie najlepszego z ekipy BMW w minionym sezonie. (dane na godzinę przed zakończeniem sesji) Wittmann przejechał podobny dystans. Wczoraj żaden z kierowców BMW nie uzyskał lepszego czasu niż dziś Kubica.

„To zawsze ciekawe zobaczyć, jakie będziesz miał wrażenia i jak będziesz czuł samochód i reagował na jego zachowanie. To było coś zupełnie innego niż to, do czego byłem przyzwyczajony w ostatnich latach, ale to jak na razie był produktywny dzień i dobra okazja dla mnie by dowiedzieć się, jakie są kluczowe czynniki w tej nowej dla mnie kategorii” – dodał Robert.

Jak informuje motorsport-total, Robert Kubica jeździł z nieco zmodyfikowaną kierownicą, której używał już podczas testu w symulatorze. Oprócz przełożenia jednej łopatki zmiany biegów na lewą stronę, Robert chciał też drobnej modyfikacji funkcjonalności przycisków.

patgaw napisał(a):na powrocie podaja takie czasy:
1. Fabio Scherer (Audi) – 1:32.242 (78 laps)
2. Nico Müller (Audi) – 1:32.364 (119)
3. Ed Jones (Audi) – 1:32.664 (83)
4. Marco Wittmann (BMW) – 1:32.681 (130)
5. Robert Kubica (BMW) – 1:33.004 (128)

nie zgadza sie liczba kolek.
@prawy - tak.

lolek99 napisał(a): A może Cieślicki fejkuje? On byłby do tego zdolny.

pascal napisał(a):

lolek99 napisał(a): A może Cieślicki fejkuje? On byłby do tego zdolny.

A przyłapałeś go kiedyś na jakimś kłamstwie?

Pawcioco napisał(a):Całe rano pisał że ma czasy ale nie wie czy je podać i ciągle udawał że zna jakieś hot newsy ale się nimi nie podzieli. Jak masz informacje to je podajesz, a nie droczysz się i liczysz na to że ktoś kilkadziesiąt razy wejdzie i sprawdzi czy się już namyśliłeś. Dodatkowo swoimi enigmatycznymi komentarzami stworzył karuzele fake newsów. Dlatego nie mam do niego zaufania, nie wiem do czego może się posunąć dla kliknięć.

Motorsport-total sugeruje, że w związku z niepewną sytuacją Aston Martina w DTM, jest możliwe – również w celu zwiększenia liczby zespołów – utworzenie klienckiego zespołu BMW, w którym jeździłby Robert Kubica ze wsparciem PKN Orlen.

Jak pisze niemiecki portal, zajęcie szóstego – wolnego obecnie – miejsca w BMW w sezonie 2020 nie jest jedynym rozwiązaniem, rozważanym obecnie przez Roberta Kubicę. Mając mocne wsparcie PKN Orlen, Robert mógłby używać „prywatnego” BMW M4 DTM.

Jak piszą Niemcy, podpisanie kontraktu z Alfą Romeo nie uniemożliwiłoby Robertowi starty „pod szyldem” konkurencyjnego producenta samochodów.

Niemcy przywołują w swoim tekście również wypowiedzi Roberta z wywiadu dla TVP Sport, w którym Polak mówi o tym, że będzie na praktycznie każdym wyścigu F1 i że będzie miał bardzo napięty kalendarz. Przypominam, że terminarze DTM i F1 w 2020 roku kolidują ze sobą przy okazji 3 weekendów wyścigowych. Pełną tabelę zobaczycie tutaj.

Wygląda zatem na to, że możliwe jest wystawienie przez BMW 7 aut w sezonie 2020, z których jedno – to Kubicy – byłoby opatrzone logotypami PKN Orlen, nie tworząc jednocześnie innych konfliktów sponsorskich. Sytuacja nie jest jeszcze rozwiązana, dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość.

Jazda w klienckim zespole wcale nie oznaczałaby, że Kubica dysponowałby gorszym samochodem niż kierowcy fabryczni. Różnice mogłyby wynikać jedynie z ustawień i obsługi.