Inicjatywa demonstracji poparcia Roberta Kubicy.

Komentarze i dyskusja na temat przebiegu kariery polskiego kierowcy

Moderator: Ekipa F1

Postprzez psychodelic Cz lut 10, 2011 1:49  Inicjatywa demonstracji poparcia Roberta Kubicy.

Wpadłam na taki pomysł by zorganizować marsz dla Roberta. Myślę, ze wielu fanów F1 chętnie wzięłoby udział w takim wydarzeniu. Oprócz kartek które można wysyłać Robertowi taki marsz na pewno sprawiłby mu ogromną radość.
Pokażmy Robertowi, że jesteśmy z nim i wspieramy go.

Na razie to tylko pomysł im więcej ludzi się zapiszę do tego wydarzenia tym większe szanse, ze media pomogą nam w organizacji. Skontaktowałam się już z kilkoma organizacjami które mogłyby pomóc na razie czekam na odpowiedzi
Piszcie jaki termin najbardziej by wam odpowiadał.
Marsz odbyłby się w Warszawie, ale mógłby się odbyć również w innych miastach.

Jeśli macie jakieś pomysły zgłaszajcie je na adres:
marszdlaroberta@wp.pl
Liczę na pomoc fanów Roberta oraz nie tylko ;)
Ostatnio edytowano Cz lut 10, 2011 2:52 przez psychodelic, łącznie edytowano 2 razy
psychodelic
 
Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:44

Postprzez konikka Cz lut 10, 2011 1:58  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

:???: Mam nadzieję, że to kiepski żart tylko...
konikka
 
Dołączył(a): Pn wrz 08, 2008 17:58
Lokalizacja: Poznań

Postprzez psychodelic Cz lut 10, 2011 2:06  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

Czemu uważasz, że to żart?
psychodelic
 
Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:44

Postprzez ice Cz lut 10, 2011 2:07  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

troche dziwny pomysł... kojarzy mi sie z jakąś manifestacją albo marszem żałobnym.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez psychodelic Cz lut 10, 2011 2:10  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

ice napisał(a):troche dziwny pomysł... kojarzy mi sie z jakąś manifestacją albo marszem żałobnym.


Marsz ma wiele pojęć, ale tutaj chodzi bardziej raczej o zlot fanów Roberta i pokazanie ilu fanów go wspiera. Może trochę źle to ujęłam jeśli chodzi o słowo "marsz".
Każdy oczywiście może mieć swoje zdanie, dlatego to tylko pomysł który może nie wypalić ale według mnie to coś fajnego i rzadko spotykanego.
psychodelic
 
Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:44

Postprzez konikka Cz lut 10, 2011 2:17  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

Naprawdę uważasz, że Robert się ucieszy gdy usłyszy, że w jego imieniu odbył się marsz?? Chyba czas skończyć ten reality show pod tytułem Robert Kubica. Uszanuj intymność tego człowieka.
konikka
 
Dołączył(a): Pn wrz 08, 2008 17:58
Lokalizacja: Poznań

Postprzez psychodelic Cz lut 10, 2011 2:23  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

konikka napisał(a):Naprawdę uważasz, że Robert się ucieszy gdy usłyszy, że w jego imieniu odbył się marsz?? Chyba czas skończyć ten reality show pod tytułem Robert Kubica. Uszanuj intymność tego człowieka.


Jak już napisałam marsz może nie jest odpowiednim określeniem, ale chyba każdemu sportowcowi czy gwieździe byłoby miło gdyby odbył się taki zlot osób które go wspierają. Co jest w tym złego?Nie widzę bym w żaden sposób naruszała jego prywatność ponieważ ją szanuje i to nawet nie zdajesz sobie jak bardzo. Chociaż może i masz racje nie każdemu by się spodobało, bo każdy człowiek jest inny.Dla jednego takie wsparcie się będzie liczyć i mu pomoże a inny woli dochodzić do siebie w gronie rodziny przyjaciół bez rozgłosu. Ale jednak nie zrezygnuje i chce poznać wasze opinie.
psychodelic
 
Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:44

Postprzez konikka Cz lut 10, 2011 2:26  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

Znaczy co chcesz zrobić - marsz czy zjazd. I na czym ten zjazd miałby polegać - na wspólnej modlitwie o zdrowie? Pomysł jest dla mnie kuriozalny, ale oczywiście to tylko moje zdanie.

Edit - i nie, nie każdej "gwieździe" marsze czy zloty załamanych fanów muszą się spodobać. Tym bardziej, że akurat Robert robi wszystko by "gwiazdą" czegokolwiek nie być. Daj żyć człowiekowi i nie rób z niego pomnika.
konikka
 
Dołączył(a): Pn wrz 08, 2008 17:58
Lokalizacja: Poznań

Postprzez psychodelic Cz lut 10, 2011 2:44  Re: Marsz poświęcony Robertowi Kubicy.

To bylby zlot fanów wspierajacych roberta. To tylko pomysl, pewna propozycja. Kibice roberta spotkali by sie po prostu w jednym miejscu i na pewno mozn by bylo wymyslic rozne fajne akcje. Takie zloty sie odbywaja i wcale nie po to jak napisales modlic sie. Zgadzam sie z toba ńie kazdemu moze to sie podobac. Osobiscie roberta nie znamy mozna sie tylko domyslac czy taki pomyśl by sie mu podobal. Ps: przepraszam za bledy.
psychodelic
 
Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:44

Postprzez slipstream Cz lut 10, 2011 8:33  Re: Marsz/Zlot fanów poświęcony Robertowi Kubicy.

W długiej świeckiej tradycji, marsz wyprawia się raczej ku pamięci... zmarłym. Tak więc samo to w sobie już jest lekko niestosowne. A zlot, takie czuwanie pod krzyżem w tym momencie. Doceniamy ideę, ale sama forma w tym przypadku wydaje się być nieodpowiednia do sytuacji jak miałbym to oceniać (co zresztą robię). Oczywiście że nie chodzi pewnie o to, aby zyskać rozgłos, ale taka forma wsparcia jest mało "materialna", to już akurat wpisy na Facebooku mają bardziej bezpośrednie dotarcie do Roberta. Zresztą — teraz druga strona medalu — zloty i spotkania same w sobie są bowiem z kolei radosną formą spędzenia czasu, co jest przegięciem w druga stronę wobec marszu. Chyba że taki zlot ma być wielką smutą, i wspominaniem (to z kolei znów do zmarłych) więc co takiego na tym spotkaniu miałoby się odbyć?
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez psychodelic Cz lut 10, 2011 8:44  Re: Marsz/Zlot fanów poświęcony Robertowi Kubicy.

Tak przyznam, trochę to się wszystko poplątało i zgadzam się z Twoim zdaniem slipstream. Miałam raczej na celu zorganizowanie , już nie wiem jak to nazwać ale powiedzmy że spotkania fanów w którym nie chodziłoby o smutną atmosferę, czy modlitwę. Miałam raczej na myśli, by w jakieś ustalone miejsce przyszli kibice Roberta z flagami Polskimi ktoś zrobił by jakieś pamiątkowe zdjęcie, potem np można by było takie flagi podpisać i wysłać (niech się nikt ze mnie nie śmieje bo to taki pomysł na szybko). Tam na miejscu można by było też zorganizować jakąś akcję, nie miałam na razie takiego pomysłu dlatego dałam tylko propozycję, i zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkim może się podobać.
Na pewno ten pomysł nie miał na celu w jakikolwiek sposób robić z Roberta pomnika, chodziło mi o wsparcie dla Roberta. Ale tak jak już pisałam i kolega wyżej nie każdemu mogłoby się to podobać, dlatego to tylko pomysł i czekam na pomyśły i wasze zdanie ;)
psychodelic
 
Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 1:44

Postprzez buczu Cz lut 10, 2011 8:51  Re: Marsz/Zlot fanów poświęcony Robertowi Kubicy.

Można by się spotkać na Krakowskim przedmieściu, postawić krzyż. Kto by chciał by się modlił za RK, a kto nie... to poszedł by do Przekąski Zakąski na shoota za zdrowie RK!
Obrazek
D. Morelli: Robert ma bardzo silny charakter i przezwycięży to!!!
Avatar użytkownika
buczu
 
Dołączył(a): Pn sie 21, 2006 20:20
Lokalizacja: Nysa/Wrocław
GG: 6295396

Postprzez Marcin Cz lut 10, 2011 9:54  Re: Marsz/Zlot fanów poświęcony Robertowi Kubicy.

Pomysł więcej niż średnio mi nie podoba,wyszło by to pewnie jak jakiś marsz czyt.żałobny....chociażby dlatego, że nie ma czego fetować.
Ale spokojnie,jestem pewny,że wielu z nas wyjdzie na ulice wielu miast i wiosek jeśli Robert wróci i zdobędzie WDC:)
Marcin
 
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 14:48
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Damos Cz lut 10, 2011 10:12  Re: Marsz/Zlot fanów poświęcony Robertowi Kubicy.

Nie...
Trzeba się spotkać w miejscu wypadku Kubicy. Postawić krzyż, pikietę, powołać komitet obrony krzyża itd. Można powołać lokalne komitety upamiętnienia martyrologii Kubicy.

Ok, teraz bardziej poważnie. Pomysł jest nieco psychodeliczny ;) Nie jest ani tak dobrze, by urządzać wielką fetę ani tak źle by łączyć się w smutku i cierpieniu. Jeśli ludzie z całej Polski (jazda autem, pociągiem po kilka godzin) mieli by zbierać się w jakimś miejscu w celu zrobienia zdjęcia jednego zdjęcia to pewnie by im się nie chciało. Realnie patrząc - przyjdzie może z 40-100 ludzi. Nie liczył bym na wzruszenie Kubka z tego powodu, bo prawdopodobnie widywał już większe tłumy fanów.

Jeśli masz czas, energię i determinację nie lepiej na przykład:
a - zorganizować zbiórkę kasy na wielką flagę biało-czerwoną (15mx60m) z napisem np. "Robert get well soon" czy podobnym i wraz z kilkoma ludźmi wybrać się na pierwsze GP? (bo na drugim Kubek pewnie już sam będzie ;) ) Jeśli realizatorzy TV zobaczą coś tak "epickiego" to pokażą całemu światu jako spektakularny symbol poparcia i Robert z pewnością się o tym dowie i będzie mu miło (w przeciwieństwie do popijawy, bo sam nie pije).

b - nękać BBC, żeby z ramienia Top Gear wysłali w odwiedziny do Kubicy Stiga. Przynajmniej Roberta rozbawią a ten będzie miał okazję namaścić the Stiga na swojego chwilowego zastępcę w kokpicie ;) Bo któż inny jest godzien ? ;)

Temat organizacji marszu milczenia/poparcia/pamięci bym zamknął. A grilla ze znajomymi i pamiątkowe zdjęcie można zrobić bez rozgłosu.

edit:
zmieniłem temat na mniej "żałobny", choć wolał bym go po prostu zamknąć :)
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Sanki Cz lut 10, 2011 11:07  Re: Inicjatywa demonstracji poparcia Roberta Kubicy.

@Damos! Jesteś genialny z tym punktem b! Chciałbym zobaczyć takie coś w TG!
Rozmowa Stiga z Kubicą byłaby o wiele ciekawsza aniżeli Kubicy i Icemana :D
Obrazek
Sanki
 
Dołączył(a): N cze 10, 2007 19:01

Następna strona

Powrót do Robert Kubica

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość